Podcinanie Polski czyli miękki terroryzm

Polacy są na cenzurowanym w Europie, Polacy muszą się wypowiadać trzy razy ostrożniej od Niemców, ale KOD powinien protestować trzy razy ostrzej od francuskiej młodzieży, która od miesiąca bije się z policją. Polacy, w ogóle, nie powinni nic mówić o Żydach, a nawet o Niemcach, którzy nieba chcą nam przychylić, chcą nas po prostu bardzo do siebie przytulić. Jeśli chodzi o PiS to powinien sobie sam palnąć w łeb, żeby  Europa odetchnęła z ulgą, a KOD spokojnie przeniósłby się wtedy do Sejmu. Nie razi wcale tak bardzo, kiedy terror polityczny i medialny jest stosowany wobec Polski na przykład przez szwabskie media (nie niemieckie tylko szwabskie właśnie), ponieważ Niemcy znowu poczuli się Panami Europy, najbardziej - jak zwykle - socjaliści tacy jak Martin Schulz, niezmiennie marzący o wielkim sojuszu z demokratyczną Rosją Putina. 

O wiele bardziej razi to, że ten sam polityczny i medialny terror wobec Polski i obecnego obozu władzy, a także wobec swojej ojczyzny - chwilowo właśnie nie swojej - stosują rodzime partie polityczne i środowiska medialne. Ciemny lud wybrał sobie ciemną i autorytarną władzę - to słyszymy codziennie od zwycięstwa wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. PiS, co najwyżej, broni się przed zalewem tej nienawiści, przed tym miękkim terrorem. Polska jest dziś, na tle Europy, enklawą spokoju, wolności i bezpieczeństwa. Polska jest inna niż Zachód, choć jest częścią owego Zachodu, ale on z kolei nie ma już nic wspólnego z cywilizacją wolności i demokracji. Nabiera wszelkich cech systemu totalitarnego opartego na terrorze medialnym, politycznym i kulturowym. Te trzy narzędzia nacisku stosowane są z całym rozmachem wobec Polski, z opętańczym wręcz ostatnio udziałem Czerskiej, Wiertniczej i PO. Niech wyborcy Schetyny czy Petru mają przynajmniej świadomość tego, że chodzi tu o ubezwłasnowolnienie Polski i powrót do państwa  teoretycznego. I pewnie mają. To trzeba powtarzać nieustannie, ponieważ od ćwierć wieku próbuje się wmówić Polakom, że ciągle jesteśmy w tyle za postępem: Jesteśmy najspokojniejszym i najszlachetniejszym narodem Europy, niech ktoś podważy tę tezę! 

Gdyby nie medialne szczujnie z Wiertniczej i Czerskiej, gdyby nie ta, najeżona nienawiścią, antypisowska propaganda, nie byłoby już na scenie politycznej ośmiornicy jaka rządziła Polską przez osiem lat, a Ryszard Petru mógłby, co najwyżej, czytać w wolnych chwilach "Ja, Klaudiusz", zakładamy, że ze zrozumieniem. Większość mediów elektronicznych i drukowanych w rękach opozycji, a Wołki, niczym synowie marnotrawni, lamentują co piątek w TOK FM o braku wolności słowa. Najważniejsze stacje telewizyjne w Niemczech oraz wysokonakładowe dzienniki są jak taśmociąg, po którym codziennie płyną przekazy z urzędu kanclerskiego. We Francji, od  miesiąca trwają rozruchy na ulicach, ale demokracja w ojczyźnie jakobińskiego terroru ma się znakomicie. Warto przypomnieć, że ci terroryści, zanim zaczęli mordować na potęgę, założyli Stowarzyszenie Przyjaciół Konstytucji. Można mnożyć przykłady o "kwitnącej zachodniej demokracji", tylko po co? 

I tak to my, Polacy, mamy poruszać się w Europie na placach, nikogo nie nadepnąć przypadkiem na odcisk, a już nie daj Boże, potrącić na ulicy studenta z Somalii, bo zaiste będzie to hańba dla całej Polski i Europy, będzie to najwymowniejszy przejaw naszego rasizmu i nacjonalizmu, czyli, żeby było krócej, faszyzmu. Ten medialny i kulturowy terror, trwa od ćwierćwiecza, a jego skutki są porażające. Niemała część Polaków gotowa byłaby przepędzić wręcz z kraju cały ten Ciemnogród, byle tylko zobaczyć znowu jak Tusk ściska się z Merkel, jak ona go przytula, jak wszyscy podziwiają wokół najpiękniejszą parę polityczną postnowoczesnej Europy. To jest nieodwracalny stan chorobowy, to jest patologiczne zidiocenie, a ile zidiocenie może być patologiczne, ale mniejsza o to. Nie łudźmy się, że tam w opartach kodowskiego rechotu, nastąpi jakieś przebudzenie polskości, dumy narodowej, bo oni są bardziej europejscy, niemieccy czy francuscy niż polscy, choć cześć nie zdaje sobie z tego nawet sprawy. Dwór jest w Brukseli, a w Polsce panoszy się teraz ciemny lud. 

Można odnieść wrażenie, że Zachód i rodzima ośmiornica polityczna z różnymi kawiorowymi przystawkami, nie mogą po prostu znieść tego, że Polska, tak w ogóle i w szczególe, w jakiejkolwiek dowolnej kwestii śmie mieć swoje własne zdanie, które nie jest ich zdaniem. Szok i niedowierzanie. Te wolne media na Zachodzie, na które powołują się nieustannie lisobiorcy i lisoodbiorcy, przepisywały wiernie wszystko to, co na temat Katastrofy Smoleńskiej, było zawarte w raporcie Anodiny, podobnie zresztą jak komisja Jerzego Millera - takich mamy przyjaciół liberałów chowu zachodniego. Chów rodzimy jest jeszcze gorszy, bo tutejszy. Zdaniem Herr "Hakena" Schulza, Polska ma być jak wierny pies Berlina, ma przyjąć transporty uchodźców, takich jakich nam przyślą, rzecz jasna tych, których oni sami nie chcą u siebie. Sortowanie ludzi, oto jest nowy wymiar totalitarnej Europy, sięgającej duchem już wprost do lat trzydziestych ubiegłego wieku. 

Wtedy też, tyle tylko, że w Moskwie, polscy komuniści z Kominternu, głosili taką zasadę, że wszyscy ci, którzy są wrogami komunizmu, są faszystami. Tradycja nie ginie, dzięki marszowi pokoleń przetrwała do dzisiaj i ma się dobrze. Każdy wróg KOD-u, GW, PO, to faszysta albo nacjonalista, albo coś jeszcze gorszego. Trzeba nazywać sprawy po imieniu. Stosowany jest wobec Polski, jak najbardziej oficjalnie, zwykły terror medialny i polityczny, nazywany troską o naszą demokrację. Mamy sporą szansę na to, żeby ten terror przetrwać, ten nowy rodzaj wojny z Polską podmiotową i suwerenną. Te niby elity III RP, a właściwie II Komuny, mające w nosie i polskość, i dumę narodową, sprzedające się czasami na targowisku europejskiej próżności jak kiepskie dziwki, wykonują swoją żmudną, codzienną robotę i tak już zostanie. Obóz władzy skupiony wokół Jarosława Kaczyńskiego musi być bardzo skromny, bardzo odważny i bardzo konsekwentny, a do tego wprost niezwykle uczciwy i pryncypialny, bo tylko wtedy będzie rządził tak długo, aż przyjdzie nowe pokolenie Polaków, wolnych całkowicie od tej totalitarnej wizji Europy. Ono już jest na horyzoncie, więc trzeba wytrwać. Wolność to jest nasz piękny polski gen.  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

13-05-2016 [15:02] - Czesław2 | Link:

Widem, że zabrzmi jak dowcip, ale po prostu wystarczy się nie zadłużać.

Obrazek użytkownika anakonda

13-05-2016 [22:37] - anakonda | Link:

" Polacy są na cenzurowanym w Europie, "

------------------------------
Jesli ktos sie tak zachowuje, to niech NIE narzeka, ze jest traktowany jak dziwolag.

Niemiecka wersja wydarzenia jakie mialo miejsce podczas uroczystosci obchodow
71 rocznica wyzwolenia obozu " Stutthof "

http://www.radiobremen.de/poli...

Ponizej relacja tego samego zdarzenia podana przez GW.

http://wyborcza.pl/1,75399,200...