Będą chińskie pieniądze na infrastrukturę w Polsce

1. Zakończyła się kilka dni temu trzydniowa wizyta prezydenta Chin Xi Jingpinga w Polsce i do opinii publicznej przedostaje się coraz więcej informacji potwierdzających wcześniejsze oczekiwania, że nasz kraj z racji położenia geograficznego może stać się najważniejszym partnerem Chin nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej ale na całym Starym Kontynencie.
Przypomnijmy, że w Warszawie została już podpisana nie tylko umowa o najwyższym strategicznym partnerstwie pomiędzy Polską i Chinami, a także ponad 20 umów tzw. memorandum of understanding (które później można dopracować w szczegółach), dotyczących elementów infrastruktury w ramach tzw. Jedwabnego Szlaku takich jak terminale przeładunkowe, fragmenty dróg czy szlaków kolejowych ale także tych elementów infrastruktury, które znajdują się w polskich planach rozwojowych.
Ministerstwo Rozwoju podpisało memorandum z EXIM Bankiem (jeden z trzech tzw. instytucjonalnych banków Chin) o możliwości wsparcia finansowego przez ten bank dla projektów infrastrukturalnych w Polsce takich jak drogi krajowe, drogi ekspresowe, autostrady, kolej, lotniska (w tym projekt Centralnego Portu Lotniczego) oraz transportu morskiego.

2. Z kolei Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał z Chińskim Bankiem Rozwoju (to z kolei instytucja finansowa nadzorowana bezpośrednio przez Radę Państwową uczestnicząca w największych chińskich projektach infrastrukturalnych jak Zapora Trzech Przełomów za 37 mld USD czy port lotniczy Pudong w Szanghaju obsługujący 60 mln pasażerów rocznie).
W ramach tego memorandum z kolei mają być finansowane projekty polskich i chińskich firm w sektorach: odnawialnych źródeł energii, energetycznym, elektromechanicznym, spożywczym, telekomunikacyjnym, wysokich technologii i artykułów rolnych.
Trzeba także pamiętać o polskim uczestnictwie (jako jedynego kraju z Europy Środkowo-Wschodniej) w wielkim chińskim projekcie bankowo - inwestycyjnym Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB), że środków którego będą finansowane zapewne także projekty infrastrukturalne w naszym kraju.

3. Memoranda podpisały również firmy z przemysłu miedziowego, telekomunikacji, przemysłu lotniczego, farmaceutycznego i spożywczego.
I tak KGHM S.A podpisał z China Minmetals Corp. (firmą zajmującą się handlem surowcami mineralnymi) umowę ramową na sprzedaż katod miedzianych, a Play 4 sp. z o.o. z Huawei Technologies (czołowy chiński producent smartfonów, telefonów i modemów) umowę o współpracy strategicznej nad rozwojem sieci 4,5G i w przyszłości 5G w tym budowie sieci bezprzewodowej i sieci transmisyjnej, a także sieci IP.
Z kolei MLEKPOL i Chintex Corp podpisali umowę na dostawy 800 ton polskiego mleka w proszku, a firma MASPEX oraz chińska Beingmate Baby&Child Food umowę na dostawy 100 mln litrów rocznie napojów dla dzieci pod marką „Kubuś”.

4. Polska przedstawiła także wobec chińskich partnerów oczekiwania, że chiński rynek w coraz większym stopniu będzie się otwierał na eksport z Polski, na importowanie polskich produktów zarówno tych wysoko przetworzonych (przemysł elektro-maszynowy, meblarski) ale także na polskie produkty rolne - owoce, produkty mleczne, wreszcie na wieprzowinę.
Polscy sadownicy doczekali się podczas wizyty prezydenta Chin, na ogłoszenie decyzji w sprawie zezwolenia na eksport do Chin polskich jabłek (pierwszy kontrakt na dostawy 40 tysięcy ton jabłek został już podpisany), a producenci wieprzowiny, że wreszcie zostanie zniesione embargo wprowadzone ze względu na wykryte w Polsce przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF).
W tej ostatniej sprawie zostało podpisane porozumienie o tzw. regionalizacji (w związku z tym, że ASF u dzików ale ostatnio także u świń występuje tylko w regionie podlaskim), rozwiązanie to pozwoli na otwarcie chińskiego rynku na wieprzowinę z pozostałych regionów naszego kraju. 

Okazuje się, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach w listopadzie poprzedniego roku miała tak wielkie znaczenie dla przywódców tego kraju, że teraz prezydent Chin przybył do nas z 3 dniową rewizytą, a zawarte porozumienia i kontrakty potwierdzają, że Polska staje się strategicznym partnerem gospodarczym dla tego kraju w Europie Środkowo-Wschodniej, a być może nawet w całej Europie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

27-06-2016 [07:54] - Marek1taki | Link:

@autor
I niech mi ktoś powie, że Chiny i Polska nie były przygotowane na Brexit.

Obrazek użytkownika smieciu

27-06-2016 [11:11] - smieciu | Link:

Znaczy się poza dolarem, euro i funtem to teraz będziemy jeszcze zadłużeni w juanie? A zamiast złej Rosji Chińczyki dostaną swój kawałek Polski?
Ciekawi mnie co Polska wyeksportuje do Chin by zdobyć te parę juanów. Jabłka i wieprze? Ile jabłek i wieprzy przewidują te umowy za zbudowanie autostrady?
Ciekawe czy ktoś pomyślał jak samobójczą polityką jest zadłużenie się u wielkiego eksportera, który dominuje na naszym rynku, któremu Polska w istocie nie ma nic do zaoferowania. Nie mówiąc o tym że nie ma nic głupszego niż budowa drogich autostrad. Co z tego że będą drogi skoro Polska nie będzie produkować nic wartego większych pieniędzy.
Przecież te jabłka, wieprze i miedź to esencja kolonialnego statusu. Esencja bananowej republiki, której cały naród eksploatuje za grosze swoje bogactwa naturalne by otrzymać produkty zaawansowanej techniki, elektroniki. Czemu Chińczyki dadzą nam pieniądze na autostrady a nie dadzą na wybudowanie fabryk produkujących elektroniczne zabawki, tak kochane przez wszystkich?

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

28-06-2016 [14:37] - zbieracz śmieci | Link:

Tylko zakuty łeb może promować Chiny i otwierać szerzej im drzwi do dalszej ekaspansji gospodarczej zamiast blokować.
Im wiecej miejsc pracy w Chinach tym więcej bezrobotnych nie tylko w Polsce ale w całej Europie.Nas zaleje ich chłam a nam pozostanie utrzymywanie milionów bezrobotnych.
Trzeba mieć zdrowo popierdolone w głowie aby im za nasza kasę rozbudowywać bazy przeładunkowe.KGHM sprzedawał im bedzie katody ,miejscem handlu miedzią dla KGHM jest giełba a nie uomwy dwustronne z nieznaną ceną i zapewne stałą ,nie miedz katodowa powinna byc eksportowana ale produkty z niej wytworzone tu u nas.Pan się uważa za ekonomistę ale z dawnego chyba rozdania skoro nie potrafi Pan wyliczyć ile za wyeksportowane jabłka dostanieny ,ile za mleko w proszku,ile za soki.To gówno nie kasa w stosunku do tego co nam Chiny wtrynią i jakie bedą rzeczywiste koszty naszego otwarcia.
Rozliczyły się Chiny co do ostatniego centa za autostradę czy madrąle odpuściły im prawie 0,5 mld dolców.
Dopytam ,kto bedzie eksportował wieprzowinę ,polskie ubojnie tu zarejestrowane czy koncerny miedzynarodowe majace tu swoje fermy i zakłady mięsne,czy Pan prezydent nie przypadkiem wystapil w roli komiwojażera obcych firm z którymi sie walczy o płacenie podatków czy jest tym co promuje polski produkt,polskie firmy ,tu mające siedziby i tu płacące podatki.
Ktoś ma w tym interes aby tak być uległym a jak interes to i kasa musi byc,Panie Kamiński i CBA rozejrzeć sie proszę kogo stać na nowa kochankę czy willę a jest tak gorącym miłośnikiem Chin