Lisy w kurniku

Jak usłyszałam założona przez Sorosa Fundacja Batorego ma zająć się badaniem rzetelności przedostatnich wyborów. Badacze sprawdzą karty wyborcze z tysiąca obwodów głosowania. 700 obwodów wylosują ze wszystkich w Polsce, a dodatkowe 300 tylko z woj. mazowieckiego.
Mają za zadanie ustalić dlaczego w czasie wyborów samorządowych pojawił się tak niezwykle wysoki odsetek głosów nieważnych. Będą mieli pełny dostęp do kart wyborczych. To ciekawe, gdyż jak się dowiedziałam (jako przewodnicząca komisji w czasie ostatnich wyborów parlamentarnych) nikt nigdy do tych kart nie sięgał. Nawet sąd rozpatrujący protesty wyborcze.

Wolałabym jednak żeby podobnymi badaniami związanymi z dostępem do kart wyborczych zajął się Ruch Kontroli Wyborów.

To nie pierwszy raz w naszej najnowszej historii wpuszcza się lisa do kurnika. Na wniosek Henryka Samsonowicza, ministra edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego nieformalny zespół w skład którego wchodzili Bogdan Kroll, Jerzy Holzer, Andrzej Ajnenkiel oraz Adam Michnik został dopuszczony w czerwcu 1990 roku do archiwów Służby Bezpieczeństwa. Zapewne mieli dostęp do akt osobowych współpracowników UB i SB. Nie wiadomo kto żądał czyjej teczki, kiedy ją zwrócił i co kopiował co jest niedopuszczalne przy pracy w podobnych archiwach( o czym panowie historycy powinni doskonale wiedzieć) gdyż wiedza zdobyta przy podobnych poszukiwaniach może być wykorzystywana w różnych nieformalnych celach na przykład w celu szantażu politycznego.
Nazwisko Sorosa wiąże się z jeszcze innym zbiegiem okoliczności. Otóż na scenie politycznej ponownie pojawił się Leszek Balcerowicz natomiast zniknął tak zwany „licznik Balcerowicza” czyli Licznik Długu Publicznego w Śródmieściu Warszawy. Miałam okazję wielokrotnie oglądać jego wskazania dotyczące poziomu zadłużenia kraju przez rządząca koalicję. Myślałam sobie nawet, że Balcerowicz postarzał się, dojrzał, przeszedł na dobrą stronę mocy i zaczął po prostu troszczyć się o kraj. O sancta simplicitas - jeszcze nieistniejąca partia Balcerowicza ma podobno w sondażach 11% poparcia. Widać, że autora brutalnego planu zwijania Polski, kolegę Sachsa i Sorosa nasi wrogowie chcą ponownie wpuścić do polskiego kurnika.