Św. Walenty i Walentyna Tierieszkowa

Od samego rana media mainstreamowe zapamiętale przypominają o dzisiejszym „Święcie Zakochanych” i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie wyczuwalna chęć wyraźnie nadgorliwego propagowania tego święta.

Nie mam nic przeciwko dniu św. Walentego. Niech się ludzie, szczególnie młodzi bawią i kochają. Nie przeszkadza mi, że to nie polska tradycja, a także, iż święto to przypada w poście, bo czasy się na szczęście zmieniły i Kościół z ascetyczną wstrzemięźliwością także poluzował.

Ale drażni mnie kształtująca poczucie estetyki ludzi młodych komercyjno tandetna oprawa tych miłosnych bachanaliów, a dokładniej mówiąc towarzyszące temu świętu wszechobecne gadżetowe koszmarki – te wszystkie straszące w telewizyjnych reklamach, na Facebooku i wystawach sklepowych słodkości i anty-estetyczne ołtarzyki i laurki z czerwonymi serduszkami przypominające mi gazetki ścienne z okresu, kiedy chodziłem do szkoły w czasach, jak widać nie do końca minionych. Tak samo pretensjonalna narracja, stylistyka, liternictwo i nachalny przekaz.

Dziś od samego rana męczyła mnie myśl, że to dzisiejsze święto z czymś mi się kojarzy. Aż mnie raptem olśniło, że te walentynki kojarzą mi się nie tyle ze św. Walentym, co z towarzyszką Walentyną – vide:

https://www.youtube.com/watch?...

Wtedy też było radośnie i wesoło.  Tylko gadżety trochę inne, bo na wystawach straszyły portrety Tiereszkowej, rakiety z napisem CCCP i najnowsze modele radzieckich sputników.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika bolesław

14-02-2016 [13:52] - bolesław | Link:

Szanowny Panie Krzysztofie.
"Św. Walenty i Walentyna Tierieszkowa"
Porównanie pierwsza klasa !!!!
Trochę Pana uspokoję. Co nie polskie to przemija. Dlaczego tak sądzę?
Mam znajomych, którzy od wielu lat prowadzą sklep z pamiątkami, min walentynkowymi gadżetami.
Zawsze mówili, że to tandeta, ale trochę grosza na tym zarobili. Od trzech-czterech lat sprzedaż
tego badziewia stale spada a ten rok to handlowa katastrofa.
I tym optymistycznym akcentem serdecznie Pana pozdrawiam, bolesław.
ps. właśnie piję z wspólnie z żoną walentynkową kawę.

Obrazek użytkownika ość

14-02-2016 [14:13] - ość | Link:

Czy nie byłoby lepiej, gdyby Walentynki kojarzyły się z Anną Walentynowicz?

Obrazek użytkownika mada

14-02-2016 [16:39] - mada | Link:

Ponoć Walentyna Tiereszkowa żyje w niedostatku.

Obrazek użytkownika xena2012

14-02-2016 [14:35] - xena2012 | Link:

oj widać,że 60+ daje znac o sobie.Naście lat temu nie drażniła by Pana ani tandetna oprawa,ani kiczowate gadzety by z biciem serca ofiarować jej różowe papierowe serduszko czy infantylny wierszyk.Wstydź się Pan!

Obrazek użytkownika ość

14-02-2016 [15:58] - ość | Link:

Przerabiam ścianę w domu, dzisiaj walę tynki :-)