Etos profesora w świetle naruszania tajemnicy sakramentalnej

Motto
Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna;
dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób
 i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta.
Spowiednik, który narusza bezpośrednio tajemnicę sakramentalną,
podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa,
zastrzeżonej Stolicy Apostolskiej.
Gdy zaś narusza ją tylko pośrednio,
powinien być ukarany stosownie do ciężkości przestępstwa.
Kodeks Prawa Kanonicznego

 
Newsweek właśnie poinformował, cytuję:

Prof. Zimmermann o Andrzeju Dudzie: Czy ktoś taki może być dobrym prezydentem? Nie
- Andrzej Duda ma taki charakter, że kiedy przyjdzie mu o czymś rozstrzygać, woli komuś ustąpić, nie chce lub nie umie wiązać się odpowiedzialnością. Czy taki ktoś może być prezydentem? Dobrym prezydentem? Nie – mówi o swoim wieloletnim asystencie, profesor Jan Zimmermann, profesor nauk prawnych z UJ i promotor pracy doktorskiej Andrzeja Dudy…
” – vide:
( http://polska.newsweek.pl/prof... )

Dzisiejszą notkę piszę nie tylko, jako bloger, lecz także człowiek, który zrobił doktorat, a więc przeszedł stosowną procedurę poczynając od otwarcia przewodu doktorskiego, poprzez przeprowadzenie badań naukowych, napisanie pracy doktorskiej, na jej finalnej obronie kończąc – a wszystko odbyte pod okiem promotora z tytułem profesora.

Wiem tedy, że trwająca zwykle kilka lat ścisła współpraca doktoranta z promotorem stwarza z czasem wzajemną płaszczyznę niezwyczajnie bliskiej zażyłości i porozumienia między rzeczonymi nie tylko na niwie naukowej, lecz także w płaszczyźnie wzajemnego ludzkiego zaufania. Bowiem celem osiągnięcia maksimum doskonałości procesu naukowego doktorant musi się bez reszty otworzyć przed swoim promotorem, nie tylko, jako naukowiec, lecz także, a może jeszcze bardziej, jako człowiek z wszystkimi jego zaletami i wadami, co z kolei zobowiązuje promotora do bezwzględnej dyskrecji, którą można śmiało przyrównać do bezwarunkowego dotrzymania kapłańskiej tajemnicy spowiedzi.

Inaczej mówiąc, o ile spowiednika obowiązuje przestrzeganie Kodeksu Prawa Kanonicznego, to promotor pracy doktorskiej winien kategorycznie przestrzegać wymogów Kodeksu Etyki Profesora Uniwersyteckiego i Nauczyciela Akademickiego, który pozwala mu na publiczną ocenę wartości naukowej reprezentowanej przez doktoranta, lecz kategorycznie mu zabrania publicznego obnażania cech charakterologicznych swego podopiecznego, co z kolei można utożsamić z tajemnicą lekarską uregulowaną prawnie przez Kodek Etyki Lekarskiej.

Dlatego uważam, że z gruntu niemoralne i ustawiczne upublicznianie w mediach cech charakterologicznych prezydenta Andrzeja Dudy przez promotora Jego pracy doktorskiej profesora Jana Zimmermanna z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego jest godnym najwyższego potępienia pogwałceniem zasad Kodeksu Etyki Profesora Uniwersyteckiego, zaś tym karygodnym postępowaniem rzeczonego profesora winien się niezwłocznie zająć Komitet Etyki w Nauce Polskiej Akademii Nauk, który nomen omen nie omieszkał ostatnio wyrazić swojego „stanowiska w sprawie bieżących debat politycznych” – vide: ( http://www.ken.pan.pl/ ), ale tym, co wyprawia w mediach biegający od studia do studia objazdowy apostoł salonowy prof. Jan Zimmermann UJ o dziwo się jeszcze nie zajął. A przecież za to, co prof. Zimmermann powiedział publicznie o obecnie urzędującym Prezydencie RP rzeczony uczony podlega bezsprzecznie „profesorskiej ekskomunice”.

Na koniec warto się zastanowić, dlaczego prof. Jan Zimmermann tak niegodnie postępuje w stosunku do swojego byłego doktoranta?
Otóż moim zdaniem profesorowi Zimmermannowi marzy się spopularyzowana w III RP kariera profesora-celebryty, o czym na łamach Gazety Wyborczej bardzo trafnie pisał młody profesor mojej Almae Matris Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, laureat najbardziej prestiżowego wyróżnienia nazywanego  „Polskim Naukowym Noblem” pan Andrzej Jajszczyk, cytuję:
Profesorowie-celebryci wypowiadają się często i chętnie na wiele tematów, ale brak im rygoru intelektualnego, by trafnie wskazywać zagrożenia i jednocześnie praktycznie się im przeciwstawiać. Swobodnie poruszają się po modnych tematach, mając o nich nikłe pojęcie. Zamiast pracowicie studiować źródła i stawiać śmiałe hipotezy, konfrontując je z najtęższymi umysłami świata, swoje kariery budują na publikowaniu felietonów bądź pisaniu po polsku książek, które mało, kto czyta. Są skrajnymi indywidualistami, rzadko potrafią działać razem czy sensownie się odnosić do głębszych prac swoich koleżanek i kolegów.
Są jednak chwile, gdy humanistyczne środowisko przemawia jednym głosem – wtedy, gdy czuje zagrożenie utraty dochodów czy przywilejów. Tak było ostatnio, gdy podniesiono wielki krzyk w obronie kształcenia na kierunku filozofia. Nie przypominam sobie, by ci sami ludzie kiedykolwiek upomnieli się o jakość nauczania studentów czy przeciwstawili masowemu przyjmowaniu na uczelnie kogo tylko popadnie…
”, koniec cytatu („Polski inteligent tęskni za utopią”, Magazyn Świąteczny Gazety Wyborczej, 15-16 lutego 2014r.). 

A ja jeszcze dodam, iż moim zdaniem naukowa generacja 65 Plus nie jest już w stanie się zmierzyć z nienotowanym dotąd przyśpieszeniem rozwoju cywilizacji, jakie nastąpiło w ostatnich dwudziestu latach i wciąż następuje. Te nowe warunki pociągają za sobą konieczność zmiany mentalności i przestawienia się na idące z duchem czasu nowoczesne myślenie, kompatybilne z tempem i specyfiką dokonujących się zmian. Niestety, znakomita większość ukształtowanych przez komunę reprezentantów pokolenia „65 Plus”, nota bene wciąż zajmujących na uczelniach większość stanowisk kierowniczo-decyzyjnych, nie nadąża za rozwojem świata nauki, co im jednak nie przeszkadza by się pazurami trzymać uczelnianej pensji, w wielu przypadkach wbrew Ustawie o Szkolnictwie Wyższym.

Ale sęk w tym, że w III RP na Uniwersytecie Jagiellońskim wykształtowały się dwie struktury zarządzania uczelnią. Pierwszą jest niemająca nic do gadania struktura formalna, czyli oficjalne władze uczelniane, które de facto zajmują się administrowaniem uniwersytetem, zaś druga to struktura nieformalna, czyli trzymająca rzeczywiście władzę i od 25 lat narzucająca lewackie normy moralno etyczne i ideologiczne trendy grupa pamiętających wczesne zaranie epoki dinozaurów jajogłowych świętych krów akademickich w znakomitej większości o pezetpeerowskim rodowodzie, jak nie gorzej, której jak dotąd nikt się podskoczyć nie odważył, gdyż tym światopoglądowym hochsztaplerom udało się wprowadzić na uczelni system feudalnego porządku strachu i szantażu.

Co to za grupa?

To właśnie ci wszyscy, którzy teraz z taką furią atakują prezydenta Andrzeja Dudę.

I nie podszywajcie się Waszmościowie pożal się Boże naukowa „elita” pod logo niegdyś wiodącej w Europie Wszechnicy Jagiellońskiej, bo to głównie przy Waszym udziale UJ zszedł na manowce, a jego świetność sczezła jak niegdysiejsze śniegi, gdyż właśnie ukazał się najświeższy, brytyjski, 2016 światowy ranking uniwersytetów:
( https://www.timeshighereducati... )
i na tej najważniejszej liście rankingowej UJ jest już nieobecny w pierwszej światowej pięćsetce.

Dr Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, członek zespołu inicjacyjnego krakowskiego Akademickiego Klubu Obywatelskiego (AKO) im. prof. Lecha Kaczyńskiego)
 
Czytaj Także: Ministra Kolarska-Bobińska karci jagiellońskich jajogłowych – vide: ( http://salonowcy.salon24.pl/57... )

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika JJC

18-05-2016 [17:21] - JJC | Link:

Aaa... dziś bardzo ładnie, Panie Krzysiu, bardzo naukowo. Muszę Pana pochwalić, żeby nie było, że tylko krytykuję, do tego niekonstruktywnie. Może tylko trochę zapomniał się Pan i ani razu nie użył swego ulubionego "de facto" i "et consortes". Szkoda, byłoby jeszcze ładniej i jeszcze bardziej naukowo. Proszę to nadrobić w następnej Pana "notce".
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Ukłony dla Pana Bolesława.

Obrazek użytkownika JJC

18-05-2016 [19:01] - JJC | Link:

Ach! i jeszcze coś, Panie Krzysiu. Szedłem sobie teraz do pobliskiego sklepiku po piwko przed dzisiejszym meczem Sevilla - Liverpool i przypomniałem sobie Pana doniosłe osiągnięcie z dziedziny metodologii nauk. Chodzi mianowicie o Pana autorską "metodę analizy w szerokokątnych kategoriach intelektualnych", o której Pan tu na blogu powiadomił onegdaj czytelników. I pomyślałem, iż może dobrze byłoby poszerzyć tytuł Pana dzisiejszej "notki" . Brzmiałby on wówczas tak:

"Etos profesora w świetle naruszania tajemnicy sakramentalnej - analiza w szerokokątnych kategoriach intelektualnych."

Prawda, że dobrze brzmi, Panie Krzysiu?

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

19-05-2016 [02:55] - ExWroclawianin | Link:

felicjan:

Czemu robisz z siebie cwiercinteligenta i durnia? Ciasno pod sufitem czy tez taboret ma za krotkie nogi....???

Obrazek użytkownika xena2012

18-05-2016 [22:27] - xena2012 | Link:

a czy podoba się Panu wylewanie pomyj na prezydenta Dudę? Czy uważa Pan że nie jest samodzielnym politykiem jak to sugeruje podobno profesor Zimmermann?Bo w Pana nawet długich komentarzach jakos nie ma o tym śladu.No chyba że ja prowincjonalna gąska nie poznałam się na głębi Pańskiego dowcipu i marudzę broniąc prezydenta.

Obrazek użytkownika JJC

19-05-2016 [09:21] - JJC | Link:

Ależ oczywiście, a nawet jak najbardziej oczywiście nie podoba mi się! I nie uważam. K. Pasierbiewicz pisze czasem i teksty słuszne, choć raczej nie odkrywcze.

Rzecz jednak w tym, że wszystkie teksty Pasierbiewicza to jest pisanina głównie o samym sobie: ja jako dr inż., naukowiec, nauczyciel akademicki, niezależny publicysta, narciarz i tenisista, a także dysydent, kombatant walki o wolną Polskę, członek AKO, przyjaciel rodziców prezydenta Dudy, bywalec jakichś salonów, imienin u hrabin itp, itd, itp,itd... Poruszane przez pana KP tematy są zaledwie pretekstem do nieustannego przeglądania się i pytania: "lustereczko, powiedz przecie...". I tak wkoło Wojtek.

I niechby tam bajał sobie "mały Krzysio" do woli i do skończenia swiata, gdyby nie to, że ta niekończąca się baśń jest fałszywa. A także, co gorsza, gdy dotyka spraw polskich, najczęściej szkodliwa. To jest wyłączny powód, dla którego bywam i zabieram głos na blogu Echo24.
Jest to, rzecz jasna, moja opinia. I nie spodziewam się, by podzieliła ją Pani lub Pan Bolesław.

Obrazek użytkownika xena2012

18-05-2016 [18:18] - xena2012 | Link:

dzisiaj pojęcia etos i etyka przegrywają z magia pieniadza i poklaskiem.Szanowny pan Zimmermann w swoim tęgim profesorskim łbie wykalkulował,że nic tak nie pomaga obecnie w Polsce w zrobieniu kariery jak zawód-celebryta.Zapatrzył się na tak znane i charyzmatyczne postaci jak Hołdys,Maleńczuk,Olbrychski jako drogowskaz do stania się autorytetem.Może niedługo zobaczymy go u Wojewódzkiego albo Lisa jak wspólnie z nimi pomstuje na prezydenta,albo skaczącego na marszach KOD-u.

Obrazek użytkownika Ewa G

18-05-2016 [19:08] - Ewa G | Link:

Pan profesor Z, nie zdradza tajemnic... po prostu zmyśla. Może powiedzieć wszystko, co mu przyjdzie do głowy, powołując się na długą znajomość z prezydentem. Świadczy to o nim dobitnie; mówiąc elegancko: po prostu flanelka.

Obrazek użytkownika dag.

19-05-2016 [07:29] - dag. | Link:

Felicjanie a gdzie Tarantoga,zgubiłeś go chyba z własnym rozumem.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

19-05-2016 [09:09] - Krzysztof Pasie... | Link:

JacBiel
2016-05-18 [12:33]

@Tarantoga i reszta szczujni trollującej blog pana Krzysztofa.

Drodzy trolle i trollice

uczcie się od pana Krzysztofa, zamiast pluć, gdyż to obraca się przeciwko wam - panu Krzysztofofi to nie szkodzi, bo plujecie sami sobie w swoje strollowane gęby i ślipia - dlatego nic nie wiecie i nic nie rozumiecie.

Zlituję się nad wami, bo akurat mi się nudzi w robocie, więc macie ode mnie 2 minuty korepetycji gratis - gamonie spod ciemnej gwiazdy.

1. Jest wolność słowa
2. Nie ma przymusu czytanie nielubianych autorów
3. Pan Krzysztof swoją twórczością zgromadził wielką liczbę osób mu przychylnych - jego czytelników - która to liczba idzie w grube tysiące
4. Gdyby nie twórczość pana Krzysztofa, o was trolliki, nikt by nawet nie wiedział, że istniejecie, wasz potencjał twórczy, jest bowiem zerowy, może za wyjątkiem Tarantogi, który po pół roku blogowanie już powoli wychodzi z tysiąca odsłon - jeśli będzie się uczył od pana Krzysztofa, za jakieś 25 lat może mu dorówna.
5. Z tego wniosek, drogie trolle i trolice, że po prostu pasożytujecie na panu Krzysztofie oraz na jego potencjale twórczym, gdyż sami jesteśście kompletnymi impotentami i to w zakresie napisania czegokolwiek z sensem i na temat, i ogólnie - w wymiarze intelektualnym. Przy pnu Krzysztofie, wyglądacie jak typowe leżące zera z KOD-u hahahahaha

- nie pozdrawiam
-------
panie Krzysztofie - wszystkiego najlepszego - i prosze przyjąć gratulacje za świetnie prowadzony blog.
pozdrawiam JB

Obrazek użytkownika HenrykHenry

19-05-2016 [13:59] - HenrykHenry | Link:

Jak zwykle ... taka wybiorcza prawda pasierbiewicza . To co wygodne i mile lechcze ego ... a odpowiedz na te brednie JacBiel to juz be ...

Jak to ciagnie swoj do swego ... prowadzacy juz daleko ale jego cyngiel pogubiony , to wspiera drugiego manipulatora bo czuje ze on tez od Kukiza. A ze zagubiony bez "wskazowek" przychodzacych to i lapie sie wszystkiego. Ostatnio za jasnowidza robil i wmawial tu wszystkim ze wie o czym Kaczynski mysli. Od razu te mysli przekladal na mowe jego. Tak sie chcial przypodobac "prowadzacemu". Tu to najlepiej mozna zobaczyc ...

http://naszeblogi.pl/61797-kac...

ten kto sie pochyli (odtworzy i porowna) nad tym jego tekstem , zalinkowanym powyzej , komentarzami pod nim , dostrzeze jak klamliwe to co pisze JacBiel.

Wczesniej "dymal" czytelnikow na JOW-y a w zwiazku z tym ze ta akcja nie przynosila pozadanych rezultatow (ludzie ten falsz dostrzegli) zamilkl przechodzac do innych wskazanych zadan. Tu tez jego manipulacje nie za bardzo maja "cojones". Pogubiony bez wskazowek protektora miota sie i lapie gdzie moze ...
Nie trafia do niego ze czytelnicy go rozszyfrowali ... prosze tu ...

http://naszeblogi.pl/62029-pre...

Wczesniejszych jego wpisow swiadczacych o wlasciwej mojej ocenie tego blogera moglbym tu przytoczyc ze sto ... kto ciekawy czytac to "g...o" prosze bardzo czytac w histori wpisow JacBiel na NB. Ja mam odruch ... no powiedzmy brzydki. Ale kazda jego manipulacje bede traktowal jako dzialanie na szkode mojej Ojczyzny ,Polski i mojego Prezydenta i ugrupowania czyli Prawa i Sprawiedliwosci. W tym wypadku bede bezlitosnie obnazal tego szkodnika udajacego prawicowego blogera.
Ewa Stankiewicz mowila z mownicy w Sejmie ze pewnych ludzi trzeba nazywac "pelniacych obowiazki Polaka" ... dla mnie JacBiel jest takim pelniacym.

A na koniec ... prosze Panstwa znaczna ilosc wejsc na blog pasierbiewicza nie jest wynikiem jego "doskonalego" tekstu jak to nam wmawia JacBiel i pasierbiewicz ... jest wynikiem zamieszczanych tam komentarzy przez internautow nie godzacych sie z tymi klamstwami tam pisanymi . Jest wynikiem tego ze ludzie szukaja i oczekuja ze ktos da temu odpor. Ta ilosc wejsc to mozna by nazwac , przelozyc na wielkosc poparcia ale dla komentatorow komentujacych u tych "pelniacych obowiazki Polaka" blogerow.

Obrazek użytkownika tomo1958

19-05-2016 [11:13] - tomo1958 | Link:

Zgadzam się z Panem całkowicie, Prezydent lub jego Kancelaria powinni zdecydowanie reagować na chamskie ekscesy POpaprańców.

Obrazek użytkownika HenrykHenry

19-05-2016 [13:29] - HenrykHenry | Link:

Zeby dopelnic obrazu w calosci ... nie , nie wroc , to tylko wycinek tego obrazu p.t. bloger pasierbiewicz , dodam to ...

po spotkaniu w Krakowie z Gadowskim nie mialem czasu zadac mu pewnych pytan wiec poprosilem pewnego znajomego by zadal je przy kolejnej jego prelekcji. W rozmowie znajomy moj zadal Gadowskiemu pytanie o jego wystep w Krakowie i o to co mysli o pytaniach zadanych z sali ... pytaniach od jednego blogera Krzysztofa Pasierbiewicza. Odpowiedz mniej wiecej byla taka ...
pisownia oryginalna listu przeslanego mi na prywat.maila.

Zapytałem o krakowskie "wyczyny" KP na spotkaniu z Gadowskim. Pan Witold określił to jowialnie, że wszyscy znają metody tego pana, promowania siebie kosztem znanych ludzi i już zupełnie nikt nie bierze go poważnie.
Szkoda było czasu na dłuższą rozmowę z gośćmi o KP.
W każdym razie Gadowski nadal nie planuje żadnej funkcji w TV, a przypisywanie mu chęci , jest idiotyzmem.

I to niech starczy !!!

Obrazek użytkownika jdj

19-05-2016 [15:17] - jdj | Link:

Henry - przygłupie dajesz teksty, nająłeś się u .Nowoczesnej?

Obrazek użytkownika HenrykHenry

19-05-2016 [16:13] - HenrykHenry | Link:

Jak do tego doszles , po czym to wnioskujesz. Napisz bo inni moga cie nie zrozumiec.