Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
TAM, GDZIE STAŁO ZOMO...
Wysłane przez Lech Makowiecki w 04-12-2016 [21:04]
Odezwą KOD – nawołująca naród do wyjścia na ulicę i obalenia siłą legalnie wybranego rządu (a podpisaną przez Schetynę i Petru) totalna opozycja postawiła się dokładnie tam, gdzie niegdyś stało ZOMO. Wspierani przez oburzonych odebraniem wypasionych emerytur ubeków i esbeków totalni opozycjoniści nie kryją już nawet, że mają gdzieś upadlanych przez lata Polaków, aresztowania stanu wojennego, ścieżki zdrowia i skrytobójcze mordy bezpieki. A wyznaczenie terminu 13 grudnia na siłową konfrontację z obecnym rządem jest tak absurdalne, że aż boli. Nawoływanie policji i wojska do obalenia demokracji i stawania po stronie komuchów, aferzystów, złodziei, bandytów i morderców świadczy o totalnym zacietrzewieniu/głupocie/zaprzaństwie (niepotrzebne skreślić lub dopisać) Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i kibicującego im PSL-u.
Są dwa warianty przebiegu tego „puczu”: albo z dużej chmury będzie mały deszcz i sprawa rozejdzie się po kościach. Albo wreszcie dojdzie do mordobicia (o którym marzy od dawna zaKODowany na sprowokowanie jakiejkolwiek zadymy Kijowski). I w świat pójdzie rozpaczliwy przekaz: polscy faszyści biją demokratów! Angelo, ratuj!
KOD-ziarze – testując odporność Polaków na plucie w twarz i obrażanie zdrowego rozsądku – w końcu obudzą demony. Polacy – wkurzenie pacyfizmem Prawa i Sprawiedliwości – mogą wziąć swoje sprawy w swoje ręce i spuścić wreszcie zasłużony łomot postubeckiej rebelii, odpłacając sukinkotom za ścieżki zdrowia, zabójstwa górników z kopalni „Wujek”, mord na ks. Popiełuszce etc. etc.
Gwoli powtórki z najnowszej historii proponuję wiersz z tomiku „Ja tu zostaję”:
ZBRODNIA I KARA
A kiedy wiatr historii sypnął piachem w oczy –
Naród nasz w pacht oddano bestiom i swołoczy...
Gdy pół Polski zajęła zaraza czerwona,
Drugą zaś jej połowę wzięła szwabska wrona –
Antydekalog nastał. Wyzuł nas z wolności.
Nie było już ni Dobra, ni Sprawiedliwości...
Wtedy Zło się rozlało, mocne kłamstwa siłą;
Na ziemi, krwią zroszonej – zakwitły mogiły...
W ten czas butni mordercy – pewni bezkarności
Folgowali swym zbrodniom, bestialstwu, podłości.
Tak poddano nas próbie, pełnej okrucieństwa,
Byśmy sens odnaleźli. Nadzieję w zwycięstwo...
I Naród się podźwignął... Ktoś tchnął w ludzi wiarę...
Armia Krajowa walczy! Gdzie zbrodnia – tam kara...
Gdy pierwszy Polak, patrząc w oczy kata swego,
Rzekł: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego
Na śmierć cię dziś skazuję poprzez rozstrzelanie!”
Przywrócił tym normalność: grzechów rozliczanie...
Oprawcy zrozumieli, że to nie zabawa,
Że zbrodnia rodzi odwet. Nikt nie jest nad prawem!
***
Wojna się wypaliła, czerwoni wygrali...
Terrorem karki zgięli... Sędziów – rozstrzelali...
Cała armia zaprzańców najeźdźcę wspierała;
Kula w łeb bohaterom! Okupantom – chwała!
Jednak ten, co nie wierzył w sądy ostateczne,
Gdy się już zestarzeje – drży o swoją wieczność...
Tak! Zbrodniarz zwykle tchórzy, gdy padół ten żegna.
Iluż – na łożu śmierci – z Bogiem chce się jednać?
Ilu z nich przeznaczenie swoje chce oszukać?
Zmyć spowiedzią krew ofiar? Do raju zapukać?...
***
Łotr na krzyżu – skruszony – żałował za grzechy...
Zdrajcy nie czują skruchy! Zmarłych ranią śmiechem...
Łotr na krzyżu – zbawiony – z Bogiem się pojednał.
Zdrajcy Boga chcą okpić... Im jest wszystko jedno!
Jest coś, czego się boją... I jedynie tego!
To: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego...”
A obrońcom stanu wojennego dedykuję piosenkę „Szachy”. Oczywiście – biało-czerwone...
(z płyty „Patriotyzm”). Opisałem w niej akcje esbeków-karateków (było takie komando), rozwalających po cywilnemu solidarnościowe manifestacje. Stąd okrzyki karate w tle. Jakiś nieznany mi internauta zmontował śmieszno-gorzki filmik do tego hitu...
Komentarze
05-12-2016 [01:02] - lala | Link: żałosne, pan Kaczyński
żałosne, pan Kaczyński widział ZOMO spod pierzyny...
05-12-2016 [08:41] - xena2012 | Link: żałosny to ty jesteś
żałosny to ty jesteś trolliczku.Wpieraja ci w głupi łeb,że stan wojenny to tylko przepychanki i zabawa.Przestań wycierać brudna mordę Kaczyńskim.
05-12-2016 [09:27] - wielkopolskizdzichu | Link: A resortowe dziecię
A resortowe dziecię zatrudnione przez Prezesa, Sędzia Kryże to gdzie stał wraz z Panem Prokuratorem Piotrowiczem.
Lepszy Sort przypisze ubectwo każdemu tylko nie swoim.
05-12-2016 [07:26] - trawa | Link: Andrzej Gwiazda, z Przesłania
Andrzej Gwiazda, z Przesłania na Marsz w Obronie Demokracji:
"Musimy pamiętać, że demokracja to nie jest przejście się do komisji wyborczej i wrzucenie kartki. To wrzucenie kartki jest czynem o ogromnej odpowiedzialności i koniec wyborów nie zwalnia wyborców z odpowiedzialności za to, co robią wybrani przez nich ludzie. Tylko wyborcy, tylko społeczeństwo jest w stanie zapewnić, że polityka przestanie być rzeczą brudną. Że polityka stanie się troską o wspólne dobro, ale wyborcy muszą tego co dzień pilnować. Wybory nie kończą sprawy, tylko zaczynają nowy okres pilnowania swoich interesów i zmuszania tych, którym daliśmy prawo podejmowania decyzji, aby podejmowali decyzje zgodne z interesem społeczeństwa, zgodne z interesem obywatela i zgodne z interesem Polski".
Jarosław Kaczyński: "Mamy na plecach worek kamieni w postaci obecnej władzy i musimy ten worek z pleców zrzucić" (z przemówienia w czasie tego samego marszu, 13.12.2014)
Totalna opozycja staje tam gdzie stało PiS 2 i 3 lata temu. I tak jak wtedy PiS, chce obalić legalnie wybraną władzę.
Nie wypada się oburzać, szczególnie gdy się ma w swoich szeregach prokuratora Piotrowicza.