A Lud stanie w obronie Trybunału Konstytucyjnego

Jak wiemy z ust dziennikarzy, autorytetów: Sejm VIII Kadencji obraduje od tygodnia, Prezesem Rady Ministrów od poniedziałku jest Beata Szydło, no i w tym tak krótkim okresie PIS zdążył zdemolować w sposób całkowite największe osiągnięcie Polaków ostatniego ćwierćwiecza – to znaczy Demokratyczne Państwo Prawne. Jestem w pewnej rozterce i teraz nie wiem, czy PiS jest tak wszechpotężny, co nie powiem, jako sympatykowi tej partii dałoby dużo satysfakcji, czy może jednak III RP i te demokratyczne Państwo prawne jest tak słabe, że na jego rozmontowanie starczy tydzień i poprawka do jednej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, co na pewno nie przynosi żadnej chluby twórcom III RP.

Byliśmy zawsze utrzymywani w przekonaniu, że nasza obecna Konstytucja Kwietniowa z 1997 roku jest najlepszą jaką mogliśmy zrobić sobie i wymarzyć. Zatem dlaczego nie napisano tej Konstytucji w taki sposób aby Platforma nie mogła robić zamachu na Trybunał Konstytucyjny i wybierać sobie awansem sędziów, licząc że Prezydent Duda się nie zorientuje i podpisze nominacje? Dlaczego nie zapisano w Konstytucji regulacji o Trybunale w taki sposób aby nie można zmieniać ich zwykłą ustawą? Dlaczego w Konstytucji nie wpisano dłuższego obowiązkowego terminu procedowania ustawy? Dlaczego zmiana ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jeszcze pół roku temu była techniczną poprawką usprawniającą pracę Trybunału, a za pół roku stała się zamachem na demokrację? Jeżeli stawiałbym zarzuty konstrukcji prawnej III Rzeczypospolitej, to byłby on zbieżny z zarzutami odnośnie wszystkich innych dziedzin życia społecznego – niechlujstwo i dziadostwo. Można było napisać porządnie Konstytucję? Jak się nie umie, to faktycznie pozostaje tylko lamentować.

Ze spotkań z prawnymi autorytetami naszego Państwa wiem, że Rzeczpospolita nie jest Demokratycznym Państwem Prawa, ale Demokratycznym Państwem Prawnym. Różnica ma się sprowadzać do tego, przynajmniej tak sobie to tłumaczę, że Prawo nie jest dla III RP wartością jako rzeczownik, oznaczającą pewien logiczny, stosunkowo stały zbiór reguł rządzących Państwem i Społeczeństwem, ale wartością jest przymiotnik prawny, oznaczający że przedmiotem szacunku są tylko działania prawa. Obrazowo powiedziałbym tak, wartością w naszym Państwie nie jest sprawiedliwość jako pewna idea, ale wartością jest wymierzanie sprawiedliwości. A jak wiemy z wymierzeniem może być różnie. Jednym sprawiedliwość się wymierzy, inni się nie załapią.

To rodzi taki problem, że większość obecnych obywateli na te wszystkie pięknie głoszone idee się nie załapali. Sprawiedliwość zdaje się być pustym frazesem. Społeczna Gospodarka Rynkowa na pewno nie polega na tym, że Państwo pozwala na zbijanie fortuny Kulczykowi a nie potrafi obronić narodowego przemysłu. Wolność nie polega na tym, że można gadać wszystko na Kaczyńskich, a za prowadzenie strony przeciwko Prezydentowi Komorowskiemu grozi najściem ABW. Ochrona własności nie polega zaś na przywłaszczaniu rzeczy będących na stanie Kancelarii Prezydenta.

Trybunał Konstytucyjny ostatnia ostoja demokracji. Dobry człowieku. PiS rządzi tydzień i w ciągu tygodnia przełamał wszystkie linie obronne demokracji i doszedł do tej ostatniej – Trybunału Konstytucyjnego, która to linia została przełamana poprawką trzech artykułów? To jak wy zbudowaliście demokrację w III RP, że wystarczy ją rozmontować w ciągu tygodnia, mając 235 posłów? Ja bym się nawet tym nie chwalił, że w Polsce była demokracja. Dziadostwo i niechlujstwo.

Ale bijcie dalej w te bębny, krzyczcie o końcu demokracji i lamentujcie. Pokazujecie tylko i wyłącznie swoją siłę, a raczej bezsiłę. Sięgnijcie po koronny argument demokracji – która jest rządem ludu i dla ludu, zakrzyknijcie do Społeczeństwa, do tego mitycznego Społeczeństwa Obywatelskiego o to aby stanęło w obronie demokracji, aby stanęło w obronie Trybunału Konstytucyjnego, aby stanęło w obronie Sądów. W końcu jest dokonywany w Polsce zamach stanu, zamach na demokrację, to czemu nie wzywacie ludu do obrony? Przypomnę wam, że PiS co roku potrafił, nawet w zimnym grudniu zebrać w Warszawie manifestację 20-50 tysięcy osób dla uczczenia pamięci stanu wojennego. Potrafił w kwietniu wezwać do Warszawy 100 tysięcy osób na kolejne rocznice Zamachu Smoleńskiego. Zatem, czemu nie zawołacie na marsz w obronie Trybunału Konstytucyjnego, tych tysięcy przerażonych widmem gdzie w Trybunale Konstytucyjnym 10 sędziów będzie z nominacji PO-PSL-SLD, a 5 z nominacji PIS?

Wiem, garstka fanatyków maszerujących w Warszawie z okrzykami o końcu demokracji i faszystach z PiSu, broniących zagrożonego Trybunału Konstytucyjnego, może wyglądać fatalnie i w żaden sposób nie będzie przynosić powagi dla Trybunały Konstytucyjnego, a wręcz narażać go na zarzut żałosności. Ale to są skutki budowania Państwa na niechlujstwie i dziadostwie i bez poszanowania dla Społeczeństwa i obywateli to społeczeństwo tworzących.

Skończmy z tym. Niech Żyje Rzeczpospolita! 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika husarz

21-11-2015 [10:08] - husarz | Link:

PODSTAWOWE PYTANIE
Jaka POLSKA po wyborach???

Obraz dzisiejszej “POLSKI” jawi się nam oto tak, że: Jest parszywe, pasożytnicze prawo, w którym nie ma sprawiedliwości ani poszanowania dla OFIAR SYSTEMU - poszanowania PRAW CZŁOWIEKA z PRAWEM DO ŻYCIA WŁĄCZNIE.

Fundamentem tego pasożytniczego prawa jest konstytucja z 2 kwietnia 1997 roku.

Tu stawiam pytanie; jak MAMY rozumieć hasło; ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ.???

CO WIĘC MAMY ZROBIĆ.??? ZMIENIĆ PRAWO.!!!
NA JAKIE.??? Czy takie nowe prawo istnieje.??? TAK - istnieje.
Jest nim nowa Konstytucja; PODSTAWOWE PYTANIE
Jaka POLSKA po wyborach???

Obraz dzisiejszej “POLSKI” jawi się nam oto tak, że: Jest parszywe, pasożytnicze prawo, w którym nie ma sprawiedliwości ani poszanowania dla OFIAR SYSTEMU - poszanowania PRAW CZŁOWIEKA z PRAWEM DO ŻYCIA WŁĄCZNIE.

Fundamentem tego pasożytniczego prawa jest konstytucja z 2 kwietnia 1997 roku.