Jak zawsze sami

Krótki, animowany film pod tytułem "Ruiny miasta",  Z lotu ptaka widzimy raczej coś, co było kiedyś tętniącą życiem przedwojenną stolicą Polski. 1 300 000 mieszkańców w 1939 roku i tysiąc osób żyjących pośród ruin w 1945 roku. Tak zamordowano miasto opuszczone przez sojuszników. Zamordowane zostało przez Niemców, nie przez hitlerowców, nazistów, tylko przez Niemców. I choć najważniejsza jest pamięć o zabitych powstańcach i mieszkańcach Warszawy, o niebywałej, niewyobrażalnej wręcz rzezi na Woli, to pamięć o Warszawie, o tych tysiącach bezpowrotnie utraconych pięknych kamienic, pałaców, kościołów, pomników jest równie istotna dla naszej narodowej tożsamości. 

Nie dostaliśmy do dziś jakiegokolwiek zadośćuczynienia ze strony Niemiec za zamordowanie miasta. Nie usłyszeliśmy ze strony Sowietów ani jednego słowa przepraszam za ich bezczynność, kiedy w Warszawie mordowano dzieci i kobiety, kiedy palono stolicę Polski. Byliśmy sami, jak zawsze. I pozostaliśmy sami, do tego pod rządami komunistycznych zbrodniarzy, którzy do 1955 roku wymordowali kwiat narodu, czyli dokończyli niemiecką zagładę na Polakach. Można zrozumieć dumę dziewięćdziesięcioletnich żołnierzy AK ze współczesnej Warszawy, z jej rozmachu i tempa życia. Ale nigdy już nie będzie tej pięknej, starej, przedwojennej stolicy, bo tę Warszawę zamordowali Niemcy. Zamordowali wtedy, gdy nie było już żadnego oporu, gdy miasto stało puste.     

Dziś znajdujemy się w przedziwnej sytuacji geopolitycznej. W zasadzie znów jesteśmy sami, dzięki wybitnie szkodliwej dla Polski polityce Platformy Obywatelskiej. Przegoniono Amerykanów z tarczą antyrakietową, rozluźniono relacje z Węgrami, Czechami, państwami bałtyckimi, a Radosław Sikorski wezwał w Berlinie, by Niemcy objęły przywództwo w Europie. No i Niemcy "posłuchały" Pana Radka i objęły to przywództwo, tyle, że znacznie wcześniej. Przepadł gdzieś Trójkąt Weimarski, przepadła nowa polityka wschodnia PO wobec Rosji. Reset z Moskwą zakończył się tym, że dziś na wschodzie mamy  śmiertelnego wroga, który w każdej chwili może zagrozić naszemu bezpieczeństwu narodowemu. Taką sytuację Polski wypracowała Platforma Obywatelska, a w zasadzie nie wypracowała, ile nic nie robiła. Dlatego w europejskich szachach zamiast wieżą jesteśmy tylko pionkiem, jesteśmy tylko klientem Niemiec. A należałoby wystąpić do Berlina o olbrzymie odszkodowanie finansowe za zniszczenie Warszawy. Zresztą nie  tylko o to, by przypomnieć tu nierozwiązany problem mniejszości polskiej w Niemczech.  

Być może polityków PO zostali uwiódł Francis Fukuyama i jego "Koniec historii". Wspaniała Unia Europejska, wspaniała demokracja, bogacenie się, dobrobyt, wokół sami przyjaciele i bezpieczne granice. Z tego snu i Donald Tusk,  i Bronisław Komorowski już zostali wybudzeni, ale za późno. Kiedy ś. p. Prezydent Lech Kaczyński starał się budować koalicję państw mniejszych państw europejskich i Polski jako przeciwwagę dla Rosji i Niemiec, padały pod jego adresem obelgi i zarzuty, że marzy mu się mocarstwowa Polska, że wywoła wojnę z Rosją i jeszcze wiele innych. "Jaki prezydent, taki zamach" - powiedział Bronisław Komorowski, człowiek, który nie wykazał się ani jedną poważną inicjatywą międzynarodową służącą wzrostowi bezpieczeństwa naszego państwa. Jak zawsze sami to nie jest żadna ponura refleksja. Karty historii można zawsze odwrócić, ale na pewno nie z ludźmi, którzy swoje polityczne życie i polityczne debaty toczą w knajpach. Młody poseł z PO Robert Maciaszek powiedział w wieczornym programie TVP INFO, że ś. p. Prezydent Lech Kaczyński jest winien temu, że z naszych pieniędzy wypłacono 3 miliardy złotych po upadku dwóch SKOK-ów. Hodujecie swoich godnych następców Panie Tusk.                

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

01-08-2015 [21:02] - gorylisko | Link:

o nie panie kolego, nie tyle nic nie robili co pracowicie darli kasę i wypełniali zadania zlecone im przez państwa poważne... oni są bardzo wydolni ale w kręceniu lodów dla siebie i swoich mocodawców