Krótki tekst o legalistycznym onanizowaniu

Przysłuchuję się tej całej „dyskusji” o Trybunale Konstytucyjnym i według mnie jest to rodzaj bombastycznej maniery ekshibicjonistycznego onanizmu konstytucyjnego. Samozadowolenie uprawiają bowiem tak poważne instytucje, jak Sąd Najwyższy, Rada Adwokacka, Krajowa Rada Sądownictwa, Fundacja Batorego, a także Komisja Wenecka, Komisja Europejska i tak dalej.

Przemądrzałe i omszałe autorytety prawne, a jakże by inaczej z tytułami profesora, a tak naprawdę konstytucjonalni celebryci mający się za niezastąpionych interpretatorów wszystkich kodeksów i przepisów prawnych robią z siebie durni popisując się znajomością numerów ustaw, uchwał, paragrafów, ustępów, punktów, podpunktów, artykułów i tak dalej. A przecież każde dziecko wie, że jest to przysłowiowy pic na wodę, bo każdy w miarę kumaty prawnik dowolny przepis potrafi tak zinterpretować, żeby wyjść na swoje.

A ciemny lud siedzi przed telewizorami, pochłania chipsy i popcorn popijając piwkiem i kompletnie ogłupiały inwoluuje zwolna w biomasę organizmów o mózgach, coraz bardziej rozlasowanych, a nierzadko osobników całkowicie odmóżdżonych.

Postanowiłem, więc w możliwie krótkiej i łatwo strawnej formie zrozumiałej zarówno dla mędrców, jak pań fryzjerek, u których rzeczeni intelektualiści się strzygą wytłumaczyć ciemnemu ludowi, co należało zrobić już na samym początku sporu konstytucyjnego, a problem już dawno mielibyśmy z głowy.

Otóż proszę zważyć, że już na drugi dzień po tym, jak prezes TK Rzepliński poczłapał do Sejmu i na oczach całej Polski namawiał się z opozycją, jak storpedować rządzenie demokratycznie wybranej nowej władzy, tegoż przewodniczącego należało na zbity pysk z roboty wywalić.

Dlaczego?

Bo idąc do Sejmu, a potem sugerując w mediach, co Trybunał powinien postanowić stał się stroną sporu, który sam ma rozstrzygać.

A przecież podstawowe przykazanie legalistycznego dekalogu brzmi:
 

< Sędzia nie może być stroną rozsądzanego przez niego sporu >

A dziś prezes Rzepliński temu przykazaniu się właśnie sprzeniewierzył, więc jest oczywistą oczywistością, że dzisiejszy wyrok trybunału jest nieprawomocny. Koniec. Kropka. I ja bynajmniej nie żartuję, bo wszystkie inne spory są jedynie bezprzedmiotowym biciem piany.

A to, że pozwolono mu dziś orzekać to absurd, jakiego nie wymyśliliby by nawet Frantz Kafka ze Sławomirem Mrożkiem i to w pijanym widzie.

Zaś jak dziś słuchałem trwającego godzinami wyjaśnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w wykonaniu pana Rzeplińskiego przypomniało mi się, jak jeszcze za komuny moja ciocia Tosia w takich razach zwykła była mawiać, cytuję:
 

„sralis mazgalis referendum duptis”

I to by było na tyle.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Post Scriptum

Spróbujmy się na chłodno przyjrzeć postaci pana prezesa Rzeplińskiego.

Zacznę od tego, iż to wcale nieprawda, że każdy profesor musi być automatycznie mędrcem. A teraz krótka charakterystyka gatunku:

Pana profesora Rzeplińskiego cechuje brak choćby śladowej charyzmy, nieprzyjazny ludziom sposób bycia pogarszający im samopoczucie, odpychająca osobowość dołująco wpływająca na innych i odbierająca im ochotę do życia i działania. Patologicznie ciasna wyobraźnia ograniczona do świata kodeksów. Brak polotu i choćby śladu instynktu aktorskiego, czy malarskiej fantazji. Wiecznie chmurne oblicze i ani cienia dobroduszności. A do tego jeszcze trzeba dodać patologiczną chełpliwość i butę momentami ocierająca się o chamstwo. No i ten pozbawiony uśmiechu wyraz twarzy, jaki pamiętamy z filmu „Ojciec chrzestny”. O aspektach natury estetyki higieny osobistej nawet nie wspominam.

I za Boga nie uwierzę, że Państwo naprawdę chcecie mieć takiego przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego.

 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jdj

09-03-2016 [20:30] - jdj | Link:

"I za Boga nie uwierzę, że Państwo naprawdę chcecie mieć takiego przewodniczącego"
Ja też nie, wszakże kard. Metropolita warszawski ma inne zdanie i przyznał mu medal, który go rozbestwił i rozbezczelnił ...
A Metropolita krakowski też się popisał "fociem", żeby poprawić notowania Kopaczki przed wyborami ...
Co się przysłużyło tym, że PO znalazła tylu zwolenników, aby PIS nie miał większości konstytucyjnej.
Faryzeusze pasą się sami, niestety. Ale to przykre.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-03-2016 [10:53] - Krzysztof Pasie... | Link:

@jdj

Bardzo przykre.

Obrazek użytkownika Ptr

09-03-2016 [21:23] - Ptr | Link:

Wystarczyłoby , aby prezesem TK został jeden z dwóch nowych sądziów , ktorzy są naprawdę sensowni, a obecny prezes po prostu zwykłym sędzią TK, skoro wierność kadencji mu nie pozwala odejść. Pewnie nie ma takiej możliwości formalnej. Ale wtedy TK zacząłby PRACOWAĆ zgodnie z ustawą i miałby szanse na przywrócenie twarzy. Być może niektórzy sędziowie odeszliby na znak protestu , co zresztą świadczyłoby o politycznym charakterze ich zapatrywań. W przyszłości Sejm wybrany w wolych wyborach może umniejszyć wpływy tej czy innej korporacji. I pewnie tak się stanie. Chyba, że korporacja na to nie pozwoli, a to znaczyło będzie , że stoi ponad demokracją.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-03-2016 [10:55] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Ptr

"Wystarczyłoby , aby prezesem TK został jeden z dwóch nowych sędziów ..."
-------------------
No właśnie.

Obrazek użytkownika JJC

09-03-2016 [21:29] - JJC | Link:

"Bombastyczna maniera ekshibicjonistycznego onanizmu konstytucyjnego..." Co za bełkot!:)
I jeszcze jeden cytacik z pana Krzysia: "A ciemny lud siedzi przed telewizorami, pochłania chipsy i popcorn popijając piwkiem i kompletnie ogłupiały inwoluuje zwolna w biomasę organizmów o mózgach, coraz bardziej rozlasowanych, a nierzadko osobników całkowicie odmóżdżonych." To o sobie, panie Krzysiu?
Łączę pozdrowienia!

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

10-03-2016 [06:30] - ExWroclawianin | Link:

komentarz do felicjan:

0/100

Typowy cwiercinteligent felicjan........

Obrazek użytkownika HenrykInny

10-03-2016 [12:21] - HenrykInny | Link:

To co o tobie powiedzieć ?!. Umiesz tylko ... cyferki ?.

Obrazek użytkownika xena2012

09-03-2016 [21:40] - xena2012 | Link:

i po co takiemu Rzeplińskiemu wykształcenie prawnicze skoro jego rola ogranicza się do odczytania z kartki tekstu napisamego przez PO? jak widać niezawisłości sadowej ci u nas dostatek:mamy w Gdańsku sędziego na telefon,mamy sędziów rozgrzanych,sedziów spotykających sie po katach by ustalać wspólną walkę z PIS,a teraz sedzia niezłomny obrońca Konstytucji czytajacy z karteluszka co PO kazała.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-03-2016 [10:57] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Xena2012

"i po co takiemu Rzeplińskiemu wykształcenie prawnicze..."
-------------------
Przecież napisałem w notce, że profesor to niekoniecznie mędrzec.

Obrazek użytkownika bolesław

09-03-2016 [21:47] - bolesław | Link:

Szanowny Panie Krzysztofie.
"....tegoż przewodniczącego należało na zbity pysk z roboty wywalić".
I tego się trzymajmy. "Kij ma dwa końce", sprawiedliwość go dopadnie.
Pozdrawiam, bolesław.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-03-2016 [10:58] - Krzysztof Pasie... | Link:

@bolesław

"sprawiedliwość go dopadnie..."
--------------
Czas pokaże.

Pozdrawiam Pana, jak zawsze serdecznie

Obrazek użytkownika ALTEREGON

10-03-2016 [01:09] - ALTEREGON | Link:

Witam .

Moim zdaniem konieczna jest zmiana języka wobec wroga na obrazowy - żartobliwy , błyskotliwy .

Brak polotu z naszej strony jest odczuwalny , w czasach gdy opozycja składa się z idiotów nie wykorzystanie takiego atutu może się zemścić .

Zauważyłem że opozycja skompromitowanych szczekaczy wycofywuje na tyły , a po zapomnieniu ich wygłupów znowu wracają na pierwszą linię np. Cezary Tomczyk , Ewa Kopacz , Stefan Osiołowski . Oznaczałoby to , że świadomie posługują się ludżmi bez twarzy , oraz zwracają uwagę na obraz w oczach opini publicznej .

Na każdym kroku powinny widnieć karykatury każdej tłustej świni wraz z kabaretowym opisem .

Ze śmiesznym wrogiem takim jak Rzępoliński należy walczyć śmiechem oraz drwiną co obnaży jego brak powagi i dostojeństwa , a po wygaśnięciu kadencji będzie miał problem ze znalezieniem roboty .

Pozdrawiam .

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-03-2016 [11:00] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALTEREGON

Wielokrotnie pisałem, że najskuteczniejszą bronią jest cięta satyra. Ich trzeba ośmieszyć nie wdając się z nimi w żadne pyskówki.

Obrazek użytkownika marco.kon

10-03-2016 [08:40] - marco.kon | Link:

Czy istnieje jakikolwiek przepis Konstytucyjny umożliwiający złożenie z urzędu sędziego Trybunału Konstytucyjnego ?
Jeżeli nie to mamy problem. Nierozwiązywalny aż do czasu upływu kadencji Rzeplińskiego. I niech tak pozostanie, żadnych gwałtownych ruchów, ignorować "wyroki" TK, tak jak to robiła PO. Grać na czas z jewrejoeuropą i usraelem.
A w międzyczasie wyciągnąć rękę do Narodowców RP Mariana Kowalskiego.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-03-2016 [11:02] - Krzysztof Pasie... | Link:

@marco.kon

Tak jest. Ignorować i ośmieszać. Tego najbardziej się boją.

Obrazek użytkownika Zofia

10-03-2016 [16:21] - Zofia | Link:

Przecież ten "wszechmogący spec od interpretacji Konstytucji"kończy 67 lat i powinien być na emeryturze. Czy takich ludzi nie obowiązuje Kodeks Pracy? Przecież mędrcy w sejmie zadecydowali o pracy do 67 lat.