"Nadgorliwy Szpicel" - o TW Bolek mówi K. Wyszkowski

Nawet Sławomir Cenckiewicz wychodząc z IPN, po obejrzeniu akt TW Bolek miał twarz człowieka totalnie zaskoczonego! Okazało się, że skala donosów Lecha Wałęsy przeszła wszelkie oczekiwania i ten materiał jest druzgocący. To, że były prezydent był kapusiem wiemy od dawna, ale to, że był nadgorliwym szpiclem wiemy od teraz! Analiza akt TW Bolek nie zostawia żadnej wątpliwości. Lider Solidarności był człowiekiem tajnych służb w PRL i nic tego nie zmieni. Co to oznacza? Najogólniej mówiąc, że cały twór jakim jest III RP był jedną wielką mistyfikacją i teatrem przed narodem. Nic tu nie jest prawdziwe. Żadne autorytety, polityka zagraniczna i racja stanu nie ma znaczenia. Wszystko jest tylko po to, by postkomuniści i ich panowie rozkradli nasz kraj w imię partykularnych interesów. Jaki jest ten krajobraz po ujawnieniu tych kilku teczek zdrady Wałęsy? Czy jego ofiary się boją walczyć o sprawiedliwość i co to wszystko oznacza dla bezpieczeństwa Polski? O tym wszystkim teraz mówi Krzysztof Wyszkowski, specjalnie dla naszego portalu. Musicie tego posłuchać: http://nowypolskishow.co.uk/?p...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika z-k

15-03-2016 [09:32] - z-k | Link:

Albin Siwak w swojej 3-tomowej "Bez strachu" napisał, że na posiedzeniach Biura Politycznego gdy z niepokojem dyskutowano o rozwoju robotniczej Solidarności to zarówno Rakowski jak i Kiszczak wielokrotnie podkreślali, ze wszystko jest pod kontrolą bo Wałęsa to jest "nasz człowiek" a wielu innych też bo są zwerbowani jeszcze przez gen. M.Milewskiego i opłacani stałą gażą. Opublikowaniem owej listy płac Milewskiego straszył premier Jaroszewicz i wg. Siwaka to tej listy szukali zabójcy. W ostatniej swojej książce (a napisał 8) -"Syndrom gotowanej żaby" podaje Siwak nazwisko pierwszego na liście (co to sie wówczas najlepiej starał i był najlepiej opłacany) agenta ale informację Siwaka zignorowano. Można sądzić, że z obawy o wyjawienie całej listy gdyż runął by cały kahał "charyzmatycznych autorytetów" III-j okrągłostołowej

Obrazek użytkownika smieciu

15-03-2016 [13:25] - smieciu | Link:

Ludzie nie potrzebnie przywiązują wagę do tych wszystkich kwitów, które tylko zaciemniają obraz. Przecież wystarczą czyny. Ot choćby prosty fakt podrzucenia Wałęsy motorówką do Stoczni Gdańskiej. Sam ten jeden prosty fakt ma wręcz kolosalne znaczenie. Bo oznacza że Wałęsa był zaufanym, pewnym agentem. A drugą sprawą jest to że dyrektor stoczni zaakceptował dawno wyrzuconego pracownika jako jednego z przywódców strajku. Choć powinien raczej wykorzystać obcych ludzi jako pretekst do uznania strajku za nielegalny, organizowany przez zewnętrznych podżegaczy, wrogów ludu. Czyli dalszym logicznym wnioskiem jest że to wszystko było ukartowane. Cały ten strajk i w pewnym sensie sama Solidarność.
Wystarczy ta jedna motorówka ale przecież takich danych jest dużo więcej.

I wszystkie te dane sugerują że to nie była ot taka tam operacja obalenia Gierka czy coś w tym stylu. Tylko że już wtedy ktoś wiedział że nadszedł czas na wielkie światowe zmiany.