Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Płoną akta w domach generałów
Wysłane przez foros w 23-02-2016 [22:45]
Ponoć płoną akta w domach generałów, tak S. Michalkiewicz, powołując się na płk. Kowalskiego, skomentował ostatnią akcję p. Marii Kiszczak. Dodał jeszcze: nie jest bezpiecznie, akta zostały zmikrofilmowane, jedna kopia jest w PL dwie poza granicami.
Cóż jeszcze można dodać?
Stach to podstawowy fundament III RP. Władcy tego PRL bis bali "a na drzewach zamiast liści...". Ich maionetki bały się prawdy, zwykli ludzie kwestii bytowych. Zniknie strach zniknie III RP.
Drugim fundamentem jest pogarda ze strony elit dla zwykłych proli i nieufność tychże do elit. Pięknie pogarda ta wychodzi przy sprawie Wałęsy. Widać wyraźnie, że ofiary donosów Bolka są dla salonowych kompradorów undermeschami, bydłem roboczym. Bo nie ma różnicy w patrzeniu na tych ludzi między Kiszczakiem czy Jaruzelskim a Lityńskim czy Lisem. Dla nich najważniejsza jest pozycja ich środowiska i ich sukces, nie interes wspólny, chyba, że rozumiemy go tak jak zaproponował Hitler: są nadludzie stworzeni do rządzenia i podludzie stworzeni do służenia.
Z taktyki Wałęsy można się śmiać ale może ona być skuteczna. Czasem ludzie wolą uwierzyć nawet w absolutne kłamstwo byle ono wybrzmiało zamiast burzyć spokój i na to chyba liczy pan Lech.
Stach, pogarda, nieufność, zakłamanie, życie w mentalnych twierdzach stały się podstawami ideowymi III RP. Fundamenty te nie są piękne, ale były solidne i trwałe. Ciekaw jestem czy społeczeństwo dojrzało do ich zmiany? I czy nowe okazałyby się przynajmniej podobnie stabilne?
YouTube:
Komentarze
24-02-2016 [09:53] - NASZ_HENRY | Link: Strach ;-)
Strach ;-)