O co tak naprawdę chodzi Komisji Europejskiej

Zacznijmy od kilku cytatów z notki „Wariacje dwóch skrzypków na dachu Collegium Maius” , autorstwa Echo24. Cytaty to wielce znamienne, bowiem słowa wyszły z oświeconych ust samego profesora  Zolla:
-„W naszym państwie ma być prymat prawa nad polityką i basta”
- „Nie ma żadnej wolności władzy! Władza nigdy nie jest wolna! Decyduje prawo, a władza nie ma wolności, tylko kompetencje wynikające z podstawy prawnej”

O, jakie mądre! Prymat prawa nad polityką! A kto kreuje to prawo – chciałoby się zapytać? Teoretycznie parlament przy wsparciu prezydenta, faktycznie nie podlegająca żadnej kontroli grupa sędziów orzekających, co jest prawem, a co nie.

Blisko dwadzieścia lat temu grupa liberałów i post-komuchów przeforsowała konstytucję, z której wynika, że Polska jest państwem prawnym. To, co powiedział Zoll, to klasyczna definicja takiego państwa – decyduje nie suweren, czyli naród, tylko prawo, na którego straży stoi kasta wybrańców wyniesiona ponad pozostałe władze, albowiem nie odpowiadająca przed nikim poza samymi sobą.
To wszak charakterystyczne, że za swoją działalność na polu politycznym zarówno władza wykonawcza, jak i ustawodawcza odpowiada przed Trybunałem Stanu. Sędziowie są wyłączeni z tej odpowiedzialności, oni wszak z założenia są apolityczni, bezstronni i bezinteresowni, jednym słowem anioły w ludzkiej skórze, które opiekują się nami biedakami, żebyśmy sobie krzywdy nie zrobili. To ma być równowaga w trójpodziale władzy??

Państwo prawa to republika, res publica, Rzeczpospolita – coś, czego nie ma, a do czego dopiero próbujemy zmierzać. To ustrój, gdzie naprawdę decydują obywatele, a żadna władza nie jest wyniesiona ponad inne i uwolniona od kontroli. Państwo prawa to przeciwieństwo państwa prawnego, czyli demokracji liberalnej, w której decyduje ideologia, a nie wola suwerena.

Unia Europejska to projekt NWO, nowego porządku narzucanego i kontrolowanego przez osoby z grona elit nie podlegających normalnym zasadom gry. Dlatego Komisja Europejska złożona z urzędników, na podstawie plotek i pomówień, wszczyna bardzo poważną procedurę – to oni decydują, co jest prawem, a co nie. I próbują nam narzucić te same zasady. Niech próbują – ich problem.
Mecenas Hambura powiedział wczoraj w Gliwicach, że już niektórzy Niemcy patrzą z nadzieją na Polskę, bowiem uważają, że to jedyny kraj w UE na tyle duży i znaczący, że może zahamować to europejskie harakiri. Wbrew pozorom wcale nie jesteśmy osamotnieni, reprezentujemy zdrowy rozsądek i racjonalne podejście zamiast kolejnej utopii.

Kraje tzw. starej Unii albo zawrócą z drogi donikąd albo trzeba będzie odbudować solidnie strzeżone granice, kiedy tam wybuchną wojny religijne  - taka prawda i widać to już gołym okiem.
JP II dał nam wielkie zadanie – zawrócić tę durną Unię z owej drogi donikąd, przywrócić Europie jej tradycję i kody kulturowe – bo inaczej Europa się rozpadnie i zniknie.  Dlatego nie ma co narzekać, trzeba robić swoje, wszak nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Mamy zadanie do wykonania i nie ma co się nakręcać na zupełnie oczywiste przeszkody, bo będzie ich jeszcze wiele.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Mind Service

15-01-2016 [05:14] - Mind Service | Link:

O co chodzi Unii, która rozpoczęła procedurę nadzoru nad Polską? - O to aby Polska stosowała się do standardów prawa obowiązującego w tym ekskluzywnym klubie europejskim. Oraz aby demokracja liberalna w Polsce była niezagrożona. Tymczasem ugrupowanie, które zdobyło władzę w Polsce w ub. roku udaje, że nie wie o co chodzi. Do tej pory panowała w Polsce demokracja liberalna, która ma swoje umocowane w Konstytucji i na której straży stoi Trybunał Konstytucyjny. Problem polega na tym, że PiS nie mając większości konstytucyjnej chce demokrację liberalną zastąpić inną - dyktatem większości parlamentarnej. Paradoks jest podwójny: demokracja liberalna to najlepsza forma demokracji i PiS-owi powinno zależeć na tym aby była ona zachowana. Drugi z paradoksów to ten, że nawet posiadając większość konstytucyjną nie do przyjęcia przez UE jest inna forma demokracji niż ta liberalna. Innymi słowy nawet mając mandat społeczeństwa do zmiany Konstytucji to i tak UE tego nie zaakceptuje ze względu na różnice rodzajów demokracji między nami i pozostałymi krajami UE i taka procedura kontroli i nadzoru również zostanie uruchomiona, do zawieszenia w prawach członka włącznie.

- Ciąg dalszy tutaj: http://1do10.blogspot.com/2016...

Obrazek użytkownika eska

15-01-2016 [12:17] - eska | Link:

Nie ma czegoś takiego jak dyktat większości, bo PiS nie narusza prawa. To TK narusza prawo od czerwca 2015 i napisałam o tym ileś notek.

Jaka jest różnica miedzy demokracją a demokracją liberalną? Taka, jak miedzy krzesłem a krzesłem elektrycznym.
I tyle.

Obrazek użytkownika Mind Service

15-01-2016 [13:53] - Mind Service | Link:

Proszę zapoznać się z definicją liberalnej demokracji i przeczytać choć jedno uzasadnienie dlatego to najlepsza forma demokracji. Ta wiedza jest powszechnie dostępna.

Obrazek użytkownika Obywatel

15-01-2016 [12:41] - Obywatel | Link:

Jakie konkretne posunięcia wskazują, Pana zdaniem, na wolę zniesienia demokracji liberalnej? Krótkie vacatio legis? Teza jest dość odważna.

Obrazek użytkownika Mind Service

15-01-2016 [14:01] - Mind Service | Link:

No właśnie w tym jest problem, że PiS nie chce zupełnie znieść demokracji liberalnej, co najwyżej trochę ją zmodyfikować. Jednak nie potrafi odciąć się od takich wypowiedzi jakie wygłosił np. pan Morawiecki. Do tego dochodzą prawicowi blogerzy, którzy piszą brednie o wyższości woli ludu nad zapisami prawa. To druga strona odczytuje jako zamach na liberalną demokrację ì chęć wprowadzenia dyktatury przez PiS. Niestety słusznie.

Obrazek użytkownika Jabe

15-01-2016 [13:44] - Jabe | Link:

Demokracja jest dyktatem większości z definicji. Pojęcia demokracji liberalnej nie rozumiem, ale przypuszczam, że jest z nią tak, jak z demokracją socjalistyczną.

Obrazek użytkownika Mind Service

15-01-2016 [15:20] - Mind Service | Link:

Proszę więc najpierw się zapoznać z meritum bo trudno dyskutować z czyimiś wyobrażeniami oderwanymi zupełnie od rzeczywistości

Obrazek użytkownika jazgdyni

15-01-2016 [05:21] - jazgdyni | Link:

Witam

Bardzo dobrze, że uwypukliła Pani ten mentalny i etyczny absurd państwa prawnego. Tak było w Bizancjum, czego kontynuatorem są Niemcy i UE.
Dosyć rzadko używa się słowa sprawiedliwość w odniesieniu do prawa. To co reprezentują zolle, stępnie, czy czaplińskie, ze sprawiedliwością ma mało wspólnego. Czysta litera i już. Często nawet wbrew logice.

Wniosek: - trzeba to wreszcie skutecznie i na zawsze rozpieprzyć.

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika krystal

15-01-2016 [12:31] - krystal | Link:

Świeta racja - prawo tworzą ludzie. Bardzo dobry dowcip ilustrujący ten temat tutaj:http://mirakus.pl/kto-obgryzl-...
Dużo dobrego w Nowym Roku.Mimo, że Niemcy, nasza Targowica i wszyscy mafiosi świata robia co mogą, żeby nam go zepsuć.