Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
BEZKARNOŚĆ KOD'u
Wysłane przez Lech Makowiecki w 10-05-2016 [10:17]
Z uporem maniaka wracał będę do początku narodzin całego Zła. Jeśli ktoś będzie mi dziś wmawiał, że Polacy sami wybierają, czy chcą być lewicowi (lewaccy), czy też prawicowo-bogoojczyźniani – przypomnę, że po II wojnie światowej komunizm nie miałby w Polsce żadnych szans. Gdyby nie sowieckie bagnety, ubecka swołocz (której pochodzenia nie wspomnę), czerwony terror i masowe mordy polityczne – Polska byłaby i patriotyczna, i katolicka. Nikomu nawet do głowy nie przyszłoby podważanie roli tradycyjnej rodziny, negowanie Dekalogu, a przykładem dobrego wychowania byłby harcerz, a nie naćpany dopalaczami popapraniec.
Lata zbrodni na naszym Narodzie i kilka dekad prania mózgów Polaków zrobiły swoje, niestety...
Kiedy więc patrzę dziś na marsz KOD-u, widzę (w większości) postkomunistycznych spadkobierców Stalina, Bieruta i ubecji, kontynuujących swój marsz ku ciemnej (czerwonej?) stronie mocy. Dostrzegając źdźbło trawy w oku demokratycznie wybranego rządu i prezydenta nie widzą belek w swoich ślepiach. Kłamiąc, mamiąc, oszukując, podkopując, dewastując – nie zdają sobie sprawy z licznych zagrożeń, jakie aktualnie wiszą nad Europą i Polską. I pociągają za sobą znaczną część nieświadomego tej manipulacji społeczeństwa.
Rozwalanie jedności kraju, osłabianie go – jest w najlepszym wypadku nieodpowiedzialną głupotą, zaproszeniem dla naszych wrogów. W najgorszym – zdradą stanu. Chcąc zrobić z Warszawy Moskwę czy Brukselę ci bezideowi macherzy nie zdają sobie sprawy z tego, że wkrótce mogą zmienić ją w Bejrut czy Donieck. Nie wiem, czy bardziej do twarzy będzie im w turbanie, czy z czerwoną gwiazdą na czapce – ale brutalna lekcja życia dla większości rozbrykanych dziś „kodowców” zakończy się tragedią nas wszystkich.
Gdy już nadejdzie to, co nieuniknione – wielu z nich odkryje (zbyt późno), że prawdziwym azylem bezpieczeństwa i ostoją tolerancji była dla nich właśnie ta „ciemnogrodzka” i „zacofana” Polska. Dzisiejsi „europejczycy” będą (w większości) tchórzliwie chować się za plecami chłopców z drużyn strzeleckich, zwykłych „moherów” i „kiboli”...
Wiele zachodnich społeczeństw zazdrości nam. Oni już wiedzą. Francuzi masowo migrują ze swej ojczyzny. I to nie tylko ci żydowskiego pochodzenia. Gdziekolwiek – byle jak najdalej od losu, który sami sobie zgotowali. A właściwie ich lewackie rządy, zaślepione utopijną wizją nowego, multikulturowego raju.
Wiele lat temu pisałem:
(…) Zaś o Niewoli prawda w pełni się objawi,
Gdy najeźdźca na karku bucior swój postawi.
Wtedy jest bieda, lament, szukanie ratunku;
Znów najlepsi polegną na swym posterunku...
Najtchórzliwsi wybiorą emigracji drogę...
Najpodlejsi oddadzą się współpracy z wrogiem...
Najliczniejsi (bezwolna, wystraszona masa)
Będą płakać i tęsknić po minionych czasach,
Czekając na Rycerza, co na Białym Koniu
Nadciągnie... I wyzwoli... I przybliży do Niej...
Naszej Wolności...
(„Oda do Wolności” - „Pro publico bono”)
PS Zapraszam amerykańskich Polonusów na spotkania autorskie ze mną – tym razem w zachodniej Kanadzie.
Calgary, czwartek 12.V.br. godz. 19.30. - sala parafialny kościoła MBKP
Calgary, piątek 13.V.br. godz. 18.00. - spotkanie z uczniami szkoły polonijnej
Edmonton, niedziela 15.V. br. godz. 15.00. - Towarzystwo Kultury Polskiej
Vancouver, piątek 20 maja br. o godz.20:00 w sali Polskiego Towarzystwa ZGODA - 4015 Fraser Street
Victoria, poniedziałek 23 maja br o godz.18:00 w Domu Orła Białego - 90 Dock Street w Victoria, BC
Testowany już na koncertach utwór „ROK 966” jest tak gorąco przyjmowany przez publiczność, że zrobiliśmy z niego piosenką finałową. Na You Tube podałem słowa i akordy gitarowe. Mam sygnały, że powstają liczne covery w różnych stylach muzycznych – nawet chóralny! Ponieważ tej ballady nie usłyszycie na pewno na listach przebojów – podaję link do rozpowszechniania...
A może internauci zaczną wreszcie lobbing w mediach publicznych? Chcecie „ROK 966” Lecha Makowieckiego w radiowej Trójce czy Jedynce? No to do roboty!
Podaję pierwszy z brzegu adres e-mailowy:
ROK 966