Zgadywanka: co ty wiesz o Trybunale Konstytucyjnym

Dla salonowych ptysiów, autoryterów wszelkiej maści (a zwłaszcza prawniczej) oraz pospolitych komentatorów życia politycznego biadolących jak to nam Prezydent Konstytucję złamał, mam dziś zgadywankę. Proszę powiedzieć, które z dwóch orzeczeń wydanych przez Trybunał Konstytucyjny jest zgodne z literą i duchem prawa.

1) Dnia 3 grudnia 2015 roku w usasadnieniu orzeczenia w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez poprzedni sejm, sędzia-sprawozdawca Marek Zubik był łaskaw powiedzieć:

"Konstytucyjnym obowiązkiem głowy państwa jest odebranie ślubowania od nowo wybranego sędziego. Co więcej, co jest podstawą europejskiej kultury prawnej, należy zrealizować to niezwłocznie"

źródło: http://www.tvp.info/22906482/t...

2) 5 czerwca 2012 roku, wyrok TK w sprawie terminu, w jakim Prezydent RP zobowiązany jest powołać sędziego po przedłożeniu mu stosownego wniosku przez uprawniony organ, w tamtym wypadku przez Krajową Radę Sądownictwa:

Sędzia-sprawozdawca Marek Kotlinowski: "Nie ma terminów na decyzje prezydenta o odznaczeniu orderem albo nadanie obywatelstwa. Nie ma też terminów na decyzje prezydenta w sprawie powołania sędziego sądu wojskowego, administracyjnego, sędziego Sądu Najwyższego ani Trybunału Konstytucyjnego"

żródło: http://prawo.gazetaprawna.pl/a...

oraz dalej z treści samego wyroku (http://otk.trybunal.gov.pl/orz...)

"Taka interpretacja dopuszcza możliwość zaistnienia w realizacji przez Prezydenta jego kompetencji uzasadnionego opóźnienia, mogącego powstać na przykład w wyniku analizy kandydatur przedstawionych we wniosku KRS, czy konieczności wstrzymania procedury nominacyjnej ze względu na toczące się w sprawie danego kandydata postępowanie dyscyplinarne. Tym samym pozwala na prawidłową realizację przez Prezydenta jego prerogatywy, umożliwiając mu dokonanie rzetelnej oceny kandydatur przedstawionych we wniosku KRS. Jest spójna z ugruntowanym poglądem, że rola Prezydenta w procedurze nominacyjnej nie sprowadza się tylko do roli „notariusza”, potwierdzającego podejmowane gdzie indziej decyzje (zob. L. Garlicki, op. cit.), lecz dokonuje on samodzielnej oceny przedstawionych mu kandydatur i w konsekwencji może odmówić uwzględnienia wniosku KRS. Należy mu przyznać prawo odmowy spełnienia wysuniętych wniosków, jeżeli jego zdaniem sprzeciwiałyby się one wartościom, na straży których postawiła go Konstytucja "

Zatem co, drogie ptysie?? Prezydent złamał Konstytucję, ponieważ zachował się zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z roku 2012? A może jest tak, że Trybunał Konstytucyjny robi sobie jaja z własnego orzeczenia i z Was wszystkich przy okazji??

PS. Wielu moich całkiem dobrze wykształconych znajomych podchwyciło narrację mainstreamu i nazwało Prezydenta "bucem łamiącym Konstytucję". Macie jaja, żeby przeprosić??

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika mada

05-12-2015 [17:39] - mada | Link:

No! ale wtedy był Pan Rezydent!
A ci krzykacze wcale nie są wykształceni. Oni pokończyli tylko szkoły.

Obrazek użytkownika kwintesencja

05-12-2015 [18:43] - kwintesencja | Link:

Mamy, tu i tam, "tabuny" prawników, którzy analizują to czego inni nie znają i czego oni nie znają. Prawo jest tylko dlatego, że są wykroczenia. Kto stoi nad Prawem? Czy wielość przepisów, wymyślanych przez ludzi, nie obraca się przeciw ludziom? Jeżeli nie ma się szacunku do Prawa Bożego, to czy można mieć szacunek do ludzkiego Prawa? Jedni wymyślają przepisy, a inni je interpretują. Pamiętajcie Prawnicy! Nad waszym prawem i sądem, jest Sąd Ostateczny. Warto dopuścić do siebie taką interpretację, by nie doznać wstydu na wieki.

Obrazek użytkownika eska

05-12-2015 [19:18] - eska | Link:

Wielkie dzięki za wyszukanie tego orzeczenia!

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

05-12-2015 [19:41] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Do licha, czy to naprawdę muszą robić blogerzy? Czy myśmy wysłali do władzy drużynę zuchową?

Obrazek użytkownika marcin30006

05-12-2015 [22:40] - marcin30006 | Link:

Osobiście wolałbym, aby taką kwerendę przeprowadzil na szybko jakiś asystent posła a sam poseł poszedł z gotowcem do mediów i zaorał Ryśków, tramwajarki i innych "obrońców" demokracji. Ale skoro nie dali rady to jestem jaknajbardziej za, aby ktoś im takiego gotowca podsunął.

Obrazek użytkownika eska

05-12-2015 [23:53] - eska | Link:

Mam wrażenie, że oni to robią specjalnie, własnie żebyśmy my wyszukiwali - bo to jest bardziej wiarygodne, niż gdyby wyszedł ktoś z rządu i walnął wprost. No i są zarobieni, to tez fakt.

Obrazek użytkownika mariuszrolczak

05-12-2015 [19:19] - mariuszrolczak | Link:

Wynika z tego, że sędzia Marek Zubik NIE ZNA wyroków Trybunału Konstytucyjnego! A prezes TK wychodzący z gmachu Sejmu RP, na widok kamer zasłania się płaszczem, jak jakiś gangster!
Według mnie ten cały TK, to jakaś popierdółka, a nie trybunał.

Obrazek użytkownika Obywatel

05-12-2015 [20:38] - Obywatel | Link:

Jeśli nie ma terminu, nie ma opóźnienia.
Uzasadnione opóźnienie to nie to samo co zwłoka.
Zwłoka to opóźnienie kwalifikowane, czyli "nieuzasadnione" i zawinione.

Obrazek użytkownika marcin30006

05-12-2015 [22:38] - marcin30006 | Link:

Przeprowadzając zatem rozbiór logiczny, twierdzenie z pierwszego zdania jest warunkiem wykluczającym zwłokę w ogóle. Jeśli jednak ktoś by się upierał, uzasadnieniem ewentualnego opóźnienia może być np. fakt zaskarżenia ustawy do TK tudzież same wątpliwości Prezydenta wyrażone w jakikolwiek sposób.

Obrazek użytkownika 66rys

05-12-2015 [23:43] - 66rys | Link:

Pozwoliłem sobie na udostępnienie fragmentu dotyczącego wyroku,bardzo przepraszam ale nie mogłem się opanować . Zwyczajnie buty mi spadły.DOSKONAŁA ROBOTA wielki szacun.

Obrazek użytkownika e-lusia

08-12-2015 [20:40] - e-lusia | Link:

Proszę zajrzeć do Wikipedii, tam wyraźnie napisano:Andrzej Rzepliński był członkiem PZPR i sprawował funkcję II Sekretarza POP, na Un. Warszawskim, a więc karierę robił będąc członkiem PRL-owskiej partii PZPR
Wprawdzie w stanie wojennym usunięty z partii , za przynależność do "S", pracy jednak nie stracił pracy jednak nie stracił. Funkcje w międzynarodowych organizacjach, typu Helsińska... i funkcje zdobywał nadal łatwo....
Piszę to na marginesie wielkiego oburzenia PO i in., na członkostwo w PZPR p. posła Piotrowicz

Obrazek użytkownika otco

31-07-2016 [20:26] - otco | Link:

Orzeczenie dotyczy sędziów sądu powszechnego nie TK. Brak terminu powołania przez prezydenta sędziego TK jest jedynie wymieniony jako fakt w celu wyłożenia argumentacji opierającej się na tym, że terminu takiego po prostu w innych przypadkach się nie określa (dlatego nie ma powodu określać w przypadku sądzonym). Rzecz w tym, że w Konstytucji w ogóle nie ma mowy o jakichkolwiek prerogatywach prezydenta w powoływaniu sędziego TK. Przywołuje Pan jakiś cytat z gazety, który nie znajduje potwierdzenia ani w wyroku, ani w komentarzu do wyroku na stronie TK. Nie ma to zatem żadnego charakteru wiążącego, choć sędzia Kotlinowski mógł oczywiście dla klaryfikacji wyroku takie słowa wypowiedzieć. Tyle w kwestii formalnej.
Co jednak ciekaw Pan pomija to dalszy ciąg cytatu, który sam Pan przywołał "Sędzia Marek Kotlinowski podkreślił zarazem, że nie oznacza to, iż prezydentowi wolno jest dopuścić się w takiej sprawie nieuzasadnionej zwłoki". W przypadku sędziów z października 2015 roku uzasadnienia dla zwłoki PAD nie ma. Ergo, łamie on konstytucję. A rozstrzygać o tym będzie Trybunał Stanu.