Red.Czuchnowski odmawia wykonania rozkazu

Głupota nie umiera nigdy. 
Była pani premier zapytana o sprawę podsłuchu dziennikarzy po wybuchu afery taśmowej, odpowiedziała - z wrodzoną sobie – naiwną prostotą : 
- Zapewniono mnie, że nie było takich praktyk.
Jak widać zaufanie między członkiniami Koła Gospodyń Wiejskich jest większe niż wśród masonów.
Nieodżałowany dr Štrosmajer podczas obchodu powiedział siostrze Jachymowej 
 
- Gdyby głupota potrafiła latać, fruwałaby pani jak gołębica.

 Była pani premier poszybowała hen wysoko, wyżej niż orła cień i kto wie czy po zakończeniu kariery parlamentarnej nie weźmie roboty w lotniczym pogotowiu ratunkowym. Póki co nie musi się jednak o nic martwić, przez najbliższe 4 lata należy się uposażenie parlamentarzysty, więc związanie końca z końcem nie powinno nastręczać kłopotu. W o wiele gorszej sytuacji jest red. Adalbert Czuchnovsky z dziennika "Čerstve noviny " również zamieszany w aferę podsłuchową. Tu  widoków na stabilne zatrudnienie nie ma, a co gorsza będzie  musiał na swoim blogu wypowiedzieć  posłuszeństwo swojemu telefonowi, a w skrajnej sytuacji może nawet odmówić wykonania rozkazu, wydanego przez słuchawkę. A taki był ładny, koreański. Ileż to cennych informacji od panów oficerów przekazał, w pisaniu jak wielu profesjonalnych i rzetelnych artykułów dopomógł. Znał nawet język migowy, a tak zawiodł. Oj nieładnie panowie oficerowie, to nie licuje z mundurem. Swoim się tego nie robi, to takie niehonorowe. Nie było dla mnie zaskoczeniem, że red. Kraśko i red. Lis pozostawili swoje służbowe komórki w portierni na Woronicza. Dziś w czasach gwałcenia demokracji liberalnej nie można nikomu ufać.

- Czy sądzisz Drogi Czytelniku, że tych wszystkich sensacyjnych informacji dowiesz się z portalu gazeta.pl, może taki news jest na czerwono ? Podsłuchiwanie dziennikarzy, czwartej władzy ? Tak na żywca jak za pisiorów ? To niemożliwe. Dlatego też dziś do południa newsem "na czerwono"  była informacja : " Glutaminian sodu przyprawa czy zabójca ? " 
Czy można zatem dziwić się zaczerwienionej twarzy Michnika, kołataniu serca Wielowieyskiej, poceniu się Stasińskiego czy migrenom Wrońskiego ? Nie można się dziwić, bo to wszystko objawy po spożyciu nadmiernej ilości glutaminianu sodu. Syndrom chińskiej restauracji. Za dużo tych syndromów jak na jedną redakcję, nawet jeśli jest to redakcja opiniotwórcza.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ruisdael

15-01-2016 [08:11] - ruisdael | Link:

A czy przed Boltonem, nie był Pan blisko Śląska Cieszyńskiego, o czym świadczyłaby znajomość ceskej reality. A widział Pan czaską Trylogię- Slunce, seno a...jahody/par facek/erotika? Całkiem ona inna niż nasza.