Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
O jaką prezydencką literkę chodziło?
Wysłane przez Zygmunt Korus w 23-11-2016 [23:07]
U czy d? / O czy p?
Piosenkarka o nazwisku, zdaje się Robaczewska, choć mogę coś pomylić, ale na pewno o pseudonimie "Doda", podczas gali 25-lecia "Super Expressu" zażartowała, że różni się od prezydenta Dudy jedną literką. I wymownie ruszając obnażonymi pośladkami pokazała, że ma na myśli nie samogłoskę, tylko spółgłoskę. To, że ona jest niezła d..., to wszyscy wiemy, ale żeby sztab prezydenta nie przewidział w co się głowa państwa (wraz żoną i córką) pakuje odpowiadając pozytywnie na zaproszenie prasowego judziciela, to już mi się w głowie nie mieści. Pijarowcy, miast dbać o majestat Rzeczpospolitej, zauroczeni ostatnim hasłem i wytycznymi o pojednaniu i zakopywaniu rowów pomiędzy Polakami i polactwem, stracili zupełnie czujność, że z pewnymi ludźmi nie zasiada się do stolika, nie podaje się im ręki, a najlepiej omija szerokim łukiem. A tak, cóż, widać minę prezydenta Dudy wystrychniętego na dudka... Który publicznie zapewnił, że tabloid ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Podniosę tylko taką kwestię: jeśli był dopuszczony, jako element imprezy, poczęstunek prezydenta i prezydentowej jubileuszowym tortem, to znano scenariusz i wiedziano, kto i w jakiej formie będzie to robił, i teraz trzeba jakiegoś kogoś odpowiedzialnego stanowczo rozliczyć za zaistniały incydent; a ponadto można było podejrzewać, że D. może to zrobić z gołą d..., bo ta wyuzdana estradówa stale naganną nagością prowokuje. A jeśli całe zdarzenie było, niby dla żartu, ustawką organizatorów (a na to mi wygląda) z ominięciem gapowatych BOR-owców, to równie dobrze można było użyć dłoni piosenkarki i bez jej wiedzy podać najważniejszej rodzinie w państwie, niby kawałek ciastka na talerzyku, materiał wybuchowy.
A tak poza wszystkim... Rządzący, opamiętajcie się! Skąd macie takie parcie na szkło?! Urząd prezydenta to nie rampa dla celebryty..., choćby nie wiem jak chciało się nieba przychylić dla swojej córki.
Rozbrzmiewa kpina:
Doda: – d... Duda!
Pozostaje zażenowanie i niesmak... Mnóstwo rumieńców.
Komentarze
23-11-2016 [23:25] - Obserwator_3 | Link: O Prezydenta jestem dziwnie
O Prezydenta jestem dziwnie spokojny, dżentelmen po prostu pewnych rzeczy nie widzi, nawet jeżeli musi poświęcić sporo uwagi żeby ich nie dostrzec.
No cóż, Głowie Państwa ludzie chcą się zazwyczaj prezentować z najlepszej strony i choć po członkini MENSY można było jednak oczekiwać czegoś innego, to widać uznała że w jej sukcesie scenicznym wysokie IQ nie grało pierwszych skrzypiec, a skoro rzecz miała miejsce na scenie...
24-11-2016 [00:42] - wielkopolskizdzichu | Link: Skoro PAD bez skrępowania
Skoro PAD bez skrępowania ćwierka publicznie z jakimś Leśnym Ruch...kiem to wątpię by poczuł niestosowność sytuacji w jakiej się znalazł, na gali jakiejś gazetki. Jego otoczenie też chyba ma to w głębokim poważaniu.
24-11-2016 [12:34] - Jabe | Link: Skoro pan prezydent dostał
Skoro pan prezydent dostał się na salony i zbratał z elitą, doprawdy nie powinno nikogo gorszyć obcowanie z wypośladkowaną panią Dodą. Zaznaczam, że nie oglądałem widowiska, ale dodzina pupa z tego wszystkiego budzi we mnie najmniejszy niesmak.