Aaaa antysemitę od zaraz…( o nastrojach Polaków)

Naszła mnie taka myśl czy aby na pewno celem profesjonalnego deratyzatora jest definitywne wygubienie tego uciążliwego dla ludzi gatunku? Wszak po tym będzie on już tylko byłym profesjonalistą w tej specjalności. I czy lekarz, który od lat specjalizuje się w leczeniu jakiejś wyjątkowo trudnej i zjadliwej choroby, z radością przyjmie wieść o wynalezieniu nadzwyczaj skutecznego i dostępnego leku na te przypadłość?

Naszła mnie ta myśl gdy czytałem materiał poświęcony badaniu stopnia polskiego antysemityzmu A.D. 2010.* Z pozoru na podstawie wyników nie pozostaje nic innego tylko cieszyć się szczerze. Oto wskaźniku szczegółowe lecą na łeb i przy niektórych pytaniach nie osiągają nawet w połowie takiego wyniku jak przy podobnym badaniu sprzed prawie dziesięciu lat. Ot choćby kwestia zbyt dużego wpływu Żydów na sprawy naszego kraju. W roku 2002 tak ów wpływ postrzegało 19% badanych, dziś zaś tylko 6%. Skok niesamowity! Tak wielki, że w naszym, jak niektórzy twierdza, antysemickim, społeczeństwie odsetek sympatyków wspomnianej nacji od kilku lat przeważa nad grupą nastawiona do niej niechętnie.

Czemu zatem napisałem że z pozoru nie pozostaje nic tylko się cieszyć? Musze tylko zgadywać przyczyny snując swoje teorie. Punktem wyjścia dla nich jest wypowiedź pana prof. Krzemińskiego, który, zamiast, jak sugerują, cieszyć się z podanych wyników tak, jak cieszy się choćby prof. Sułek sugerujący, że Polacy przestali być ociemniali antysemityzmem bo im standard skoczył i nie potrzebują kozła ofiarnego, jest najwyraźniej sceptyczny.

Wedle niego badanie jest jednostronne.

„ - Bada reakcje na jeden tylko element antysemickich przekonań: wiarę w ukrytą władzę Żydów. Nie bardzo się zgadzam z takim opisem antysemickich postaw Polaków. Antysemityzm jest częścią złożonego światopoglądu, w którym polskość określa się w opozycji do symbolicznego - złego! - Żyda. W dodatku antysemityzm to także element naszej świadomości politycznej, co można obserwować w Radiu Maryja. Ale to bardzo ważne, że wpływy antysemickiej kalki mentalnej słabną.”**

Prawdę mówiąc zawsze sądziłem, że główny, jeśli nie jedyny, zarzut, jaki Polak (i nie tylko Polak) -antysemita stawia tamtej nacji to właśnie to, iż zdominowała ona władzę. Nad Polską, nad światem… Nie bardzo pojmuje, bo i prof. Krzemiński tego nie raczył zdefiniować, czym jest to „symboliczne zło”. Mnie od razu kojarzy się z jakimś złem absolutnym. Takim, które zaczyna się gdzieś na poziomie straszenia dzieci. Nie spotkałem się w zasadzie z innymi argumentami. Tylko ta chęć dominacji…

Żyd jako „zło absolutne”, jeśli gdzieś się pojawia to raczej w wypowiedziach ludzi w rodzaju prof. Krzemińskiego i tych, którzy w trosce o wykorzenienie tego stereotypu znacznie wyprzedają prof. Krzemińskiego. Mam tu na myśli takich różnych zawodowych „szczurołapów” którzy od lat ogłaszają na przykład, że „Nigdy więcej”. Zastanawiam się co z nimi byłoby, gdyby nagle, z dnia na dzień, okazało się, ze faktycznie, nigdy więcej… I tu pojawia się ten dylemat z początku tekstu. Który w moim odczuciu może rzucać światło na tę dość zaskakująco powściągliwą reakcję prof. Krzemińskiego.

Czyż nie jest tak, że zbyt wiele osób od lat żyje z tego, że, wedle ich opinii a może i szczerego przekonania, w kwestii walki z polskim antysemityzmem ciągle „na zachodzie bez zmian”. takie nasze malutkie „Holocaust Industry”.

To nie jedyny problem, w którym zauważyć można to samo zjawisko. Polegające na tym, że zaangażowanie w walkę z problemem osoby i środowiska zainteresowane są bardziej tym, by walczyć niż by wygrać. To widzę choćby w przypadku światowej batalii przeciw AIDS, która konsumuje takie środki, za które pewni dawno już potrafilibyśmy się rozprawić z rakiem. A wirus HIV jak hasał tak hasa…

Na szczęście dla naszego „Przedsiębiorstwa Holocaust” przyszłość rysuje się raczej różowo. Ten sam prof. Krzemiński przewiduje:

„-Obawiam się, czy reakcja na kolejną i na pewno prowokacyjną książkę nie zaprzeczy optymizmowi sondażu - mówi Krzemiński. - Może się okazać, że oskarżenie Polaków w imieniu Żydów znów uruchomi antysemicko-narodową reakcję. Tak przecież było na początku lat 2000, a narodowe i antysemickie poglądy jakże pomogły najpierw LPR, a potem PiS. Powrót do tamtych czasów raczej nam nie grozi, ale obawiam się, że publikacja Grossa może bardzo ożywić antysemickie stereotypy, także u tych, którzy ich teraz nie deklarują.”**

Prawdę mówiąc, choć to niegrzeczne przeinaczać czyjeś myśli i słowa, wydaje mi się, że dla wielu osób, czynnie zaangażowanych w walkę z faszyzmem, antysemityzmem i z czym tam jeszcze nie powinno się walczyć, w tej wypowiedzi ta wypowiedź brzmi dość optymistycznie. pod warunkiem, że „obawiam się” zamienimy na „mam nadzieję”. Wraz ze „Złotymi żniwami” Grossa perspektywy rysują się nadzwyczajnie. Wszak prof. Krzemiński przewiduje, że lektura swoje zrobi i Polacy powrócić do swych genetycznych upodobań. Tak więc książka Grossa przedsiębiorstwu wspomnianemu gwarantuje i „złote żniwa” i plon z nich nadzwyczajny. Jak się uda to na lata starczy „polskiego antysemityzmu” który ofiarnie zwalczać będą zatroskani naszym „złożonym światopoglądem”.

Dla zainteresowanych mam jeszcze link do wyników badań:

http://bi.gazeta.pl/im/8/9062/m9062848.jpg

A dla zatrudnionych w rodzimym oddziale „przedsiębiorstwa” wynik ankiety przeprowadzonej na stronie medium, do publikacji którego się odwołuję:

SONDAŻ

Czy Twoim zdaniem Polacy są antysemitami?

61%
Tak (1178)

29%
Nie (566)

10%
Nie interesuje mnie to (193)

Liczba oddanych głosów: 1937

Stan na 8.02.2011 r., godz. 9.33.

Na koniec taka uwaga, odnosząca się do tytułu, który zdobił wczoraj wielkimi literami pierwszą stronę gazety. „Nie boję się ciebie, Żydzie” można zrozumieć różnie. Czasem jako sugestię, „byś to ty, Żydzie, zaczął się bać…”

* Poszedłem wskazanym tropem by zaprezentować wyniki ale na stronie TSN OBOP w archiwum nie znalazł w czerwcowym terminie roku minionego takich badań. Problem ten, wedle strony firmy, był badany w lutym 2008 r. http://www.tnsglobal.pl/archiv...

** http://wyborcza.pl/1,75478,9063597,Sondaz__Nie_boje_sie_ciebie__Zydzie.html#ixzz1DM2B6Czd