Co nam PiSane dalej?

Rodzice krąbrną dziatwę ekspertom odbiorą
i nienawiść bachorom do śmieciówek wpoją!
Kto kierowcom zbuduje cud-autostrady?
Bez starców z kilofami ten kraj nie da rady!

Chlip, chlip.
W ogóle, proszę Państwa, cały naród się rozleniwi i:

Czterdziestolatki będą pławić się w luksusie
za pieniądze pra-ojców uskładane w ZUS-ie.
Więc kto pójdzie do pracy!? Młodzi muzułmanie
zwieją. Meczety runą w kato-Lechistanie!

Na wygnanie wyruszą artystyczne dusze,
gen-iusze, moderniści, żydzi, ateusze.
Zaś zachodnią granicę, przywróconą z musu,
szturmować będą hordy bladych Polonusów.

A co ze zdrowiem? Co z urodą? Brrr…. Zgroza!

Zaginie piękno! Cienka talia do przeszłości
spadnie. Wraz z popędem do nowoczesności.
Miast tego, na ulice wylegną grubasy
przesiąknięte zapachem wędzonej kiełbasy.