Z GAZETY WYBORCZEJ /lektura na własną odpowiedzialność/

    Politycy PiS "a nawet minister Gowin" wygłaszają "nazistowskie tezy"... Bandy skinheadów z okrzykiem "Polska!" na ustach prześladują rowerzystów...
   
Innymi słowy obecna "bieżąca sytuacja" z perspektywy Gazety Wyborczej. "Zamach stanu", "dyktatura", "faszyzm", "państwo wyznaniowe" i co tam jeszcze, czyli wszystko, co "musi wprawiać w osłupienie środowisko nauk przyrodniczych i społecznych"...
   
Poniżej dwie próbki z internetowego wydania GW czyli z portalu Wyborcza.pl. Tym razem... Czytelnicy GW obserwują, odkrywają, piszą listy do redakcji, rysują... Czyli kolejne fenomeny z cyklu "komentarz zbyteczny".

    Czy można znaleźć analogię pomiędzy wypowiedzią Jarosława Gowina o poglądach i działaniach dwóch panów Kijowskich a hitlerowskim ustawodawstwem z 1935 r. skierowanym przeciw Żydom? Jak widać można, bo pan Worotyński znalazł. A Wyborcza, chcąc ów imponujący wysiłek intelektualny upowszechnić, wywody pana Worotyńskiego opublikowała.

    Oto fragmenty wywodów pana Worotyńskiego:
   
"Z niepokojem obserwuję, jak nazistowskie tezy o genetycznym warunkowaniu postaw moralnych i politycznych wygłaszane są przez kolejnych polityków PiS, a ostatnio nawet przez ministra nauki Jarosława Gowina. (...)
    Nazistowscy prawnicy rozumowali bowiem tak - Żydzi (a nawet pół-Żydzi i ćwierć-Żydzi też) są organicznymi wrogami Rzeszy, niezależnie od tego, co sami twierdzą i jakie stanowisko zajmują. To się po prostu przenosi w genach. Tylko pozbawienie ich praw obywatelskich (na początek) może ustrzec państwo przed zgubnym wpływem żydostwa.
    Niedawny minister sprawiedliwości RP (sic!) rozumuje podobnie: - Czy członkowie "komunistycznego aparatu represji" (lub ich potomkowie) mogą być dobrymi obywatelami wolnej Polski i sprzyjać jej "dobrej zmianie"? Oczywiście nie."

    Ta sama Wyborcza ogłosiła niedawno konkurs. Jak czytamy "zadaniem konkursowym było wykonanie grafiki lub mema jako komentarza do bieżącej sytuacji w Polsce lub na świecie". Gazeta publikuje dziś prace laureatów. Screen poniżej: pierwsza z prac zamieszczona na internetowym portalu Wyborcza.pl. Jak widać, dotyczy... bieżącej sytuacji w Polsce.