Samo-zaoranie Platformy, czyli cyrk na Wiejskiej

Z obywatelskiego obowiązku zmusiłam się do obejrzenia ostatniej części obrad sejmu dotyczącej wyboru sędziów TK. Ominęły mnie popisy Heni Krzywonos, ale i tak byłam świadkiem wielu wspaniałych wystąpień. Mąż uciekł do kuchni.
PO zupełnie zapomniała, że to, czego Polacy absolutnie nie znoszą, to wrzask i awantura. Zapomniała, że zarówno PAD jak i PiS wygrali, bo powściągnęli emocje, a kampania wyborcza była spokojna i uprzejma. Dzisiejsze popisy zarówno PO jak Nowoczesnej to po prostu był cyrk totalny, argumentacja jak u najgłupszych trolli, no żałość po prostu. Ale najlepsze było na końcu –  krótka konferencja klubu PO dla mediów i występ naszej drogiej Przedsiębiernej/Zasięrzutnej, czyli wisienka na torcie. Przytaczam mniej więcej dosłownie:
PO wystąpi do TK o unieważnienie uchwał sejmu, bowiem zostały one podjęte z lekceważeniem konstytucji, czyli większością głosów. Ta większość należy do PiS i to tak nie może być, to jest niekonstytucyjne.
Usłyszeliśmy też obietnicę, że PO przygotuje projekt takiej zmiany działania sejmu, żeby większość PiS nie mogła być większością.

Droga pani była premier!
Proponuje wniosek dalej idący – wystąpcie do TK o unieważnienie wyborów, bowiem wygrało je PiS, a to tak nie może być, to jest niekonstytucyjne. Partia, która wygrywa wybory w Polsce, zgodnie z konstytucją nazywa się PO, wszystko inne jest niekonstytucyjne!!! Wyborcy, którzy źle głosowali, zostaną upomnienia od TK, a wybory się powtórzy. A jak to nie pomoże, to się rozwiąże naród jako niekonstytucyjny. Bo najważniejsze jest prawo, ono jest ponad wszystko! A kto stanowi prawo? Oczywiście  jedynie słuszna konstytucyjnie partia Platforma Obywatelska!
Naród z Partią! Partia z narodem! By żyło się lepiej! Nasz sztandar płynie ponad trooony.....

Łomatko.......