Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Podsumujmy sytuację......
Wysłane przez eska w 17-09-2015 [01:00]
Czyli mówiąc wprost – otworzyło się to wymarzone dla nas (aczkolwiek raczej niespodziewane) okienko w historii.
Można powiedzieć, że sytuacja sama pcha nas w Międzymorze, po prostu nie ma innego wyjścia. Oczywiście nie łudźmy się, droga do tego wyboista i usłana głazami starych urazów. Niemniej mam głębokie przekonanie, że ktoś tam nad nami czuwa z góry i, zgodnie z wieloma przepowiedniami, tym razem ominie nas szaleństwo wojen i rewolucji. O ile zachowamy się właściwie.
Ale i tak jest nieźle, bo – jak napisałam półtora roku temu – spod tektury zaczyna wyłazić prawdziwe życie, a to jest warte nawet wielu wyrzeczeń. Państwo, ojczyzna, granice, duma narodowa – słowa znowu nabierają właściwego sensu.
Dlatego jakoś nie przejmuję się codzienną bieżączką, będzie dobrze, damy radę! Kasandra Wam to mówi, drodzy PT Czytelnicy :)
Nie mam jakoś ochoty na bieżące komentowanie arabskiej jesieni ludów, koń jaki jest, każdy widzi i żadnego kitu tu się już nie da wcisnąć >
Nie ma też sensu przypominanie o tym, że Peronówka znowu się wykręca od przyjęcia Polaków z Ukrainy, nie wspominając już o krymskich Tatarach.
Popatrzmy od strony pozytywnej :
1. Unia Europejska w wydaniu lizbońskim właśnie się rozpada, taka prawda. Wracają granice, rozpada się Schengen, jest totalna katastrofa.
2. Niemcy podpadły już wszystkim, cały autorytet statecznego, odpowiedzialnego państwa diabli wzięli. Można zapomnieć o dyktacie niemieckim – kilka tygodni i po temacie.
3. Ukraina zdołała wytrzymać rosyjską inwazję i nie dopuścić do rozpadu kraju. Co prawda walki nadal się toczą, ale wygląda na to, że Putin zajął się Syrią i odpuścił marzenia o rozbiorze, zaś partner do rozbioru, czyli Niemcy, mają teraz inne problemy.
4. Grupa Wyszehradzka nagle mocno się zintegrowała, natomiast o porozumieniu z Austerlitz jakby wszyscy zapomnieli.
5. Orban daje czadu na Węgrzech, a Duda intensywnie działa w różnych stolicach Europy i zaskakuje gospodarzy, przyzwyczajonych do pokornych Polaczków.
Nie mogę sobie w tym momencie odmówić przypomnienia starej notki: Okręty USA wpłynęły na Morze Czarne >
Łups.....
I to mi się podoba, naprawdę. Wraca stare, historia znowu nabiera rumieńców, do kąta z genderami, krzywymi bananami i owocową marchewką! Spod tej makulatury/tektury codziennej znowu zaczyna wyłazić prawdziwe życie - coś się dzieje w końcu i w naszej części tego pięknego świata i dobrze, bo już nuda i durnota przechodziły ludzkie pojęcie.............................
Czyli mówiąc wprost – otworzyło się to wymarzone dla nas (aczkolwiek raczej niespodziewane) okienko w historii.
Można powiedzieć, że sytuacja sama pcha nas w Międzymorze, po prostu nie ma innego wyjścia. Oczywiście nie łudźmy się, droga do tego wyboista i usłana głazami starych urazów. Niemniej mam głębokie przekonanie, że ktoś tam nad nami czuwa z góry i, zgodnie z wieloma przepowiedniami, tym razem ominie nas szaleństwo wojen i rewolucji. O ile zachowamy się właściwie.
Ale i tak jest nieźle, bo – jak napisałam półtora roku temu – spod tektury zaczyna wyłazić prawdziwe życie, a to jest warte nawet wielu wyrzeczeń. Państwo, ojczyzna, granice, duma narodowa – słowa znowu nabierają właściwego sensu.
Dlatego jakoś nie przejmuję się codzienną bieżączką, będzie dobrze, damy radę! Kasandra Wam to mówi, drodzy PT Czytelnicy :)
Komentarze
17-09-2015 [12:21] - NASZ_HENRY | Link: Jeden POtop już nas dopadł
Jeden POtop już nas dopadł ;-)
17-09-2015 [13:29] - jdj | Link: Obyś żyła w ciekawych
Obyś żyła w ciekawych czasach! Niestety - jest to przekleństwo ...
17-09-2015 [17:42] - eska | Link: Ja tam wole ciekawe czasy, w
Ja tam wole ciekawe czasy, w tych nieciekawych jest śmiertelnie nudno i pleni się robactwo....
17-09-2015 [13:32] - Tlenożerca | Link: Historia przyspieszyła, już
Historia przyspieszyła, już nie biegnie tylko pędzi. Coś jak w 1914. Tylko Marszałka nie ma. Nadzieja jest jednak taka, że Jarosław Kaczyński przewidział to wcześniej w swoich planach i po 25 października PiS mając samodzielną władzę (daj Boże z większością konstytucyjną) zrobi z pomocą Prezydenta to co trzeba zrobić. Każda inna opcja to nasza zagłada.
P.S. Sprawa imigrantów to zapalnik, coś jak zamach na arcyksięcia Ferdynanda.
Pozdrawiam