Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
anodina...ile jej zostało dni ? umieszczam trzeci raz
Wysłane przez gorylisko w 09-11-2015 [19:45]
chęć do skomentowania znaczenia tego słowa na tutejszym blogu słowami których normalnie unikam, zwłaszcza w obecnosci dam... Anodina opuściła ojczyznę swoją w imieniu której tak ofiarnie kłamała w żywe oczy i wbrew elementarnym faktom. To nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek w dziejach zsrr czy zsrr bis (rosji putina). Niejeden bohater tego imperium zła zwiał za granicę i nie dożył dni swoich. Np. lew trocki... stalin dopadł go w Meksyku... i za pomoca czekana przekonał go do swich racji i słuszności co do pryncypiów rewolucji...ciekawe, że mało kto interesuje sie faktem, skad trocki miał kasę na utrzymanie dość sporego domu...co ja mówię, dworu z kilkorgiem służby i grupa uzbrojonych ochroniarzy...
Ale były także przypadki funkcjonariuszy którzy przeżyli... takim był Leopold Trepper, wielki szef czerwonej orkiestry... kiedy alianci weszli do Paryża, stalin osobiście zażądał wydania Treppera, pierwszym samolotem Paryż - Moskwa przyleciał do ludowego raju...i przeżył stalina... Myślę, ze trepper miał jakies duuuży hak na niego, ze ten nie odważył sie mu strzelić w potylicę rekami swoich służalców. Trepper dożył swoich dni...w Izraelu.
Teraz Anodina...czy przeżyje rok ? Jeżeli uciekła... a raczej pozwolono jej wyjechać, to nie oznacza, ze będzie sypać o Smoleńsku... musiała sobie wcześniej zabezpieczyc tyły...jak ? Proste, ujawnieniem kilku faktów o putinie i jego działaniach. Musza to byc fakty na tyle silne, że zachód nie mógłby udawać, że wszystko jest ok... i stawiam dolary przeciw orzechom, że to nie Smoleńsk jest tutaj kluczem do całej sprawy... Daltego nowe służby, musza odnalezc ten klucz i przedstawić anodinie radosna alternatywę... co z nią ? Osobiście mam to gdzieś, co z rosją i putinem...jw. chodzi mitylko o prawdę i o zniszczenie resztek komunizmu made in ussr a potem, za spokojne rezanie komunizmu z historii świata...
To już trzeci raz, jakieś krasnoludki administrujące niniejszym blogiem usuwaja ten wpis ze strony niezalezna.pl...w zwiazku z powyższym mam pytanie do admina tajemnego czy jawnego czy jak go zwał... czy jest jakis limit na wpisy ? Popełniłem dzisiaj dwa wpisy, jeden niedaleko drugiego... kiedy pokazał się drugi... niniejszy wpis zniknął... więc umieszczam go kolejny raz... CZY SA JAKIES OGRANICZENIA CO DO LICZBY WPISÓW !!! Póki co jeszcze jest mój drugi wpis /TUTAJ/
Ciekawi mnie czy jak ten się pojawi, o ile się pojawi to co się stanie...napisałem tez teks bezpośredni z jasnym i prostym pytaniem, GDZIE SĄ MOJE WPISY?? otóż ten tekst został całkowiecie usuniety... znowu pyatnie do tajnego admina... dlaczego ? Potem dołożyłem w kazdym wystąpieniu blogera na niezalezna.pl notkę komentarz zwracajacy uwagę na wpis GDZIESÁ MOJE WPISY... oczywicie komentarze sie nie pojwiy, czyli Targalski albo jego czowieka wykaza sié rewolucyjna czujnością coby nie było widać, ze jakieś siły tajemne działaja tutaj... Niniejszym uprasza się jakiegoś tutejszego szczujenego coby odpowiedział wprost, goryl nie podobasz mi się...i bajka o wężuuuu...
chęć do skomentowania znaczenia tego słowa na tutejszym blogu słowami których normalnie unikam, zwłaszcza w obecnosci dam... Anodina opuściła ojczyznę swoją w imieniu której tak ofiarnie kłamała w żywe oczy i wbrew elementarnym faktom. To nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek w dziejach zsrr czy zsrr bis (rosji putina). Niejeden bohater tego imperium zła zwiał za granicę i nie dożył dni swoich. Np. lew trocki... stalin dopadł go w Meksyku... i za pomoca czekana przekonał go do swich racji i słuszności co do pryncypiów rewolucji...ciekawe, że mało kto interesuje sie faktem, skad trocki miał kasę na utrzymanie dość sporego domu...co ja mówię, dworu z kilkorgiem służby i grupa uzbrojonych ochroniarzy...
Ale były także przypadki funkcjonariuszy którzy przeżyli... takim był Leopold Trepper, wielki szef czerwonej orkiestry... kiedy alianci weszli do Paryża, stalin osobiście zażądał wydania Treppera, pierwszym samolotem Paryż - Moskwa przyleciał do ludowego raju...i przeżył stalina... Myślę, ze trepper miał jakies duuuży hak na niego, ze ten nie odważył sie mu strzelić w potylicę rekami swoich służalców. Trepper dożył swoich dni...w Izraelu.
Teraz Anodina...czy przeżyje rok ? Jeżeli uciekła... a raczej pozwolono jej wyjechać, to nie oznacza, ze będzie sypać o Smoleńsku... musiała sobie wcześniej zabezpieczyc tyły...jak ? Proste, ujawnieniem kilku faktów o putinie i jego działaniach. Musza to byc fakty na tyle silne, że zachód nie mógłby udawać, że wszystko jest ok... i stawiam dolary przeciw orzechom, że to nie Smoleńsk jest tutaj kluczem do całej sprawy... Daltego nowe służby, musza odnalezc ten klucz i przedstawić anodinie radosna alternatywę... co z nią ? Osobiście mam to gdzieś, co z rosją i putinem...jw. chodzi mitylko o prawdę i o zniszczenie resztek komunizmu made in ussr a potem, za spokojne rezanie komunizmu z historii świata...
Komentarze
09-11-2015 [20:04] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Szanowny Panie, wszystkie
Szanowny Panie,
wszystkie Pańskie wpisy są cały czas na swoim miejscu. Może ma Pan problem z przeglądarką?
09-11-2015 [21:10] - gorylisko | Link: nie mam problemu z
nie mam problemu z przegladarką... problem jest z adminem, proszę sprawdzić i porównać kolejność wpisów na nb i na ramce w niezalezna.pl... własnie udało mi się zrobic zrzut ekranu gdzie mój drugi, drugi ;-) wpis o Malcie był przed tekstem kolegi Mojsiewcza czy Antoniego Koniecznego... one zostały a mój wyskoczył i zniknął był... kiedy pojawił się trzeci wpis o anodinie...jakby mi pan podał email to wyślę zrzuty z ekranu... jakby nie patrzeć, zajmuje sie informatyka...tego nie da się wytłumaczyc, błedem technicznym, etc. to jest po prostu interwencja admina...
09-11-2015 [20:14] - Szamanka | Link: Anodiną powodował strach
Anodiną powodował strach przed utratą majątku, bo linie lotnicze syna musiałyby spłacić kredyty, a przecież synalek splajtował! Mamuśka miała 1/3 udziałów....
Sypać w sprawie Smoleńska Anodina nie będzie. Dopóki jest posiadaczką tajemnej wiedzy, a zapewne ma dokumenty, może przeżyć.
Tylko w ukryciu.
A winnych Smoleńska szukać trzeba w Polsce, tak myślę. Bo pieski Putina dobrze się tu usadowiły. Albo w Brukseli.
Pozdrawiam serdecznie.