Póki, co wspieram Prawo i Sprawiedliwość, ale…

Czytam w prasie i oglądam w telewizji niekończący się spór o Trybunał Konstytucyjny w wykonaniu wszelkiej maści ekspertów, profesorów, sędziów, prokuratorów, adwokatów i prezesów najważniejszych instytucji stojących na straży wykonywania orzeczeń TK - polityków pomijam, bo oni z założenia kłamią - i tak sobie myślę, że tę całą hucpę należałoby nazwać modelowym exemplum paranoidalnie bezkarnego mataczenia ober majstrów od kręcenia lodów dzielących konfitury w białych rękawiczkach i zgodnie z literą "prawa”, cudzysłów nie jest tutaj przypadkowy.

Bo moim zdaniem, jak min. Sienkiewicz mówił, że struktury polskiego państwa praktycznie nie działają to dam głowę, że chodziło głównie o polski system prawny, który pozwalał i nadal pozwala osłaniać bandziorów, także politycznej natury.

I jak słucham tego przepraszam za wyrażenie eksperckiego pieprzenia to coraz częściej myślę, że wychodzi na to, iż Kukiz ma rację, że tę konstytucję pisaną pod beneficjentów okrągłego stołu trzeba jak najszybciej zmienić.

Gdyż Kwaśniewski doskonale wiedział, kogo zatrudnić przy jej pisaniu. I napisano nie tyle konstytucję, co ustawę zasadniczą tak sprytnie skonstruowaną, żeby każdy śmierdzący problem można było zinterpretować na kilka sposobów, zależnie od potrzeb jej interpretatorów nazywanych "prawnikami", a de facto zimnych drani bez sumienia osłaniających mega-przekręty robione „legalnie” dzięki tej konstytucji właśnie.

To ta konstytucja przecież umożliwiła de facto zamiecenie pod dywan największych afer III RP, a także sparaliżowała działanie komisji śledczych utworzonych celem wyjaśnienia zabójczych dla Polski przekrętów.

Wierzę tedy, że mające większość sejmową Prawo i Sprawiedliwość pomoże partii Kukiza zmienić kryminogenną ustawę zasadniczą, która wciąż obowiązuje. Jeśli zaś PIS tego nie zrobi, będzie to dla mnie oznaczało, że także im obecna konstytucja w pewnym sensie pasuje. I z góry lojalnie przestrzegam, że w takim przypadku zdecydowanie ostudzę ton, w jakim się na moim blogu o Prawie i Sprawiedliwości wypowiadam.

Póki, co, choć nie jestem pisowcem ręka w rękę z partią Jarosława Kaczyńskiego walczę, by nie dopuścić do odrodzenia się starej władzy przebranej w szaty Nowoczesnej niejakiego Petru i w miarę swoich możliwości PIS wspieram krytykując jednocześnie nową opozycję. Lecz uważam, że obecnie nadrzędnie ważnym i wręcz koniecznym dla Polski jest poparcie PIS-u dla realizacji postulatów Kukiz’15 o odpolitycznieniu wyboru sędziów TK przez wprowadzenie formuły elekcyjnej większości 2/3 głosów, a finalnie doprowadzenie do napisania nowej konstytucji. Bo grudniowa ustawa PiS w rzeczonej sprawie, nawet w dłuższej perspektywie jest tylko protezą, która de facto problemu nie rozwiązuje.

Jeśli zaś PIS pod presją Parlamentu Europejskiego nie wykaże chęci wsparcia postulatów partii Kukiz’15 póki, co chciałbym przypomnieć, co w lutym 2012 pisałem w notce pt. „Bohaterowie są zmęczeni” – vide: ( http://salonowcy.salon24.pl/46... ), cytuję fragmenty:

Nasuwa się tedy pytanie, co zrobić z hamującą reformowanie państwa, a de facto rozwój kraju walką pomiędzy PISem a Platformą, od lat stymulowaną z zadziwiająco łatwo przychodzącym powodzeniem przez post-komusze służby?

Odpowiadam: Wszelkie próby politycznego rozwiązania tego problemu zarówno przez Platformę, jak i PIS są skazane na niepowodzenie, gdyż niezależnie od tego, która z tych dwu partii wygra kolejne wybory, pociągnie za sobą jedynie połowę Polaków, a żeby Polska ruszyła do przodu potrzebny jest rząd mający za sobą wszystkich, bądź prawie.

Czyli nie ma już nadziei na silną i suwerenną Polskę???

Odpowiadam: Ależ jest! Konieczne są tylko zmiany systemowe, których dotąd nie udało się przeprowadzić żadnemu premierowi Trzeciej, a także Czwartej Rzeczpospolitej.

Ale jakie zmiany??? Słyszę pytania z lewa, z prawa i ze środka???

Odpowiadam: W Polsce trzeba wreszcie przeprowadzić konsekwentną i bezwarunkową dekomunizację, a post-komusze gnidy zagnieżdżone w kluczowych węzłach struktury gospodarczo-politycznej kraju należy skutecznie wytępić, tak jak się leczy wszawicę. Ale, co ważne, nie na drodze represyjnej, co nakręcane przez służby media przypisują pokrętnie PISowi, lecz metodą efektywnego i ostatecznego odsunięcia ich od wpływu na rządzenie państwem. Ale do tego konieczna jest zmiana konstytucji.

Przecież to niemożliwe!!! Słyszę znowu wrzask Gazety Wyborczej, a także Gazety Polskiej.

Możliwe odpowiadam, tylko konieczne są przemiany fundamentalne.

Czyli???

Odpowiadam: Dotychczasowy, stereotypowo pojmowany model „opozycji prawicowej” należy zastąpić całkowicie nową formą konstruktywnej opozycji ludzi młodych, której proponuję dać nazwę „opozycji niepodległościowej”, z tym, że słowo „niepodległość” powinno być rozumiane nie, jak dotąd, wyłącznie w sensie patriotyczno-narodowym, lecz także, a może nawet głównie, w sensie suwerenności ekonomicznej wobec działań Parlamentu Europejskiego w Brukseli.

Przecież póki, co żadna władza na to nie da przyzwolenia! Słyszę drwiny od lewa do prawa.

Odpowiadam: Oczywiście, że nie da. I dlatego trzeba to zrobić na drodze „rewolucyjnej”.

Pan chyba oszalał!!! Przecież w dzisiejszej Polsce żadna rewolucja nie przejdzie!!! To są jakieś mrzonki!!! Panikują politycy PISu i Platformy.

Odpowiadam pytaniem: A pamiętacie spontaniczny, a zarazem pokojowy protest młodych Polek i Polaków przeciw ACTA? Przecież to była „mała rewolucja”, która powaliła Tuska na kolana! Zdawało się wszechmocna Platforma okazała się bezradna jak dziecko wobec zrywu młodych ludzi, którzy się skrzyknęli w Internecie i w efekcie Tusk musiał ustąpić wycofując się tchórzliwie rakiem. A więc da się przeprowadzić rewoltę!!! I to w sposób całkowicie pokojowy! ( przypis autora: UWAGA!!! To właśnie próbuje teraz zagospodarować na własny rachunek KOD pod batutą Nowoczesnej Ryszarda Petru - vide hasło "kto nie skacze ten za pisem hop! hop! hop!", ale póki, co na szczęście nie udaje im się za sobą pociągnąć ludzi młodych ).

Ale kto ma ich skrzyknąć?. Szydzą jedni i drudzy.

Odpowiadam: Z pewnością nie są tego w stanie zrobić politycy. Młodzi już politykom nie wierzą, bo ci wielokrotnie pokazali, że zajęci swoimi podjazdowymi wojenkami nie potrafią przeprowadzić Polski do „nowego świata”.

A więc, co należy zrobić???

Już mówię. Polsce jest potrzebna „Solidarność” nowej generacji ludzi młodych.

Ale co uaktywni tych młodych??? Oni mają wszystko w nosie! Śmieją się politolodzy.

Odpowiadam: Bieda i brak perspektyw życiowych.

Ale, kto ma utworzyć szeregi tej nowej „Solidarności”??? Dopytują eksperci.

Odpowiadam: Miliony wydukanych przez Donalda Tuska wykształconych Polek i Polaków tyrających na zmywakach w Anglii i Irlandii, a także miliony następnych, których to samo czeka już niebawem w Polsce.

Ale jak tę rewolucję przeprowadzić??? Pytają sceptyczni dziennikarze.

Odpowiadam: Tak, jak to zrobiła polska młodzież protestująca przeciw ACTA. Pamiętacie??? W swym proteście byli wspaniali!!! Wzniecili coś w rodzaju bezkrwawego „powstania styczniowego” Polski XXI wieku dającego nadzieję na normalność. Mimo trzaskających mrozów wykazali ogromną odwagę, samozaparcie, rozmach, siłę, potencjał intelektualny i zadziwiającą zdolność organizacyjną, lecz także, co bardzo istotne, młodzieńczą radość życia, pomysłowość i wielką kulturę.

Ale, co konkretnie powinni zrobić???

Odpowiadam: Zamiast emigrować, z czym jest nota benecoraz trudniej, powinni u siebie stworzyć własne, niezależne struktury, jak niegdyś „Solidarność”. Unikać wchodzenia w jakiekolwiek związki, bądź układy z partiami politycznymi, bo ich ograbią z pomysłów, które ogłoszą, jako swoje - politycy tylko to potrafią robić dobrze. A jak okrzepną organizacyjnie powinni stworzyć całkiem nowy ruch obywatelski, bo Polacy czekają na rzeczywiście nową, jakość polityczną. Powinni działać wyłącznie własnymi siłami! Jak od zarazy stronić od „życzących im dobrze” pośredników i doradców, szczególnie z kręgów Gazety Wyborczej. Bo stać ich na samodzielność, gdyż w przeciwieństwie do skażonego komuną starszego pokolenia potrafią myśleć niezależnie!  A jak im się uda, pokażą światu, że można skończyć raz na zawsze z zarażoną starym myśleniem Polską rządzoną przez piszącą na komputerze jednym palcem sforę skostniałych mentalnie i skisłych ideologicznie, nieczujących bluesa zgredów.

Ale kto ich poprowadzi? Przecież nie mają lidera!

Odpowiadam: Prawdę mówiąc nie wiem…”, koniec cytatu.

( przypis autora: Nie wiem, kto to ma być. Wiem natomiast, że w żadnym razie nie powinna to być ani Platforma, ani Nowoczesna, bo to - myślę o politykach, a nie ludziach, którzy teraz KOD wspierają - jedna i ta sama swołocz ).

A więc jak wyżej napisałem szanse na wprowadzenie rewolucyjnych, a właściwie ewolucyjnych zmian systemowych w Polsce, między innymi poprzez zmianę konstytucji będzie miał ten, kto zdobędzie sympatię ludzi młodych (!!!).

I dlatego zacytuję teraz także fragmenty mojej innej napisanej w marcu 2015 notki pt. „Sekret notowań Kukiza” – vide: http://salonowcy.salon24.pl/63... , cytuję fragmenty:

Po ostatnim sondażu prezydenckim obrosłą mchem sławy generację polityków wszystkich opcji politycznych najwyraźniej przestraszyły rosnące notowania Pawła Kukiza i całe to towarzystwo rzuciło się na „wtykającego nos do polityki artystę”, - i jak jeden mąż zbluzgało pana Pawła nie zostawiając na nim przysłowiowej suchej nitki.

A nasi polityczni nestorzy zareagowali tak, dlatego, iż moim zdaniem z jednej strony zaniepokoili się o własne tyłki, z drugiej zaś ich ciasne myślenie wynikające ze strych nawyków nie pozwala im zrozumieć przyczyny skoku Kukiza w sondażu prezydenckim.

Może się mylę, lecz zaryzykuję tezę, że znam przyczynę wzrostu notowań Kukiza. Otóż moim zdaniem ten niepokorny "intruz" spodobał się w głównej mierze Polakom młodym, którym za przeproszeniem głęboko zwisa odwieczny konflikt między PIS-em i Platformą, powiem więcej, oni tę anachroniczną i nieżyciową paplaninę w wykonaniu zalatujących zleżałą naftaliną leśnych dziadków po prostu odrzucają, tak, jak organizm obce ciało.

Polityczni oldboje rzucili się na Kukiza, że jest niewyrobiony politycznie, że nie potrafi zdania porządnie zbudować, że jest narwany i chaotyczny.

Lecz prawda jest taka, że Kukiz w sposób "rewolucyjny", albo lepiej "ewolucyjny" radykalnie zmienił kody komunikowania się z ludźmi, czym trafił w gusta młodego pokolenia, które porozumiewa się w języku dla zgredów niezrozumiałym. Bo młodzi chcą, żeby było krótko, zwięźle, na temat, dosadnie, a przekaz był zgodny z formami komunikacji, jakie oni preferują. A Kukiz wyraża swoje myśli w takim właśnie opakowaniu. Bez trucia, marudzenia, doradzania, pouczania i moralizowania. Ma być szybko – migawkowo, z podaniem życiowych przykładów, a jak trzeba to ostro i siarczyście. I przestrzegałbym przed bezkrytycznym atakowaniem pana Pawła, bo młodzi ludzie są przekorni i takie praktyki mogą być boleśnie przeciw-skuteczne…”, koniec cytatu.

Na koniec powiem nieskromnie, że może nie byłoby tak głupim, gdyby ktoś z prominentnych działaczy PIS przeczytał moją dzisiejszą notkę, w której zacytowałem dwie inne moje ważne notki i postarał się, póki go pan Petru nie uprzedzi, - wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, członek krakowskiej grupy inicjatywnej Akademickiego Klubu Obywatelskiego AKO im. prof. Lecha Kaczyńskiego)

Post Scriptum
Dlaczego dmucham na zimne? Bo w czasie swoich poprzednich rządów (2005 - 2007) Prawo i Sprawiedliwość miało prezydenta, premiera, szefa IPN, prezesa NBP oraz dwie komisje weryfikacyjne. I choć były wszystkie potrzebne ku temu narzędzia, nie przeprowadzono wtedy najważniejszej reformy sankcjonującej odejście od ustaleń okrągłego stołu i dekomunizacji polskiego państwa, nie mówiąc o zmianie konstytucji. A argumentacja, że nie było wykładni prawnej, by ujawnić i ukarać agentów WSI nie jest w stanie się obronić.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HenrykInny

25-01-2016 [18:02] - HenrykInny | Link:

Ciekaw jestem kto sie na ten belkot nabierze !!!.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

25-01-2016 [18:51] - Krzysztof Pasie... | Link:

@HenrykInny

"Ciekaw jestem kto sie na ten belkot nabierze !!!..."
-----------------
Paszoł won! Tu się o polskich sprawach rozmawia!

Obrazek użytkownika terenia

25-01-2016 [19:20] - terenia | Link:

Do zmiany tak ważnego aktu jakim jest Konstytucja potrzebna jest większość konstytucyjna w Sejmie a takowej PIS --235 posłów i Kukiz 15 --aktualnie 41 posłów (jeden przeszedł do Petru) razem nie mają.Widocznie ta grypa(o której pan pisał w komentarzu pod poprzednim wpisem) zaburza percepcję i racjonalne myślenie.

Obrazek użytkownika Tarantoga

25-01-2016 [19:47] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

To PiS ma pomóc Kukizowi?!
Jesteś pan coraz bardziej żałosny i coraz bardziej śmieszny...

Wiemy,ze głosowałes na Kukiza w wyborach prezydenckich,ale "póki co wspierasz PiS"....

Jak tę notke przeczyta Kaczyński,albo sam prezydent Duda,to zaraz cię powołaja do sztabu,który obali starą konstytucję [ ma być małą literą ]...

Boże! Jak starość potrafi zniszczyć człowieka...zamiast mózgu został mu locus coeruleus,czyli to...od czego zaczęła sie ewolucja.

Obrazek użytkownika ASPAL

25-01-2016 [20:06] - ASPAL | Link:

Przezbrojenie moralne?

Obrazek użytkownika HenrykInny

25-01-2016 [20:12] - HenrykInny | Link:

Omnes homines summa ope niti decet ne vitam silentio transeant veluti pecora ... pan sie musi strasznie bac !!!.

Obrazek użytkownika Tarantoga

25-01-2016 [21:03] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

2016-01-25 [20:12]

Omnes homines summa ope niti decet ne vitam silentio transeant veluti pecora ... pan sie musi strasznie bac !!

Witam serdecznie:-)

Mój komentarz do pańskiego komentarza z godziny 18 z hakiem...przepadł...jak zwykle.

Mysli Pan,ze geologa uczyli łaciny?

On tylko umie z łaciny...napisać "paszoł won" :-))

Obrazek użytkownika andzia

25-01-2016 [20:26] - andzia | Link:

pasierbiewicz ze swoimi "notkami" (tfuj !), jest niczym ów poniżej z chińskiego przysłowia :

"Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy".

Obrazek użytkownika xena2012

25-01-2016 [21:44] - xena2012 | Link:

,,póki co''.....to oznacza,że ma Pan zamiar cofnąć wsparcie?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

25-01-2016 [22:57] - Krzysztof Pasie... | Link:

@xena2012

",,póki co''.....to oznacza,że ma Pan zamiar cofnąć wsparcie?..."
----------------
Póki co nie. Ale jak PIS nie poprze inicjatywy zmiany post-komuszej konstytucji to tak. Gdyż Kwaśniewski doskonale wiedział, kogo zatrudnić przy jej pisaniu. I napisano nie tyle konstytucję, co ustawę zasadniczą tak sprytnie skonstruowaną, żeby każdy śmierdzący problem można było zinterpretować na kilka sposobów, zależnie od potrzeb jej interpretatorów nazywanych "prawnikami", a de facto zimnych drani bez sumienia osłaniających mega-przekręty robione „legalnie” dzięki tej konstytucji właśnie.

Obrazek użytkownika marekagryppa

26-01-2016 [00:20] - marekagryppa | Link:

Jak zwykle ma Pan rację bez poparcia młodych zmiana konstytucji nie nastąpi.
Z przykrością stwierdzam że coraz bardziej z zadowoleniem patrzę na poczynania Kukiza.
On chyba jeden wie co chce.Ale to wilcze prawo stowarzyszenia opozycyjnego.

Obrazek użytkownika HenrykH.

26-01-2016 [09:51] - HenrykH. | Link:

Witam.Szanowny Panie.Założona z góry teza że to PiS ma pomóc Kukiz15 w zmianie konstytucji jest do przeprowadzenia.Prezydent referendum ogłosi i wtedy zobaczymy ilu młodych chce prawdziwych reform ,a dla ilu te krzyki to tylko prośba o dobre posady.Moim skromnym zdaniem to większość poprze zmiany ,pytanie tylko czy o takich samych zmianach myślimy.Pozdrawiam.
Ps.Do Pana Ps.
W latach 2005-2007 to nie PiS rządził tylko koalicja(Pan dobrze wie z kim) i przez to skończył rządy jak skończył.Pisanie że to dmuchanie na zimne ...to hmhmhm.

Obrazek użytkownika Jozue

26-01-2016 [21:01] - Jozue | Link:

"Bo w czasie swoich poprzednich rządów (2005 - 2007) Prawo i Sprawiedliwość miało prezydenta, premiera, szefa IPN, prezesa NBP oraz dwie komisje weryfikacyjne. I choć były wszystkie potrzebne ku temu narzędzia, nie przeprowadzono wtedy najważniejszej reformy sankcjonującej odejście od ustaleń okrągłego stołu i dekomunizacji polskiego państwa, nie mówiąc o zmianie konstytucji."
Niby jak miał to zrobić z dwoma kolaborantami Giertychem i Leperem. W tym rozdaniu sejmu Konstytucji też nie zmieni. Matematyka jest bezwzględna. Niech Pan wyliczy z kim uzyska te 307 szabel.

Obrazek użytkownika gracz ogame

27-01-2016 [05:37] - gracz ogame | Link:

Broniący tej całej demokracji sędziowie sfinalizowali sobie następujacy pakiet:

- 18 tys. emerytury w momencie przejścia w stan spoczynku,
- 6 miesięczną odprawę,
- zakaz skracania kadencji (a wynosi ona …. 9 lat!!!),
- a do tego... opłacone mieszkanie...

Chcielibyście Szanowni Czytelnicy mieć 18 tys. emerytury? I żeby przez 9 lat podatnicy czynsz za was płacili?
No. Nie krygujcie się – oczywiście że chcielibyście!

Ja też.

I kadencję 9 letnią, co oznacza, że nikt was z roboty nie ma prawa wywalić?

No właśnie.

Ale moment... to jak to jest:

zajumanie motłochowi 150 miliardów zł z ich kont emerytalnych w OFE Rzepliński i spółka uznali za zgodne z konstytucją – ale siebie wyceniają bez mrugnięcia okiem na 18 tys zł emerytury?

To ja taką konstytucję...

/ Ewaryst Fedorowicz

http://blogmedia24.pl/node/73134