Shut up your bloody mouth! - list do ortodoksyjnych KOD-owcó

Wynaturzony hejt popleczników KOD-u srodze zawiedzionych, że prezydent Duda uszedł z życiem w piątkowym wypadku sprowokował mnie do ponownego przypomnienia prawdziwego rodowodu tych hejterów.

Otóż jak starsi pamiętają, w latach powojennych (40/50) komuniści dokonali bardzo sprytnej socjologicznej sztuczki. Z zacofanej i zabiedzonej prowincji przerzucono wtedy do miast rzesze prostych i niewykształconych ludzi. Brano głównie tych bez charakteru, gdyż prawdziwi chłopi nie chcieli opuścić z dziada pradziada uprawianej ziemi.

W miastach, zazwyczaj w pobliżu zakładów przemysłowych, pobudowano dla nich nowe dzielnice, a w nich bloki z wielkiej płyty, które im się zdały pałacami. Potem im umożliwiono zrobienie zaocznej matury, co oni uznali za awans społeczny. Ci z grubsza okrzesani w hotelach robotniczych ludzie przepoczwarzyli się z czasem w coś w rodzaju „przyzakładowych wierchuszek”. Słowem ni pies, ni wydra, albo, jak kto woli zdegenerowany twór bez rodowodu. Jednocześnie komunistyczna propaganda przypominała im bezustannie, że swój awans zawdzięczają dbającej o ich interesy władzy ludowej, co się w ich świadomości zakodowało na trwałe w formie ślepej wdzięczności dla komuny. To ci właśnie ludzie stanowili służący wiernie stalinowskiemu reżimowi pierwszy rzut zasilający szeregi PZPR, milicji i urzędu bezpieczeństwa.

W następnym pokoleniu (lata 60/70), ich dzieci pokończyły już częściowo studia tworząc grupę „nowej inteligencji”, drastycznie odmiennej kulturowo od ideałów inteligencji wywodzącej się z czasów przedwojennych. Tu skłaniałbym się ku zastąpieniu terminu „nowa inteligencja” określeniem „klasa ludzi wykształconych w pierwszym pokoleniu”. Ta grupa społeczna od inteligencji przedwojennej różniła się głównie tym, iż nie wyniosła z domu praktycznie żadnych głębszych wartości. I choć nieźle wykształcona zawodowo, nie miała, świadomości, bądź jej nie dopuszczała, iż jest genetycznie skażona piętnem służalczej wdzięczności wobec komunistów, którzy umożliwili ich ojcom społeczny awans. Myślę, że to ci właśnie ludzie poparli, a jeszcze żyjący nadal popierają wprowadzenie stanu wojennego traktując generała Wojciecha Jaruzelskiego, jako męża stanu, a generała Kiszczaka za narodowego bohatera.

Po upadku komuny wydawało się przez moment, że nastąpi odrodzenie prawdziwych polskich elit. Otóż nic bardziej złudnego, gdyż proces ten skutecznie storpedowali zbałamuceni przez Gazetę Wyborczą wnukowie tych, których w latach 40/50 przesiedlono do miast.

W tym przypadku, ten genetycznie służalczy, tym razem wobec post-komuny, materiał ludzki został wykorzystany ponownie przez rzeczoną Gazetę, a mechanizm tego uwiedzenia był identyczny jak w okresie powojennym, czyli utwierdzenie ludzi w poczuciu społecznego awansu.

I tak, o ile sztuczka z awansem społecznym w latach 40/50 polegała na utwierdzeniu prostych i niewykształconych ludzi w przekonaniu, że przynależą do lepszej od reszty społeczeństwa awangardy władzy ludowej, to trik z awansem społecznym już po upadku komuny polegał na utwierdzeniu ich już z grubsza okrzesanych i lepiej wykształconych wnuków w poczuciu, iż przynależą do grupy światlejszych i bardziej od reszty społeczeństwa postępowych ELIT. W pierwszym przypadku wykorzystano ciemnotę i niedouczenie, w drugim próżność, pychę i kompleksy ludzi, których na swój prywatny użytek nazywam „intelektualnie nowobogackimi”.

Doktrynerzy III RP doskonale znali odbierającą rozum magiczną moc utwierdzenia „nowobogackiego inteligenta” w przekonaniu o przynależności do krajowej elity. Wiedzieli, że jak takiemu delikwentowi powiedzą, że przynależy do crême de la crême Trzeciej Rzeczypospolitej, to on nie dość, że w to głęboko uwierzy, to jeszcze będzie owego społecznego awansu bezkrytycznie bronił do ostatniej kropli krwi. Więcej, w obawie przed utratą statusu wyróżniającego go ponad resztę „ciemnego” społeczeństwa, taki delikwent zrobi dosłownie wszystko, byle się świat nie dowiedział, co sobą reprezentuje naprawdę. I tu moim zdaniem leżała tajemnica ośmioletnich i irracjonalnie wysokich notowań Platformy Obywatelskiej, popieranej w znakomitej większości ludzi tego sortu, bojących się jak ognia weryfikacji elit.

Ale Polacy nie gęsi i jesienią zeszłego roku pokazali Platformie Obywatelskiej gdzie się zgina mandolina.

W tej sytuacji spanikowani postkomuniści w obliczu wizji powrotu na sprawiedliwie im przynależny szczebel w hierarchii społecznej. rozdzielili swoje role.

Starsi pozostali w Platformie Obywatelskiej tworząc pod wodzą cmentarnego negocjatora Schetyny „opozycję totalną”, albo lepiej  post-komuszą kontrabandę resortową szkalującą rząd Beaty Szydło i Prezydenta Dudę przy każdej możliwej okazji zarówno na polskim podwórku jak poza granicami kraju, rączka w rączkę z lewactwem zasiedziałym w decyzyjnych forach Parlamentu Europejskiego.

Zaś młodsze wnuki i prawnuki resortowe pod wodzą nieznającego historii Polski i niedouczonego watażki niejakiego Petru na odległość bolszewią zalatującego założyły współczesną Radę Ocalenia Narodowego, którą wykorzystując przez siebie wywołaną aferę z Trybunałem Konstytucyjnym nazwali Komitetem Obrony Demokracji, żeby lepiej brzmiało. Dołączył do nich współczesny Rasputin Kijowski, który wyprowadził na ulice polskich miast waleczne szwadrony zapatrzonych w niego staruszek i leśnych dziadków o opisanym wcześniej rodowodzie, którym się po objęciu władzy przez PIS pod tyłkami zapaliło.

I choć się znalazło kilku użytecznych idiotów z młodszego pokolenia, którzy na protestach KOD-u wraz z czerwono różowymi prykami podskakują wykrzykując, „kto nie skacze ten jest z PIS-u”, to podczas niedawnych obchodów Święta Żołnierzy Wyklętych polska młodzież pokazała, po której jest stronie, a w tym roku w krakowskim patriotycznym marszu upamiętniającym naszych bohaterów narodowych ulicami Królewskiego Miasta z biało czerwonymi flagami i podniesionymi głowami przemaszerowały tysiące młodych ludzi, a podobnie było w całej Polsce.

Do tej pory tolerowałem te wszystkie wygłupy KOD-u, bo uznałem, że to cena demokracji.

Ale jak po piątkowym wypadku samochodowym prezydenta Andrzeja Dudy przeczytałem w Internecie wypowiedzi renegatów spod znaku panów Kijowskiego i Petru, cytuję: „ szkoda, że się nie zabił”, „życzę mu śmierci w męczarniach”, „szkoda, że brzozy nie było!”, „szkoda, że nie przednia strzeliła”, „czekamy na replay, tym razem skuteczny” i tak dalej, muszę tym dewiantom otwarcie powiedzieć:

Spokój orkiestra! Dosyć tego! Jeszcze macie wosk na rękach ze zniczy, które po tragedii smoleńskiej wywoziliście nocą spod Pałacu Prezydenckiego.

Wybrana z woli narodu nowa władza chce sobie nareszcie urządzić po swojemu zdrowe państwo wsparte na tradycjach chrześcijańskich i wielowiekowym dziedzictwie kulturowym najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Nikt Wam nic złego nie robi i możecie swobodnie demonstrować. Ale nie przeginajcie i raz na zawsze zapamiętajcie sobie, że stanowicie demokratyczną mniejszość społeczeństwa wstającego na nogi po ciężkiej chorobie. Więc nie próbujcie kryjąc się obłudnie pod biało czerwonymi sztandarami podcinać naszych ponad tysiącletnich narodowych korzeni i jak mawiały nasze babcie: „Buzia w ciup! Głąby kapuściane!”. A jak się Wam nowa Polska nie podoba, to fora ze dwora! Zmywaki za granicą już na Was czekają.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
A żeby dobić ortodoksyjnych KOD-owców dzradzę im, że dzisiejszy tekst to uzupełniony o sprawy bieżące fragment mojej napisanej już w roku 2010 notki pt. "Nabrani przez redaktora" - vide:

http://salonowcy.salon24.pl/27... ,

za którą podziękował mi osobiście pan prezes Jarosław Kaczyński w skierowanych do mnie w tym celu listach urzędowych, a nawet coś mi zaproponował – vide galeria fotografii, ale przekonałem Go, że moją działalnością blogerską zrobię dla Polski więcej.

Post Post Scriptum
Kątem oka patrzę w telewizor i widzę, że TVN24 co 15 minut nadaje fragment dzisiejszego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego mówiącego między innymi o tym, co napisałem w dzisiejszej notce tyle, że jak to tylko on potrafi - dosadniej i z porywającą ludzi ekspresją.

 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HenrykInny

07-03-2016 [22:34] - HenrykInny | Link:

Cos sie panu "wypsknelo" spod kontroli tego swojego lansu , choc staral sie pan bardzo. Wycinajac naglowki w trzech pozostalych listach w jednym sie pan zapomnial i nie "okroil" ... jest tam i nr. poczty i naglowek gov. ... czyli biuro obslugujace wszelka korespondencje Prezesa PiS z kazdym kto napisze do tego polityka. Tak maja wszyscy a szczegolnie szefowie parti. Mlodzi na dorobku zatrudnieni w takim biurze ,to wszystko przesiewaja i pisza w imieniu prezesa a potem on to podpisuje ze swiadomoscia zlozenia swego podpisu albo i nie . Nie zawraca mu sie czterech liter byle czym tylko przybija sie pieczatke z jego nadrukowanym podpisem.
Prosze sprawdzic i napisac do P.Prezesa ... obojetnie co wymyslajac nawet ze sie druga czesc "Quo Vadis" napisalo ku chwale swojej i reszty ... Byle grzecznie. Gwarantuje Panstwu ze otrzymacie rownie grzeczna odpowiedz.Dlaczego ?! - bo szanujacy sie polityk majacy klase jak Prezes dba o kontakt z elektoratem. Najgorszej durnoty w liscie nie zostawi odlogiem. Odpowie i to bardzo uprzejmie , a jezeli to bedzie w tak trudnym okresie jaki mial PiS ... to i zainteresowanie okaze. No tak to juz jest. Dobry polityk to dobra komunikacja z elektoratem.

W liscie trzecim jest naglowek BP-S- i nr kolejny korespondencji. BP to nic innego jak Biuro Prasowe a S to poczta tak zwana (w tym biurze) smieciowa ... choc oficjalnie to sie inaczej nazywa to "S" ... itd. , itp.
Pan sobie pomylil , nie dopilnowal , "reka drgnela" , przy gardle jak to sie mowi , bo w czwartym tym samym liscie juz pan obcial te naglowki.

Mialem sie odniesc tez do pana poprzedniego wpisu w ktorym sie pan tak "zalansowal" znajomoscia z Mama PAD.
Nie zdazylem wiec teraz.
Pomijam iz to spotkanie na Plantach , jak je pan umiejscowil , wydaje mi sie niemozliwe , ba z pewnych przyczyn mnie znanych raczej na pewno ... ale spytam.
Kim trzeba byc !!! , jezeli by takie spotkanie mialo jednak miejsce , naturalnie w kontekscie tych wszystkich wydarzen w Polsce , kim pan jest , jeszcze raz , kim trzeba byc by takie pytanie zadac Matce ?!!!. Gdzie pan byl chowany (nooo ... ja wiem , ale tak sie mowi do "cwoka") gdzie jest u pana empatia , wychowanie i to cos !!! na ktore bezustannie pan sie powoluje a ktore to impoderabilia sa dla pana ... nie bede konczyl.

Pan osmiesza caly czas siebie i prosze bardzo . Ale to ze pan juz swoja osoba osmiesza innych ... na to nalezy patrzec juz z innej perspektywy.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

07-03-2016 [23:08] - Krzysztof Pasie... | Link:

@HenrykInny

Szanowny Panie Profesorze,

Dziękuję za zwrócenie uwagi, że na Naszych Blogach skany listów od Jarosława Kaczyńskiego zostały automatycznie częściowo obcięte.

Ale dokumenty w pełnym formacie znajdzie Pan w galerii zdjęć niniejszej notki, którą zamieściłem także na Salonie24 -vide:

http://salonowcy.salon24.pl/70...

Z poważaniem,
Krzysztof Pasierbiewicz

Post Scriptum

Z całym szacunkiem Panie profesorze, ale chciałbym Pana spytać, czy ktoś już Panu wcześniej mówił, że jest Pan chory na głowę?

Jeśli nie, to pozwalam sobie Pańską uwagę na ten przykry fakt ukierunkować.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [00:07] - HenrykInny | Link:

Rozumiem ze dlatego pan wkleil dwa razy ten sam list ... nie mialo to zadnych intencji ... na Boga ... no skadze ... to tylko dbalosc o czystosc i szarmanckosc tego bloga. !!!. Scaner w czterech przypadkach raz sie pomylil. Niezamierzone ... no skad ... jakzeby inaczej.

A co do tego linku na Salon24 ... to tez pan klamie !!! , jak to zawsze u pana.

Jest pan zalosny i bezprzykladnie ... "ortodoksyjny becwal" . Ja bym prosil by pan nie "wspieral" PiS-u . Przynajmniej nie wspieral w takim pojeciu jak te pana wyobrazenia o wspieraniu , konstruktywna krytyka itp. "pierdoly" ktorymi nas pan raczy. Krakow nie jest duzym miastem. Pomijam osobista pana pozycje w tym miescie. Ludzie czytaja , udzielaja sie w internecie. Prosze sobie wyobrazic ze w Krakowie tez.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [00:38] - Krzysztof Pasie... | Link:

@HenrykInny

"Jest pan zalosny i bezprzykladnie ... "ortodoksyjny becwal"
---------------
Szanowny Panie Profesorze,
Proszę się uspokoić, bo przyjadą i założą kaftanik.

Serdeczności!

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [01:25] - HenrykInny | Link:

Wiem , wiem pan ma doswiadczenia z kaftanikiem ale zeby tak ... potem to leczenie domowe , Przychodni z Kopernika. Dziekuje za ostrzezenie , u pana na blogu , faktycznie ... "zwichniecie" psychiki ... murowane.

Obrazek użytkownika xena2012

07-03-2016 [22:40] - xena2012 | Link:

proszę Pana,KOD to nie tylko grono zdyszanych w śmiesznych podskokach staruszków w rytm hasełka ,,hej siup i od nowa polska Ludowa,Polska Ludowa'' wykrzykiwanego przez pana z tubą .Zresztą ,żeby zniwelować średnią wiekową obrońcy demokracji ciągną ze sobą wnuki i prawnuki.Kod to również ścisła współpraca medialna z niemieckim portalem Fakt.pl i panem Lisem,którego oczy z każdym dniem staja coraz bardziej maślane,a nos wydłużony.Wspólnie obrabiaja mankamenty wygladu prezydenta Dudy i jego małżonki,a to łysina,a to waga,zły makijaż czy sukienki nie omieszkając wspomnieć jak prezydent jest nielubiany w PIS i przez Kaczyńskiego.Chyba takie wieści i ploty rodem z magla zaprezentuje KOD na najbliższej manifestacji.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

07-03-2016 [23:51] - Krzysztof Pasie... | Link:

@Xena2012

Pani Xeno, dziękuję za komentarz dopełniający przekaz mojej notki i serdecznie Panią pozdrawiam.

Obrazek użytkownika JJC

07-03-2016 [23:25] - JJC | Link:

"Kątem oka patrzę w telewizor i widzę, że TVN24 co 15 minut nadaje..."
..................................................................

TVN24 to najwyraźniej krynica panakrzysiowej wiedzy o świecie. Ten blog nazywa się ECHO24, ale dokładniej byłoby - TELEECHO24.
PS. A tak w ogóle: czy Pan kiedyś coś czytał, p.Krzysiu?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

07-03-2016 [23:50] - Krzysztof Pasie... | Link:

@felicjan

Niech się Pan nie ośmiesza Panie profesorze.

Obrazek użytkownika HenrykInny

08-03-2016 [00:34] - HenrykInny | Link:

To ilu tych profesorow ?!. Jestem zazdrosny. Myslalem ze tylko ja ...

Obrazek użytkownika JJC

07-03-2016 [23:57] - JJC | Link:

I jeszcze słowo. Notoryczne cytowanie korespondencji z biurem PiS nic Panu nie da. Jarosław Kaczyński Pana nie czytał, a jeśli już to krótko i pobieżnie. I popełnił wówczas błąd w ocenie Pana osoby. Ale nic wielkiego się nie stało, wszyscy popełniamy jakieś błędy.
A jaki jest poziom Pana "pisarstwa" każdy czytelnik widzi. To znaczy każdy inteligentny czytelnik.

Obrazek użytkownika Tarantoga

08-03-2016 [09:31] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Felicjan&Henrykinny!

Blog osoby echo24 mozna skomentować trzema słowami: GUARDA E PASSA...

Diagnozę juz tu kilka razy zamieszczałem,więc po co powtarzać?

PS.Kraków faktycznie jest małą wioską...ludzie z AGH mieszkają prawie wszędzie i sie znają,nie tylko z AGH.."ale z miasta".

PPS..Bawcie sie dobrze,ale miejcie litość nad ubogim duchem,albowiem jego będzie Królestwo Niebieskie...Amen :-))

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

08-03-2016 [09:22] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALL

Wygląda na to, że notka trafiona, bo znowu zleciały się naczelne trolle.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

09-03-2016 [13:43] - Ryszard Surmacz | Link:

Gratuluję, to głos Wolnej II RP. Pawełczyńska tę formację nazwała wprost: "lumpenelita". Tekst jest całością, ale ze swojej strony mogę dodać dwie rzeczy: 1. KOD ma PRL-owskie korzenie, ale poparcie ma na Zachodzie i Wschodzie, 2. trudno określić czego jest więcej w ich wystąpieniach: strachu przed odpowiedzialnością, czy nadziei na zagraniczne poparcie i oczekiwania na pomoc w przejęciu władzy. Stąd właśnie radość i zawód w komentarzach w spr. wypadku.

Wracając do wypadku samochodowego, którym jechał Prezydent. Okazuje się, że i J. Kaczyński miał podobny przypadek. Te dwa zdarzenia tragedię smoleńska stawiają w zupełnie innym świetle.
Pozdrawiam