Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Michnik pisze list do przywódców europejskich
Wysłane przez Siukum Balala w 07-08-2015 [23:15]
Każdy z nas - ludzi starszego pokolenia - żywi nieskrywany podziw dla profetycznych zdolności red. Michnika. Dla jego niesamowitego politycznego " nosa " i tej niezwykłej umiejętności precyzyjnego przewidywania sekwencji politycznych zdarzeń. Jestem przekonany, że zatrudnienie redaktora w charakterze inspektora w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej skutkowałoby natychmiastową poprawą statystyk związanych z potrąceniami kobiet - niekoniecznie ciężarnych - na przejściach dla pieszych. To są sprawy poza wszelką dyskusją. Przychodzi jednak w życiu każdego basiora czas, że traci pazur, ząb - czasem i to i to - a nieraz i wylinieje całkowicie. Wówczas w życiu watahy pojawia się nowy basior, nowy samiec - alfa. Jedynym błędem redaktora było zaniedbanie kwestii samca - alfa, kwestii nowego basiora dla czerskiej watahy. Jest tam wprawdzie red. Lis, ale wiadomo, że z lisa taki basior jak z koguta sokół. Nie ten rodzaj spiżu z którego odlany jest redaktor naczelny. Poważnie nie można brać również red. Wołka, z którego taki wilk jak z wołka zbożowego biedronka. No i te dwie kwoki tokujące w TokFm z red. Gugałą stopione w jeden dziennikarski amalgamat też nie stworzą samca - przewodnika dla tej zagubionej w politycznym kosmosie sfory. To będzie w najbliższej przyszłości bardzo poważny problem dla tego opiniotwórczego środowiska. Nie mam wątpliwości, że prognoza red. Michnika dotycząca, rozpoczętej wczoraj, prezydentury Andrzeja Dudy spełni sie w 100 procentach, jak zwykle. Do głosu dojdą tendencje antydemokratyczne, nacjonalistyczne czy wręcz ksenofobiczne. Znowu zacznie się wkładanie mikrofonów do spodni lekarzy, znowu zaczniemy nastawiać budziki na 5:50 i pierzchać z domu przez ogródek, zanim wybije osławiona godzin 6:00. Godzina Kaczyńskiego. Kto wówczas zawoła gromkim głosem, głosem który słychać we wszystkich europejskich stolicach i redakcjach. Kto upomni się o pluralizm w mediach i o powietrze do oddychania w kraju dusznej atmosfery. Kto napisze list do paryskich gazet w obronie tych wszystkich wartości, które są bliskie każdemu miłującemu wolność i demokrację.
Dlatego ja, człowiek któremu bliskie są wszystkie wymienione wyżej wartości przygotowałem " gotowca " którego każdy obywatel będzie mógł wysłać w dowolne miejsce na świecie : do Brukseli i na Kapitol, na Kreml i do Hawany, do Fundacji Helsińskiej i do Amnesty International... wszędzie. Wystarczy wydrukować, kupić kopertę i odpowiedni znaczek. Redaktor Michnik, od teraz, nie będzie nam już do niczego potrzebny.
Dziś Europa milczy wobec agresywnej, imperialistycznej polityki prezydenta Andrzeja Dudy. Zachód toleruje awanturniczą politykę, która jawnie godzi w suwerenność innych państw: Słowacji, Czech, Łotwy i przede wszystkim Litwy.
Unia Europejska postępuje tak, jakby była neutralną Szwajcarią współczesnego świata - dotyczy to zwłaszcza elit politycznych i biznesowych. Ale Europa nie jest Szwajcarią. Jest kontynentem, na którym wybuchły dwie krwawe wojny światowe.
Dlatego my, ludzie kultury, nauki, mediów, mamy obowiązek być czujni i jak gęsi kapitolińskie ostrzegać nasze kraje. Nie wolno nam odtwarzać dawnych iluzji; nie wolno ulegać dawnym konformizmom. Powinniśmy wzywać przywódców państw Unii, by stawili czoła awanturnicej polityce Dudy.
Nie utożsamiamy Dudy z narodem polskim, tak jak nie utożsamialiśmy z narodem polskim Kaczyńskiego, gdy rozpętywał awanturę w Gruzji. Głosem Polski uczciwej, odważnej i racjonalnej był wtedy Bronisław Komorowski, który o interwencji w Gruzji powiedział w radio TokFm: " Prezydent gdzieś poleci i sprawa rozwiąże się sama".
Obecna wojna z Litwą, rozpoczęta aneksją Kłajpedy, a kontynuowana prowokacjami na wschodzie kraju, jest równie haniebna, tragiczna i niebezpieczna. Towarzyszą jej decyzje typowe dla dyktatur, które dławią swobody demokratyczne w Polsce.
Polityka ustępstw jest drogą donikąd.
Duda nie jest politykiem typu europejskiego; to polityk, który uprawia permanentne awanturnictwo. Wiele wskazuje na to, że już otworzył puszkę Pandory - z Podlasia, Roztocza i Bieszczad do centralnej Polski podążają szowiniści, amatorzy rozbojów i krwi. Uzbrojenie tych bandytów w znakomity sprzęt wojskowy jest zbrodnią.
Doświadczenie uczy, że dialog z Dudą niepoparty jednością i stanowczością jest stratą czasu. On nie liczy się ze słabymi i z bezwolnymi, a tak postrzega dziś kraje Unii Europejskiej, które rzucają słowa na wiatr i próbują Belwederowi pokazać kolejne czerwone linie. Duda wciąż dostarcza broń i najemników, koncentrując swoich pisowskich kondotierów wzdłuż granicy Wisły i Sanu, ale my Polacy mamy prawo wyboru europejskiej drogi demokratycznych standardów, mamy prawo do życia w uczciwym państwie. Być może dziś na wschodzie Polski ważą się przyszłe losy Unii.
Odpowiedzią Europy powinna być solidarna postawa członków Unii i zastosowanie wszystkich środków nacisku: wstrzymanie dostaw wszelkiej broni do Polski, sankcje gospodarcze i polityczne.
Komentarze
08-08-2015 [08:58] - NASZ_HENRY | Link: Michnik to zapluty karzeł
Michnik to zapluty karzeł POkomuszej reakcji ;-)