Europosłowie pytają, KE pokrętnie odpowiada

1. W dniu 15 stycznia tego roku jako europosłowie z Polski (Jadwiga Wiśniewska, Stanisław Ożóg, Janusz Wojciechowski i moja skromna osoba) zadaliśmy pytania Komisji Europejskiej dotyczące debaty jaką odbyli komisarze dwa dni wcześniej.
Pytania były następujące:
w związku z odbytą debatą w Komisji dotyczącą sytuacji w Polsce prosimy o wyjaśnienie:
a. Na podstawie jakich informacji, kiedy i przez kogo przekazanych Komisja uznała za konieczne odbycie tej debaty?
b. Czy Komisja przeprowadzała jakieś analizy prawne nowych polskich ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i mediach publicznych, kto i kiedy takie analizy przeprowadzał i jakie były konkluzje tych analiz, w szczególności, czy wskazały one, jakie konkretnie przepisy Unii Europejskiej zostały naruszone tymi ustawami?
c. Jakie dalsze działania i na jakiej podstawie prawnej zawartej w przepisach traktatowych zamierza prowadzić Komisja wobec Polski w sprawach, o których mowa wyżej?
2. Standardowo KE ma 6 tygodni na udzielenie odpowiedzi na pytania europosłów, w tym przypadku milczała bardzo długo więc na początku kwietnia zapytaliśmy raz jeszcze kiedy możemy się spodziewać odpowiedzi?
Komisja zareagowała i zapowiedziała, że przekaże ją do parlamentu do końca kwietnia i rzeczywiście 27 kwietnia odpowiedź nadeszła, przy czym jej zawartość trudno określić inaczej jak urzędniczy bełkot.
Zresztą oceńcie to Państwo sami, bo poniżej zamieszczam odpowiedź w całości.
Dnia 19 stycznia 2016 r. w Parlamencie Europejskim miała miejsce debata poświęcona bieżącej sytuacji w Polsce, w trakcie której Komisja wyjaśniła powody, dla których zdecydowała wszcząć ocenę ostatnich wydarzeń w Polsce, do czego nawiązują Panie i Panowie Posłowie w świetle ram praworządności.
Obecnie Komisja ocenia sytuację w drodze dialogu z władzami polskimi na podstawie ich kompetencji wynikających z traktatów. Nie obowiązują żadne konkretne terminy ukończenia różnych etapów przewidzianych w tych ramach. Jeśli uda się uregulować sytuację, wówczas nie będzie konieczne podejmowanie dalszych kroków. Jak podano w komunikacie poświęconym ramom praworządności, Parlament Europejski i Rada będą regularnie informowane o postępach, jakie zachodzą na poszczególnych etapach.
Komisja przypomina, że – jak wyjaśniono w komunikacie poświęconym ramom praworządność, ramy te będą stosowane w sytuacji, gdy władze państw członkowskich podejmują środki lub tolerują sytuację, które mogą w sposób systematyczny zagrażać integralności, stabilności lub prawidłowemu funkcjonowaniu instytucji i mechanizmom zabezpieczającym ustanowionym na poziomie krajowym w celu zagwarantowania praworządności. W takiej sytuacji zastosowanie będą miały ramy praworządności, jeśli nie można wszcząć postępowania o naruszenie, by zaradzić takiemu zagrożeniu.
3. Z treści tej odpowiedzi wyraźnie wynika, że KE nie jest w stanie podać podstawy prawnej na jakiej wszczęła procedurę dotyczącą Polski, ba jej urzędnicy nie przeprowadzili żadnych analiz ustaw (o Trybunale Konstytucyjnym i tzw. małej ustawy medialnej) pod względem ich niezgodności z prawem europejskim.
Zresztą podobne wątpliwości w styczniu tego roku do procedury wszczętej wobec Polski mieli urzędnicy Rady, ale jak się wydaje po interwencji przewodniczącego Donalda Tuska, się z nich wycofali.
Będziemy dalej drążyć tę sprawę, bo przecież nie może być zgody na samowolę Komisji wobec państwa członkowskiego.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jdj

29-04-2016 [08:36] - jdj | Link:

Świetnie - tak drążyć sprawę!
Ale przewiduję, że podobnie jak sen. Augustyn, odpowiedzą, że wynika to z DUCHA TRAKTATU.
A Duch Traktatu może zastąpić sam Traktat ... oszczędzając papieru i uciąć wszelką dyskusję, w imie ducha demokracji, naturalnie.

Obrazek użytkownika xena2012

29-04-2016 [10:44] - xena2012 | Link:

to donosy Schetyny,Kopacz,Petru i medialne ploty nie mają mocy prawnej dla KE? To po co się z taką determinacją angażują?Przecież teraz na powaznie będa analizować ustawę antyaborcyjną rzekomo przygotowaną przez PIS.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

29-04-2016 [14:19] - NASZ_HENRY | Link:

Pet.ru załatwiamy jedną kropką ;-)

Obrazek użytkownika marco.kon

29-04-2016 [21:52] - marco.kon | Link:

Obecność Polski w Unii Jewrejopejskiej pod nadzorem bolszewików brukselskich była, jest i będzie olbrzymim obciążeniem dla polskiej gospodarki. Nie mówiąc o jakiejkolwiek suwerenności.