Teoria o powstawaniu mitów - gaz (g)łupkowy

Teoria  kreacji  tego mitu  jest mi szczególnie bliska, gdyż osobiście  uczestniczyłem w jej tworzeniu. Zresztą z pełnym zaangażowaniem i zapałem  pracując dla dwóch  amerykańskich koncernów z siedzibami w Huston, które zakupiły koncesje, sprowadziły kosztowny sprzęt, operatorów, swoich managerów wyższego szczebla ( szefem był były sierżant US–Army – zięć któregoś z szefów ),  średni szczebel stanowili Chorwaci ( specjalnie w tym celu zakupiono Geofizykę Zagrzeb ) zaś prace podrzędne zostały  rozdysponowane wśród ludności tubylczej za przysłowiowe koraliki i lusterka. Imponująca organizacja.   Z całą energia i zapałem chłopcy z Texasu na swoich olbrzymich białych machinach przystąpili do poszukiwań ( g ) łupków na szeroką skalę. Przeszedłem z nimi na głębokich tyłach w ramach compensation cały szlak bojowy z okolic Lublina aż do Postomina nad morzem i spory kawałek z powrotem.

Tak będzie i z bazami.

O dziwo ( przepraszam wszystkie panie, które nie pretendują do tego miana ) zanim ruszył sprzęt w pole już dokładnie wiedzieli gdzie będą odwierty próbne i postawią wieże wydobywcze. Skąd to wiedzieli – to proste –z polskich  książek od geografii do gimnazjów, gdzie czarno na białym jest napisanie gdzie występują łupki ropo i gazonośne oraz ich przypuszczalne  zasoby. Także  w atlasach geograficznych jest zaznaczone ich występowanie. Dane te są o wiele bardziej realne i dokładne niż dane, które podała w dniu  20.04.2011 EIA   ( Międzynarodowa Agencja Energetyki )  identyfikując na świecie masowe występowanie gazu ( g) łupkowego.

Zajmowałem się obliczaniem szkód powstałych po badaniach geo - sejsmicznych, które z grubsza polegały na wzbudzaniu ( poprzez uderzanie ciężkich metalowych płyt o ziemię )  fali geosejsmicznej. Ta wnikała w głąb ziemi i odbijając się od różnych formacji powracała na powierzchnię. Komputery rysowały profil skorupy zaś geolodzy na podstawie tych danych analizowali występowanie i grubość warstw skalnych. W tym przypadku interesujące były ( g) łupki.  Otóż ludzie – zwykle rolnicy, którym ciężki sprzęt uszkodził uprawy podczas obliczania   szkód mówili czasami

 – „ … panie a byli już tu mnie z pana firmy i chcieli wydzierżawić albo kupić kawałek pola”.
- „ Tak ? I co ? „
- „ A no nic. Panie. Ja pamiętam jak za Gierka też szukali. Wiercili dziurę  w ziemi i robili bum.. aż szyby się trzęśli.  Chodź pan, ja panu pokażę gdzie dziury kręgami betonowymi przykryli. Panie nie musieli mi szkód na polu robić. No, ale jak zapłacą… Ja bym im pokazał gdzie co jest… A będzie panie coś z tego ? „

EIA identyfikuje w Polsce aż 187 trylionów stóp sześciennych gazu ( g) łupkowego”  możliwego do wydobycia „.  Przelicznik stóp sześciennych na metry sześcienne to  1 m3 = ca 35,31 ft 3. Więc zasoby według EIA  wynoszą ok. 5,3 bilionów metrów sześciennych.
W kraju wybucha niesłychana  euforia .  EIA – amerykańska – to chyba wie co  mówi. EIA nawet  cytuje Tuska, który mówi po angielsku ( ! ) – „ Shale gas development has to be safe for the environment, technologically feasible on a large scale and it must be profitable. But our determination is clear. Every cubic meter of gas must be used if possible “ . Tłumaczyć nie trzeba to szkolny angielski - dopiero zaczął się uczyć.   Ludności tubylczej Tusk obiecuje złote góry  i renty zabezpieczone gazem ( g ) łupkowym. Zbliżają się wybory więc nawija ludności spragnionej jakichkolwiek sukcesów makaron na uszy. Czyżby to chodziło tylko o to, by znowu wygrać wybory ? Zaraz po wyborach bańka gazu ( g) łupkowego powoli się kurczy. Inwestorzy w końcu wracają do domu. Wrócili prawie wszyscy. Prawie to robi dużą różnicę.

Słynny międzynarodowy hochsztapler, który roztacza wokół siebie otoczkę dobrodzieja ludzkości – Jerzy Soros kontroluje poprzez spółkę San Leon  obecnie około 30 % wszystkich wydanych koncesji na poszukiwanie i wydobycie gazu ( g) łupkowego w Polsce ( za Wiliam Engdahl „ The secret Financial Network behind „ Wizard „ G. Soros ).  To ten sam, który wepchnął Polskę w objęcia bandyckiego kapitalizmu, którego „ polski bul  prezydę „ dekoruje najwyższymi odznaczeniami państwowymi, który naciął Anglików, Japońców a pewnie i nas na sporą kasę spekulując przeciwko funtowi, jenowi i złotówce.  Sporą ilość posiada też Michał Friedman – rosyjski oligarcha, po przejęciu firmy DEA ( miała 5 koncesji ) od niemieckiego koncernu energetycznego RWE. Ten sam co z pomocą  prezydę AK  chciał przejąć  Azoty Puławy.  

Jak napompowano ten balonik gazem ( g) łupkowym ?

Obecnie gospodarka światowa jest kontrolowana przez prywatny bank centralny FED, który  w każdym kraju posiada swoją filię - NBP jest filią, Centralny Bank Rosji, Centralny Bank Chin i wszystkie banki poza Kubą i Koreą Północną są kontrolowane przez FED. Nawet EBC ( Europejski Bank Centralny ) jest filią FED. Żaden z tych banków centralnych nie może bezpośrednio finansować swojego kraju. W tym sensie istnieje tylko jedna waluta światowa. Jest nim ( nie amerykański ! ) dolar FED- u ( Dolar federalnej rezerwy – tak jest napisane na każdym dolarze – In God we trust – w Bogu zaufanie – słusznie  ).  Stwierdzenie – pieniądz rządzi światem jest więc o tyle  prawdziwe o ile chodzi o dolar FED. Dolar FED-u rządzi światem a dolarem FED, który jest własnością dosłownie  garstki ludzi. Możesz zostać nawet prezydentem USA – case Obama i jego wątpliwe pochodzenie pokazują to naocznie, ale prezydentem FED może zostać tylko ktoś z kręgu braci starszych w wierze. Jak powiedział Roosevelt – prezydentów się nie wybiera ich się wyznacza.

Rząd USA w zamian za państwowe obligacje otrzymuje dolary FED. Ponieważ ponad 50 %  transakcji  na rynkach surowców odbywa się w dolarach, więc jest zapotrzebowanie na dolary. Tylko dzięki temu USA jeszcze istnieje. Centralne banki skupują dolary pochodzące ze sprzedaży surowców np. miedzi w Polsce drukując w tym celu złotówki i tworzą z dolarów  rezerwy.  Firmy importujące  surowce za dolary kupują je poprzez swoje banki z NBP. W systemie generowane są dolary natomiast nie ma w nim odsetek. Odsetki musi wypracować realna gospodarka. Obecnie państwo polskie jest zadłużone na około tysiąca miliardów złotych ( może nawet więcej ).  Z każdych stu złotych wydawanych przez budżet ca dziesięć złotych idzie na zapłatę odsetek. Ktoś musi na to zarobić. Dlaczego zarobki Polaków są tak relatywnie niskie ? Dlatego potrzebny jest wzrost gospodarczy. W ograniczonym ekosystemie jakim jest ziemia niepohamowany wzrost gospodarczy oparty na surowcach  jest totalną głupotą. To jest inny mit. Wzrostowi gospodarczemu dobrze służą wojny i różne bańki spekulacyjne( crisis capitalism ). Taką  bańką była też bańka z gazem ( g) łupkowym.

Jak ją wywołano ?

Ambasada USA w  Warszawie poinformowała w kwietniu 2010 r.

„ Zainicjowana w kwietniu 2010 r. przez Departament Stanu  Globalna Inicjatywa na rzecz gazu łupkowego pomaga krajom pragnącym wykorzystywać niekonwencjonalne źródła gazu w poszukiwaniu i wydobyciu tych zasobów w bezpieczny i ekonomiczny sposób. W USA gaz łupkowy należy do najszybciej rozwijających się trendów w sektorze naftowo-gazowym „.

Do Polski przylatuje Hilary Clinton ( jej mina podczas ataku na dom Bin Ladena i jego zabicie – bezcenna ) i wygłasza w Krakowie przemówienie ( Puls Biznesu z 03.07.2010 r )

„ Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hilary Clinton powiedziała w sobotę w Krakowie, że przystąpienie Polski do Globalnej Inicjatywy w sprawie wydobycia gazu łupkowego to znak wiodącej roli naszego kraju w światowym sektorze energetycznym (…..) Uważamy, że w szczególności Polska ma bardzo duże i bardzo dobre możliwości uczestniczenia w różnych inicjatywach energetycznych w tym w inicjatywie dotyczącej gazu łupkowego. Cieszę się,   że minister Sikorski przyjął nasze zaproszenie do tej inicjatywy  „.

Spróbował by nie przyjąć. Psy zostały spuszczone z łańcucha. Kilku usłużnych dziennikarzy gównego  nurtu, kilka konferencji prasowych, premier Tusk przemawia w pigin english…. Firmy poszukujące gaz ( g ) łupkowy zostawiły w Polsce  ca 2 miliardy dolarów FED. Koszty produkcji 500 x4 = 2000 dolarów FED. A gazu tyle jest ile było za Gierka a nawet za Mieszka ( pomniejszone o nieznaczne ilości wydobyte do tej pory ) - każdy może łatwo sprawdzić ile.  

I tak to się robi. Ech fajnie się z jankesami pracowało i piło. O przepraszam rano trzeba było koniecznie dmuchać HSE .
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jaja -cek

01-05-2016 [16:12] - jaja -cek | Link:

no dobra, dobra Sz.Panie Autorze
przekręt z kasą - przekrętem
nie po to mafiozi w białych kołnierzykach kombinują jak wyprać biliony utytłanych pieniędzy i jak wydymać rządy, państwa i ich Obywateli
ALE co z tym gazem głupkowym?
Skoro w podręcznikach do geografii stoi gdzie ten gaz i ile go mamy - to czy on tam jest?
czy go nie ma?
czy można go wydobywać w Polsce?
czy po prostu się nie opłaca?
A jeżeli ten gaz łupkowy u nas jest ALE się nie opłaca go wydobywać - to dlaczego amerykańce go wydobywają i im się opłaca nawet przewozić za ocean i sprzedawać w Portugalii?

i pomijam tutaj czy my jako Polska, czy nasze PGNiG - ma na to pieniądze czy nie ma i czy mamy fachowców, żeby takie odwierty robić samemu i je eksploatować - czy nie mamy

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-05-2016 [16:46] - rolnik z mazur | Link:

U Amerykańców łupki są na głębokości ca osiemset metrów a u nas ca 2000 m. Poza tym w USA właściciel ziemi dysponuje jej bogactwami. U nas właściciel ma prawo ją tylko uprawiać. Co poniżej 30 cm - państwowe. Jankesi się skarżyli, że prawo polskie strasznie zagmatwane i uznaniowe. Oni cholernie nie lubią dawać w łapę. Po prostu to ich przerosło. Jest i był ca 170 miliardów m 3 wydobywalne ( tak mniej więcej ) tylko koszty wydobycia są obecnie zbyt duże. Za Gierka były dokładne badania ale wyniki leżą w Moskwie. Jeden z US managerów twierdził, że ktoś im je sprzedał. Nie wiem czy to prawda. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika harakiri

02-05-2016 [11:40] - harakiri | Link:

Ale nie tylko w Polsce jest takie prawo że to co pod powierzchnią ziemi należy do państwa. Wiem na pewno że tak jest w paru innych państwach europejskich. Możliwe nawet że w całej Europie. Dziwne że nie byli na to przygotowani, przecież dobrze o tym wiedzą.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

02-05-2016 [13:03] - rolnik z mazur | Link:

Zapewne ci z najwyższego szczebla tak. Średni szczebel mógł nie wiedzieć. Byli też zszokowani wielkością działek- przed wejściem na pole szedł tzw permiting ( zgody ) i podpisywał umowy na wejście z właścicielami. W Lubelskim i na Mazowszu jest straszne rozdrobnienie - bywały działki dziesięć metrów szerokie i kilometr długie. To był szok kulturowy. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Jabe

01-05-2016 [16:12] - Jabe | Link:

Jeśli Pan ma na myśli sorosowy atak na funta, to zwracam uwagę, że nie on ich naciągnął, tylko oni sami siebie naciągnęli, utrzymując fałszywy kurs funta. Kto wypina, tego wina.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-05-2016 [16:34] - rolnik z mazur | Link:

Funt był w wąskim korytarzu wahań kursu. Ówczesny minister finansów wiedział co się święci. Wystarczył jeden jego telefon i game over. Ale za to maja funta i ochota na euro przeszła. Nie ma tego złego... Pozdrawiam ro z m,

Obrazek użytkownika Jabe

01-05-2016 [16:44] - Jabe | Link:

Game over, tzn. co? Ochota na euro im przeszła z jakiego powodu? Proszę jaśniej.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-05-2016 [17:18] - rolnik z mazur | Link:

Dokładnie i nie tylko na euro ale na całą unię. Coraz więcej angielskich ekonomistów wypowiada si za brexitem. To zastanawiające. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika jazgdyni

02-05-2016 [05:57] - jazgdyni | Link:

Witam

Do badań sejsmicznych, w których pan uczestniczył mogę coś dorzucić. Okazuje się bowiem, że pan pukał na lądzie a ja na morzu. Parę lat bowiem spędziłem na statku sejsmicznym i to takim, który sam strzelał (ca. 200 metrów za rufą) i sam odbierał echa (ca. 10 000 metrów z tyłu). Ale nie o szczegółach technicznych chciałem.
Poszukiwania złóż otoczone są wielką tajemnicą (np. szyfrowane łącza satelitarne) i prowadzone po precyzyjnym rozpoznaniu. W dniu dzisiejszym, to głównie rozpoznanie satelitarne. Ale nie tylko. Stąd stwierdzenie, że Amerykanie szukali łupków posługując się szkolnym atlasem geograficznym miało chyba być zabawną anegdotą. Oni najprawdopodobniej dobrze wiedzieli, gdzie i czego szukać. I bardzo wątpię, by pan, jak również polski rząd znał precyzyjne wyniki. Chyba, że był pan klientem i płacił za rezultaty.
Od zleceniodawcy (klienta) do wykonawcy badań jest dosyć długa droga i sporo pośredników. Ja mogę tylko powiedzieć, że głównie pracowaliśmy dla jednej z siedmiu sióstr, oraz potwierdzić, że główne firmy poszukiwawcze znajdują się w Houston US-TX. Efekty badań są warte miliony USD, a może nawet miliardy (tyle podobno dał Petrobras Brasil)i są również przedmiotem różnych transakcji. Państwo, na którego terytorium dokonuje się badań, zazwyczaj ma niewiele z wyników. Powtórzę - chyba, że samo jest klientem.
Więc zasadnicze pytanie - czy państwo polskie było klientem zamawiającym badania?

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

02-05-2016 [09:54] - rolnik z mazur | Link:

Miło mi. Oczywiście zgadzam się całkowicie. Z tym atlasem to oczywiści ironia. Bardzo dokładne badania metodą dynamitową robiono w latach siedemdziesiątych i Amerykanie byli prawdopodobnie w ich posiadaniu. Przez jakiś czas prowadzono badania wspólnie z Amerykanami zdaje się PIG i jedna z amerykańskich firm nad stworzeniem mapy polskich łupków ( kilka miesięcy pracowaliśmy) ale projekt został zawieszony. Generalnie to nadmuchano ten balonik ponad miarę. Amerykanie wk.... się na brak konkretnego prawa. Zostawili sporo kasy w Polsce - i to tez ok. Pozdrawiam ro z