Pijor i Wardęga Źródła zła- trockizm, fascynacja Che Guevarą

Myślę, że to po prostu wiele tłumaczy, Pijor, współpracownik Frasyniuka, przed okrągłym stołem założyciel partii socjalistycznej (wtedy gdy socjalizm skompromitował sie dokumentnie), po okrągłym stole trockista a póżniej w Unii Pracy (też według mnie partia gówniana i ówczesna Targowica).
Czego chcieć więcej?

"O romansie polskiej lewicy z trockizmem i fascynacji Che Guevarą. Józef Pinior w roli rewolucjonisty-radykała.

Trockiści namówili nas, gdy przyjechała do Polski Margaret Thatcher (na zaproszenie m.in. „Solidarności”), na wspólną akcję. Rozrzucaliśmy ulotki: „Górnikom polskim i brytyjskim pracy i chleba!”.
Ale później trockiści uznali, że władze w PPS-RD powinny być dzielone proporcjonalnie i że oni powinni zyskać część władzy. Chcieli nas przejąć. No i zwabili w swoje szeregi Józefa Piniora. Zabrali go zdaje się do Argentyny lub Brazylii, powstał z tego film. Józef w imieniu polskich robotników przemawiał na stadionach do prawdziwych tłumów, tysięcy ludzi. Tam ruch radykalny był bardzo mocny, to Piniora zafascynowało, wrócił do kraju jako neofita-trockista. Szybko mu zresztą to przeszło.
My jako PPS-RD chcieliśmy być formacją między „starą” socjaldemokracją a komunistami. Zachodnia socjaldemokracja, totalnie wówczas zgnuśniała, która w dodatku miała w d… Europę Wschodnią, zupełnie nam nie odpowiadała.
A Józef, na tej fali, chciał być „nowym rewolucjonistą”, zaczął wokół siebie montować grupę ludzi, no i w roku 1990 musieliśmy się rozstać.
Cezary Miżejewski w rozmowie „Radykalni i szaleni” (Lewicowo.pl)

Jarosław Wardęga, współpracownik Piniora, mówił Gazecie Wyborczej:
Razem z Józkiem Piniorem, którego uważam za swojego nauczyciela politycznego. [..] Byłem zafascynowany postacią Che Guevary, którego uważam za bohatera ludowego. Poniekąd takim bohaterem ludowym był dla mnie Lech Wałęsa jako przywódca Solidarności. Choć oczywiście tak rewolucyjny nie był i na szczęście nie zginął z karabinem w ręku. Ale oczywiście Solidarność była dla mnie ruchem rewolucyjnym. […] Na pierwszym zjeździe regionalnym Solidarności w lutym 1990 Pinior w uchwale dziękował m.in. właśnie IV Międzynarodówce za pomoc w walce z systemem.

Kim jest Józef Pinior?

W 1980 organizował (m.in. wraz z Władysławem Frasyniukiem) struktury „Solidarności” na Dolnym Śląsku. Był członkiem zarządu regionu NSZZ „S” i jej rzecznikiem finansowym. Po aresztowaniu Władysława Frasyniuka (we wrześniu 1982) reprezentował Dolny Śląsk w Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej.
W listopadzie 1987 współtworzył Polską Partię Socjalistyczną, a od 1988 do 1990 był członkiem rady naczelnej PPS-RD.
W 1990 został liderem trockistowskiego Socjalistycznego Ośrodka Politycznego. Wraz z jego działaczami został w lutym tego samego roku usunięty z PPS-RD.
Od 1996 do 1999 był członkiem Unii Pracy, w której od 1998 do 1999 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego. Od 2002 do 2003 był pełnomocnikiem wojewody dolnośląskiego ds. referendum unijnego, zaś od 2003 do 2004 ds. europejskich.
W Europarlamencie od 2004 do 2009 roku. Od 2011 W Senacie z ramienia Platformy Obywatelskiej. W wyborach w 2015 nie został ponownie wybrany do izby wyższej polskiego parlamentu, przegrywając z Jarosławem Obremskim.
29 listopada 2016 został zatrzymany przez CBA wraz z ośmioma innymi osobami, w związku z podejrzeniem o korupcję. Sprawa jest prowadzona przez prokuraturę w Poznaniu."

Tak, to chyba wystarczy - tak powstają legendy i tak pod koniec zdeżają się koniec końców z prawdą (ta niestety bardzo rzadko wychodzi na jaw, lecz jednak wychodzi - dokładnie jest jak z legendą Wałęsy, Bujaka, Frasyniuka, Boniego i im pdobnych "patriotów". Czasami po prostu za mało wiemy lub wiedzieliśmy o bohaterach... k r e o w a n y c h.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

03-12-2016 [07:04] - gorylisko | Link:

w samo sedno panie, w samo sedno...to była kreacja...myślę, że poszło o kasę i dlatego na celownik został wzięty przez pełooo jeszcze, to że gościu był detalistą w załatwianiu sprawa, nie znaczy, że niema gdzieś zadołowanych pieniędzy... zdaje się, że frasyniuk coś miał z tym wspólnego... kto wie ?

Obrazek użytkownika Mind Service

03-12-2016 [14:33] - Mind Service | Link:

Kreacja, i to ruska to jest przede wszystkim na neonowym ścierwomedium, więc nie dziwię się, że na wszystko patrzysz Gorylu przez ten pryzmat. I nie wszystko zawsze idzie o kasę, jak ma to miejsce w przypadku płatnych ruskich trolli. Pinior był socjalistą rozbijającym ruch Solidarności, po odsunięciu komuchów od władzy, więc nie jest dziwne, że z punktu widzenia rosji kimś bardzo pożądanym.

Obrazek użytkownika xena2012

03-12-2016 [12:07] - xena2012 | Link:

ci bohaterowie nie byli kreowani ale mianowani.Przy kreowaniu jest margines wyboru i akceptacji kandydata dany społeczeństwu.Mianowanie to nakaz z góry bez zbędnych pytań i cergieli.Czyż nie tak jest w przypadku koszmarnego babska-Krzywonosowej mianowanej na legendę Solidarności.