Śląskie plany "dwójki"

Wbrew „ustaleniom” historiografii peerelowskiej Józef Piłsudski nie lekceważył sprawy śląskiej i wspierał walkę Ślązaków o przyłączenie ich kraju rodzinnego do Polski.

    Już w marcu 1919 roku w trakcie spotkania z polskimi działaczami ze Śląska złożył zapewnienie, iż gdy wybuchnie powstanie da „4 tysiące, co ma najlepszego”. Jednocześnie będąc świadomy szczupłości swych sił i środków oraz konieczności liczenia się ze zdaniem Ententy, zachęcał Ślązaków do założenia u siebie Polskiej Organizacji Wojskowej.

   „Do zakończenia kwestii naszych granic zachodnich – podkreślał - zależymy w 9/10 od dobrej woli Ententy. Dlatego też zawsze byłem, zdania, że dopóki ta kapitalna sprawa nie zostanie zakończona, należy wszystkie inne sprawy, w których możemy wpaść w konflikt ze zdaniem Ententy, starać się jedynie przeciągać bez ostatecznego rozstrzygnięcia, nie stawiając nigdzie kropki na i”.

   Józef Piłsudski był za rozwojem polskich organizacji zbrojnych na Śląsku, przy jednoczesnym nastawieniu ich – do czasu - na cele defensywne.

   Ważną rolę w organizacji polskich sił zbrojnych na Górnym Śląsku odegrał Bogusław Miedziński, któremu Piłsudski w lipcu 1919 roku powierzył misję utworzenia, a następnie kierowania Departamentem Informacyjnym Ministerstwa Spraw Wojskowych, który po reorganizacji ministerstwa w lutym 1920 roku został przemianowany na Oddział II Informacyjny Sztabu MSWoj.

   Bogusław Miedziński był zaufanym człowiekiem Piłsudskiego, który rozpoczął swoją drogę z Komendantem w PPS, kontynuował w Związku Walki Czynnej, I Brygadzie, a wreszcie w Polskiej Organizacji Wojskowej, z ramienia której był Komendantem Naczelnym na Ukrainę i Rosję.

   To właśnie kierowanemu przez Miedzińskiego Departamentowi w listopadzie 1919 roku przekazano dotychczasowe kompetencje Naczelnego Dowództwa WP w sprawach śląskich. Zmiana ta spowodowana była faktem, iż przygotowania do plebiscytu na terenie Górnego Śląska wymagały nie tylko działań wojskowych, ale przede wszystkich politycznych, co wykraczało poza kompetencje Naczelnego Dowództwa.

   Po tych zmianach Miedziński – w porozumieniu z wiceministrem spraw wojskowych gen. Kazimierzem Sosnkowskim – utworzył w ramach II Oddziału nową sekcję – Plebiscytową, której kierownikiem został kpt dr Karol Polakiewicz, który jednocześnie wchodził z ramienia MSWoj. w skład Rady Plebiscytowej przy Radzie Ministrów.  Sekcja Plebiscytowa składała się z trzech wydziałów, z których Wydział B miał zajmować się sprawami śląskimi. Jego szefem został por. Tadeusz Puszczyński.

   W ciągu kilku miesięcy Wydział B zreorganizował POW na Górnym Śląsku, którego liczebność przekroczyła 40 tysięcy osób. Zasilono jej sztab fachową kadrą oficerską oraz  dostarczono znaczne ilości broni i amunicji oraz podręczniki z zakresu wojskowości. Przy dowództwach Okręgów Generalnych w Poznaniu, Kielcach i Krakowie powołano referaty plebiscytowe podległe Wydziałowi. Umożliwiono skierowanie do akcji plebiscytowej wielu zdolnych polskich oficerów i żołnierzy, dla których zorganizowano  specjalne kursy w Warszawie i Sosnowcu. Wzmocniono i poprawiono efektywność polskiego wywiadu skierowanego przeciwko Niemcom.

   Działania propagandowo-polityczne prowadzone były w ścisłej współpracy z Polską Partią Socjalistyczną i Narodową Partią Robotniczą, które posiadały znaczne wspływu wśród robotników górnośląskich. „Tym samym Wydział B – trafnie ocenia Zarzycka – zastosował nową formę działań specjalnych na obszarze plebiscytowym, jaką było ideologiczne oddziaływanie na ludność cywilną, w celu zakłócenia niemieckiej kampanii propagandowej przed mającym się odbyć głosowaniem”.

   Działalność Wydziału B na Górnym Śląsku spotykała się z oporem środowisk związanych z Wojciechem Korfantym, który usiłował od początku paraliżować akcje podejmowane przez zespół por. Puszczyńskiego.

   Nieprawdziwe są zarzuty, iż Piłsudski i ludzie z nim związani dążyli do uzyskania zdecydowanej przewagi w sprawie śląskiej. W grudniu 1920 roku gen. Sosnkowski zadecydował bowiem o przekazaniu dotychczasowych kompetencji wojskowych Wydziału B gen. Kazimierzowi Raszewskiemu, dowódcy DOGen. w Poznaniu, który był sympatykiem obozu narodowego.

   Na przełomie 1920 i 1921 roku Michał Grażyński próbował przekonać Marszałka Piłsudskiego o konieczności wywołania powstania zbrojnego na Górnym Śląsku. Naczelny Wódz zasięgnął opinii premiera Witosa, który dał „odpowiedź przeczącą, uważając, że ta droga obrony naszych interesów na Górnym Śląsku jest niewskazana i wydać może wręcz zgubne skutki”. To zdanie Witosa zadecydowało o powstrzymaniu powstańczych przygotowań grupy Grażyńskiego.

   W miesiąc po przeprowadzonym głosowaniu, w kwietniu 1921 roku ppłk Miedziński skierował na ręce gen. Sosnkowskiego memorandum, w którym opowiedział się za prowadzeniem bardziej zdecydowanych niż dotychczas działań, mających na celu uniemożliwienie niekorzystnego dla Polski podziału Górnego Śląska.

   Zarzucając Polskiemu Komitetowi Plebiscytowemu zbyt szybkie zaprzestanie działalności po plebiscycie, proponował podjęcie walki zbrojnej, która, w jego opinii, była jedynym środkiem mogącym zapewnić zwycięstwo i tym samym utrącić niemieckie plany na Śląsku. Wobec słabości Komitetu Plebiscytowego, uważał za stosowne utworzenie tymczasowej Rady Ludowej, jako „samorodnego przedstawicielstwa społeczeństwa polskiego” na Górnym Śląsku. Rada taka, w skład której mieli wchodzić reprezentanci wszystkich polskich stronnictw politycznych na Górnym Śląsku, miałaby całkowitą swobodę „wykorzystywania środków, jakie będą uznane za wskazane – nie narażając Rządu na konsekwencje o charakterze międzynarodowym”.

   „Rada Ludowa – pisał – natychmiast po ukonstytuowaniu się ogłasza odezwę uprzednio ułożoną i obejmującą całokształt zagadnień zarówno wewnętrznego życia politycznego na Górnym Śląsku jak  stosunku do Polski i Komisji Międzysojuszniczej”.

   Koncepcja Rady Ludowej, postulowanej także przez Michała Grażyńskiego, nie doczekała się ostatecznie realizacji. Zwyciężyła koncepcja Wojciecha Korfantego.

   Niezależnie od sporów politycznych pomiędzy obozem piłsudczykowskim a obozem narodowym działania podejmowane przez Oddział II MSWoj. wpłynęły w sposób zasadniczy na wzmocnienie siły polskich organizacji wojskowych na Górnym Śląsku, co zadecydowało o sukcesie III powstania śląskiego.
 
Wybrana literatura:
 
D. Malczewska-Pawelec – Śląski epizod Bogusława Miedzińskiego. Przyczynek do rozważań nad rolą Oddziału II Sztabu Ministerstwa Spraw Wojskowych w zmaganiach o Górny Śląsk 1919-1921
B. Miedziński – Moje wspomnienia
S. Baczyński – Tajne organizacje wojskowe na Górnym Śląsku w latach 1918-1921 na tle sytuacji ogólnej
Z. Zarzycka – Działania specjalne na Górnym Śląsku 1919-1921
A. Kwiatek – Spór o kierunek działań narodowych na Górnym Śląsku (1918-1921)
J. Syska – Stanowisko władzy polskiej w sprawie Śląska przed I powstaniem
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika eska

04-05-2016 [17:50] - eska | Link:

Bardzo ważna notka. Właśnie takie informacje są potrzebne, a nie mity i legendy.