Niech żyje socjalizm!

Niech żyje socjalizm!

 

Widziałem w telewizji reklamę Ministerstwa Środowiska. Biegająca ma po domu w jakiejś sexi koszulce pani Edyta Górniak zamyka okno, przykręca o 1 stopień ogrzewanie w domu i namawia do zmiany zwyczajów i dbania o środowisko.

 

Panią Edytę pięknie śpiewa (może hymn jej w Korei nie wyszedł, ale generalnie śpiewa ładnie). W reklamie też się prezentuje pierwsza klasa, w końcu to piękna kobieta. Ale już widzę jak w takim stroju biega po mieszkaniu czy po domu zmniejszając temperaturę. Śmiechu warte.

 

W końcówce PRL pamiętam jak telewizja nadawała siermiężne reklamy pokazując, że wyłączona żarówka w domu to trzy ścięte drzewa i także zachęcała do oszczędzania energii. Miało to mniej więcej tyle samo sensu co teraz z tą różnicą, że tamte reklamy były wizualnie dramatyczne, a na panią Górniak, w takim z lekka porannym wydaniu, człowiek chętnie popatrzy.

 

Żeby było ciekawiej w różnych mediach można zobaczyć też reklamy firm energetycznych (państwowych), które zachęcają do używania ich produktu. Komu to służy? Tylko chyba beneficjentom reklam? Raz zapłacimy z naszych kieszeni (w cenie prądu) za to że się reklamują dystrybutorzy czy producenci prądu, a potem w podatkach zapłacimy pani Górniak i tym, którzy wyprodukowali reklamę i ją puszczają za to, że namawiamy do energetycznej powściągliwości. Niech żyje socjalizm!