Do czego zmierza CETA?

Umowa o wolnym handlu 500 milionowej UE z 35 milionową Kanadą wygląda podobnie jak umowa z Koreą, nacisk na jej zawarcie nasuwa podejrzenie, że nie chodzi tu jeden niewielki kraj / z racji zaludnienia/ a o wprowadzenie do Europy konia trojańskiego, który będzie krył wielkie światowe korporacje wykorzystujące ten kanał do penetracji i podporządkowania europejskiego rynku.
Udział wielkich firm unijnych w światowym rankingu jest niewielki, przewodzą Stany Zjednoczone, Chiny i Japonia. Mamy zatem dwa doskonałe kanały z jednej strony dla firm amerykańskich powiązanych z Kanadą układem NAFTA i całego dalekiego wschodu poprzez kanał koreański.
 Na rezultat nie trzeba będzie długo czekać, obecne obroty UE z Kanadą i Koreą są mikroskopijne, oczywiście firmy kanadyjskie i koreańskie mogą zwiększyć eksport na obszar UE nawet do owych przewidywanych 8 mld euro, podobnie UE może nieco zwiększyć eksport do tych krajów z zastrzeżeniem ciągle uprawianej obstrukcji importowej w krajach dalekiego wschodu.
Wszystko to dotyczy minimalnej skali w zestawieniu z eksportem unijnym wynoszącym 1,8 biliona euro w 2015 roku, wprawdzie zarówno Korea z eksportem powyżej 500 mld dolarów rocznie i Kanada powyżej 400 mld dolarów są wysoko notowane w światowej skali eksporterów, ale UE nie jest ich liczącym się partnerem.
 
UE ma trzech wielkich partnerów handlowych: Chiny, Stany Zjednoczone i Japonia.
Najkorzystniejszy dla UE jest układ z USA, w roku 2015 uzyskała bowiem 123 mld euro nadwyżki i nie jest wykluczone, że przez Kanadę Amerykanie zechcą uzyskać poprawę swego bilansu z UE.
Układ z Japonią przynoszący Unii niewielki, bo zaledwie 3 mld euro deficyt wymaga zapewne korekty w kierunku uzyskania możliwego zrównoważenia obrotów.
Natomiast stosunki handlowe z Chinami odnotowują w roku 2015 deficyt – 180 mld euro, wyższy aniżeli cała sprzedaż z UE do Chin.
Jest to stan wymagający bardzo zdecydowanego działania, nie jest wprawdzie tajemnicą, że w eksporcie unijnym /głównie niemieckim/ tkwi znaczny udział importu z Chin, ale to nie zmienia konieczności przeprowadzenia stanowczych negocjacji w celu udostępnienia rynku chińskiego dla europejskich towarów.
Wyrównania bilansu wymaga też handel z Rosją, a na pewno zwiększenia obrotów z krajami wielkiej przyszłości – Indiami, Brazylią, Indonezją, Nigerią i innymi.
Działanie w tym kierunku może zapewnić znacznie większe obroty i nie grozi podporządkowaniem europejskiej gospodarki wielkim światowym korporacjom.
 
Kraje UE wbrew brukselskiej propagandzie są w większości krajami na dorobku, posiadają znaczne zaległości cywilizacyjne, ale rozporządzają niewykorzystanymi możliwościami rozwoju zarówno ze względu na zasoby naturalne jak i przede wszystkim rezerwy sił ludzkich.
Administracja brukselska czyni wszystko, co możliwe ażeby ten stan podtrzymywać, a niezbędny jest program zmierzający do wyrównania poziomu rozwoju i przyśpieszenia postępu technicznego.
To właśnie zadanie jest najważniejsze w obecnej sytuacji UE.
Potencjał intelektualny i poziom przygotowania bazy materialnej predestynują Europę do odzyskania pierwszeństwa w osiągnięciach naukowo technicznych.
Brakuje koncentracji sił i takiego poziomu wsparcia, jaki mają amerykańskie ośrodki badawczo rozwojowe.
 
Europa może stać rzeczywistym przewodnikiem w światowej gospodarce, ale wymaga to zarówno ochrony własnej wytwórczości, jak i zupełnie innego zarządzania jej gospodarką.
Na tym tle partykularne działania w rodzaju CETA są albo żałosne, albo podejrzane.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

02-10-2016 [21:45] - Jabe | Link:

Kraje UE są na dorobku, w większości. Ale czy to znaczy, że UE jako całość jest na dorobku? Chyba tak, skoro Pan się obawia, że wielkie światowe korporacje wykorzystają „kanały do penetracji”. Wygląda bowiem na to, że chodzi po prostu o korporacje amerykańskie, bo przecież nie europejskie. Jakoś tak się stało, że amerykańskie są drapieżnikami a europejskie – nie.

No ale widzi Pan światełko w tunelu – „Europa może stać rzeczywistym przewodnikiem w światowej gospodarce, ale wymaga to zarówno ochrony własnej wytwórczości, jak i zupełnie innego zarządzania jej gospodarką.” – To przypomina czasy dawno minione, kiedy po wprowadzeniu nowych zmian w zarządzaniu, nasz wyższy moralnie blok miał być na najlepszej drodze do przegonienia gospodarek podlejszego sortu. Może już czas wyciągnąć wnioski i przestać „zarządzać”? To nie folwark.

Obrazek użytkownika mmisiek

03-10-2016 [18:03] - mmisiek | Link:

Sęk w tym, że przez ostatnie ponad 25 lat nie było u nas żadnego zarządzania.
Jakie są efekty każdy widzi.
Gdyby taką filozofię braku zarządzania zastosować w dużej firmie to stosunkowo szybko zniknęłaby z rynku. Państwa w podobnej sytuacji co prawda tak łatwo nie znikają, ale za to przekształcają się w byty "istniejące jedynie teoretycznie" oraz "ch., d. i kamieni kupę".

Jest natomiast podstawowa kwestia w jakim kierunku będzie to zarządzanie prowadzić - biurokracji i duszenia gospodarki na coraz to nowe sposoby czy luzowania gorsetu i stwarzania jej warunków ekspansji. Tutaj niestety PiS chyba nie zupełnie czuje problemu.

Obrazek użytkownika Jabe

03-10-2016 [19:22] - Jabe | Link:

Państwo nie jest korporacją. Nie powinno być tak postrzegane. Nie jesteśmy „pracownikami” państwa. Jeśli korporacja jest źle zarządzana, to (w normalnym kraju) plajtuje i na jej miejsce wchodzą inne firmy. Źle zarządzana korporacja-państwo też upada, ale jeśli nawet nie poleje się krew, to zmienia się stolica, itd. Choćby z tego powodu z państwem trzeba obchodzić dużo ostrożniej. Ono powinno się zajmować sprawami, którymi zajmować się musi.

Naturalnie że PiS dokręca śrubę, zamiast poluzować. To wynika właśnie z takiego koroporacjonistycznego spojżenia.

Obrazek użytkownika mmisiek

03-10-2016 [21:24] - mmisiek | Link:

Żeby skomplikowany mechanizm dobrze działał to pewne luzy trzeba zmniejszyć, a inne zwiększyć żeby się wszystko nie zatarło.
Problem PiSu polega na tym, że wprawdzie słyszą, że coś gdzieś dzwoni (i to już duży plus), ale nie bardzo wiedzą w którym kościele (to oczywiście minus) w związku z czym dokręcają śruby nie zawsze tam gdzie trzeba, a nie luzują praktycznie nigdzie.
Gospodarka nigdy nie była najmocniejszą stroną tego ugrupowania, a ma ono jeszcze i tą paskudną przypadłość, że nie niezbyt potrafi się uczyć. Biorąc to pod uwagę można się zastanawiać czy aby nie rzucają się na zbyt ambitne projekty z tej akurat działki.

Co do państw z kolei to również są organizacje i jako takie wymagają zarządzania.
Zmiana stolicy to natomiast już sama końcówka procesu rozkładu - prowadzi do niej szereg etapów pośrednich.
Skoro w pewnym momencie zdecydowano się wykorzystać Bolka do wypuszczania szokujących balonów próbnych (słynne "Polskę należy przyłączyć do Niemiec") to można podejrzewać, że tej końcówki byliśmy już dramatycznie blisko. Dlatego, cokolwiek by nie mówić, PiS nie może obecnie przegrać bo przegramy wszyscy. I to błyskawicznie oraz ostatecznie.

Obrazek użytkownika Jabe

03-10-2016 [22:20] - Jabe | Link:

Rozumiem, że to do mnie.

Powiem tyle, że czym innym jest rozmontowywanie państwa, a czym innym sprzeciw wobec wmontowywania w nie wszystkich przejawów życia społecznego. PiS nie ma pojęcia o gospodarce, nie ma własnej wizji, co należy zrobić i jak, więc padł ofiarą typowej socjalistycznej łatwizny, do której realizacji wykorzystuje najemnych ekonomów.

Kiedy PiS może przegrać, byśmy nie przegrali wszyscy, pytam? Gdy tamci zewrą szeregi? Gdy państwo zacznie się sypać pod ciężarem biurokracji? Gdy Dobra Zmiana zacznie dawać owoce, a reformatorzy uciekną z kilkoma śróbkami w kieszeni? Wygląda na to, że wszystkim ma zależeć na Polsce, tylko nie PiS-owi, bo on jest niezastąpiony i dany przez Boga raz na zawsze, na dobre i na złe.

Obrazek użytkownika mmisiek

04-10-2016 [01:06] - mmisiek | Link:

PiS może przegrać byśmy wszyscy nie przegrali kiedy wykona swoje historyczne zadanie.
Tym zadaniem jest przywrócenie w Polsce elementarnej normalności - drastyczne ograniczenie wpływów obcej agentury w państwie i ośrodków jej masowego rażenia, oczyszczenie wymiaru sprawiedliwości i resortów siłowych, osuszenie czerwonego bagna i wyrugowanie z życia publicznego elementu jawnie przestępczego i jurgieltniczego.
To akurat leży w zasięgu ich możliwości i na tym powinni się przede wszystkim skoncentrować. Reszta to kwestie chwilowo poboczne, powinny być ruszane tylko w takim zakresie w jakim jest to rzeczywiście niezbędne.
No i jest też jeszcze druga sprawa - póki co obecnie nie ma dla PiSu realnej alternatywy. Dzisiaj upadek PiSu to natychmiastowy powrót do władzy skrajnej szumowiny i niszczenie Polski ze zdwojoną siłą. Na to nie możemy sobie już więcej pozwolić.

Obrazek użytkownika Jabe

04-10-2016 [10:53] - Jabe | Link:

Proszę przeczytać ostatni akapit swojego komentarza i ostatnie zdanie mojego.

Obrazek użytkownika mmisiek

05-10-2016 [01:32] - mmisiek | Link:

Taka jest właśnie rzeczywistość i chyba wszystkim pasuje.
PiSowi ze względów oczywistych, jego wrogom także bo to niezwykle wygodne mieć po drugiej stronie kogoś kogo spokojnie można wodzić za nos przez osiem lat i nawet się w tym nie zorientuje. Zewnętrznym "przyjaciołom" również bo można tutaj rozgrywać co i jak się chce.
Dlatego pisałem, że w pierwszej kolejności należy wprowadzić w Polsce elementarną normalność - ale, zapewne ze względów jak wyżej, PiS woli zajmować się wszystkim tylko nie akurat tym.

Obrazek użytkownika mmisiek

03-10-2016 [22:32] - mmisiek | Link:

Wkleiło się do wątka w niewłaściwym miejscu.