Polska bieda, europejski kontekst

Według unijnego „GUS”-u czyli Eurostatu, Polska jest jednym z sześciu najbiedniejszych krajów członkowskich UE. Jesteśmy w towarzystwie Bułgarii, Chorwacji, Rumunii, Węgier i Łotwy. Nie jesteśmy wszak na szarym końcu. A to dzięki dwom kolejnym rozszerzeniom Unii Europejskiej już po akcesie Rzeczypospolitej w 2004 roku. Najpierw doszlusowały biedne niczym mysz kościelna i skrajnie skorumpowane Sofia i Bukareszt (2007), a następnie kolejny cienko przędący kraj z Bałkanów czyli Chorwacja (2013). Dzięki temu Polska nie jest czerwoną latarnią. Gwoli statystycznej prawdy: zawsze w tej klasyfikacji eurobiedy wyprzedzaliśmy Łotwę, przez dłuższy czas również inne państwo bałtyckie ‒ Litwę, ale ta nas przegoniła. My z kolei dogoniliśmy Madziarów. Kolejna faza rozszerzenia UE powinna nam poprawić humory: Serbia, Czarnogóra czy Macedonia są za nami wyraźnie w tyle, gdy chodzi o PKB na głowę mieszkańca.

Co to wszystko oznacza? Ano to, że nasz kraj, stopniowo (choć zbyt powoli!) zmniejszając dystans do państw Europy Zachodniej i Północnej, ale zwłaszcza Europy Południowej, nie jest w stanie rozwijać się wyraźnie szybciej niż państwa naszego regionu (wyjątek Budapesztu potwierdza tylko smutną regułę). Oczywiście teraz i tu jest szansa na „dobrą zmianę”. Ale na skutki „planu Morawieckiego” będziemy musieli jednak trochę poczekać.

Uproszczeniem jest stwierdzenie, że mapa polskiej biedy przede wszystkim koncentruje się na małych miasteczkach i wsiach po-PGR-owskich. Ktoś, kto jest rzecznikiem takiej karkołomnej tezy chyba nigdy nie widział kolejek po darmowy posiłek u ojców Kapucynów w Warszawie na ulicy Miodowej czy w parafii świętej Elżbiety we Wrocławiu, żeby wymienić tylko dwa przykłady darmowych jadłodajni. Jadłodajni jakże nagłaśnianych medialnie przed świętami Bożego Narodzenia i jakże przemilczanych przez resztę roku. Mówienie, że za zupą ‒ często jest to ich jedyny ciepły posiłek tego dnia ‒ stoją jedynie wykolejeńcy i alkoholicy jest skrajnym uproszczeniem (choć tacy też się zdarzają i też mają prawo do gorącej strawy). Sfera narodowej biedy obejmuje również szereg rodzin wielodzietnych, samotne matki opuszczone przez mężów i zmuszone wyżywić parę dzieci czy tzw. normalnych ludzi, którym powinęła się noga w ich życiu zawodowym (lub/i osobistym). Polska bieda nie była i nie jest wdzięcznym tematem ani dla establiszmentowych mediów, zajętych tropieniem zbrodni rządu czy prezydenta, ani też dla „polskiej szkoły reportażu”, której epigoni wolą zajmować się opresyjną rolą żeńskich zgromadzeń zakonnych wobec dzieci czy też dziennikarskimi śledztwami poświęconymi odradzającemu się w Polsce... nacjonalizmowi.

Oczywiście nawet w bogatej Europie Zachodniej obszar biedy również występuje, w jakimś sensie jest częścią systemu. Poziom cywilizacyjny mierzy się jednak także tym, w jakim sposób państwo walczy z biedą i społecznym wykluczeniem. Czy następuje petryfikacja biedy? Czy ma ona wręcz charakter pokoleniowy? W jaki sposób rodziny mogą opuścić najniższe kategorie w hierarchii ekonomicznej społeczeństwa, a na ile są na nie skazane? Polski problem polega na znaczącym narastaniu społecznych i gospodarczych kontrastów oraz poszerzeniu sfery ubóstwa na „zielonej wyspie” w latach 2007-2015. Zupełnie wbrew rządowej propagandzie. Liczba Polaków mogących wsiąść ad hoc do „Pendolino” była wówczas odwrotnie proporcjonalna do propagandy sukcesu. Pora odwrócić tendencję.

*tekst ukazał się w miesięczniku „Nowe Państwo” (sierpień 2016)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

06-08-2016 [09:08] - NASZ_HENRY | Link:

Niemcy się tuczą na naszej biedzie

Obrazek użytkownika mjk1

06-08-2016 [14:15] - mjk1 | Link:

I dlatego jak proponują na wpólne gospodarowanie, czyli podzielenie się ich dobrobytem, mówimy tym wstrętnym "Szwabom" stanowcz NIE! Logika godna podziwu czy wspólczucia?

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

06-08-2016 [15:37] - NASZ_HENRY | Link:

Ciekawy sposób podziału dobrobytu!
Cała Europa z długami a Niemcy z nadwyżką budżetową ;-)

Obrazek użytkownika mjk1

06-08-2016 [16:18] - mjk1 | Link:

Popatrz Heniek jakie te Szwaby bezczeklne, nie chcą wydawać więcej jak zarabiają. Co za świństwo wobec wszystkich. A tak przy okazju, kto zabrania tym wszystkim nie wydawać więcej jak zarabiają? Też Niemcy?

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

06-08-2016 [17:37] - NASZ_HENRY | Link:

Szwaby są bezszczelne bo każą zamykać polskie stocznie a swoje dofinansowują. Migrantami chcą się dzielić a wspólnych zakupów gazu nie chcą, mniejszość niemiecką w Polsce mają o polskiej w Niemczech nie chcą słyszeć i.t.d. ;-)

Obrazek użytkownika mjk1

06-08-2016 [19:05] - mjk1 | Link:

Heniek, kto Ci takich głupot naopowiadał? Czarnecki czy Kuźmiuk. W Wyborczej, Najwyższym Czasie, czy u Sakiewicza o tym czytałeś? Niemcy kazali nam zamykać stocznie? Zabronili dofinansować? Kto kazał wpisać Kwaśniewskiemu do Konstytucji zakaz pomocy publicznej? Niemcy? Nie tylko Niemcy, ale Hiszpanie, Francuzi, Wlosi dofinansowują swoje firmy drukowanymi pieniędzmi a nam zabraniją dofinansowywać z budżetu. Dopłaty do rolników 1/3 unijnych. Gaz dwa razy droższy. Mam wyliczć dalej? Zawsze winni Niemcy, Rosjanie i Marsjanie a nasze sprzedajne elity święte. Robią Cię Heniek w bambuko a Ty im wierzysz. Zadaj autorowi tego bloga jedno proste pytanie: dlaczego urzędujący Prezydent, który ślubował!!! stać na straży konstytucji, pozwala na jej łamanie i to od początku urzędowania do dzisiejszego dnia. Ciekawe czy Ci odpowie.

Obrazek użytkownika Gniewko

07-08-2016 [08:23] - Gniewko | Link:

Od naszego prezydenta to się odczep trollu, bo robi co może razem z rządem, żeby odkręcić to, co Targowica namąciła. Odpowiedz, kto finansował te nasze sprzedajne elity jak nie Niemcy i Rosja. Myślisz, że tu niegramotnych znalazłeś i będziesz tu ludziom w głowach mącił POpaprańcu i na naszego prezydenta nagadywał.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

07-08-2016 [08:38] - NASZ_HENRY | Link:

Dzięki, że mnie wyręczyłeś, Gniewko ;-)

Obrazek użytkownika Gniewko

07-08-2016 [09:30] - Gniewko | Link:

Nie ma za co. To była przyjemność ;-)

Obrazek użytkownika mjk1

07-08-2016 [11:35] - mjk1 | Link:

Kochani. Jeżeli Waszym prezydentem jest osoba, którra toleruje łamanie prawa i niedotrzymuje złożonego ślubowania, to gratuluję wyboru. Zgadzam się też w 100% że to co namotały nasze sprzedajne elity trzeba teraz odkręcać. Pytanie tylko kto to zrobi jeżeli PiS kontynuuje politykę gospodarczą poprzedników. Wszystkich bez wyjątku.

Obrazek użytkownika Gniewko

06-08-2016 [16:11] - Gniewko | Link:

Najbardziej realistycznym scenariuszem będzie, że kraje zgniłego zachodu nas dogonią w biedzie, sprowadzając muzułmanów, którym nie chce się robić i do tego są stale zasilani wysokimi zasiłkami. Trzymanie cały czas służb bezpieczeństwa w gotowości też kosztuje.

Obrazek użytkownika Dreamer24

06-08-2016 [21:17] - Dreamer24 | Link:

Ignorować te establishmentowe rankinkgi.
https://www.youtube.com/watch?...
Tutaj mamy europejskich ekspertów, którzy omawiają nędzę w "niewdzięcznej, buntującej się Polsce"... i pokazują zrujnowane miasto z billboardami w języku chorwackim.