Ciii… !

Ciii… !
 
Zamilcz obywatelu, albowiem twój głos może wywołać nawet lawinę niezadowolenia.
Twój plakacik nabazgrany markerem może odkryć to, co zakrył „profesjonalizm tefałenu”.
Nieprawdopodobne może stać się prawdopodobne na skutek twego poszeptywania w ucho skacowanemu sąsiadowi…( Tak, tak obywatelu. Bo wy nie znacie siły swego głosu… )
Nie słuchajcie także ambonowych sugestii sprytnie przemycanych w ględzeniu o owieczkach i wilkach. ( Jak przyjdzie czas, to my się jeszcze do tych świętobliwych oratorów dobierzemy…)

Najlepiej to siedźcie dziś w domu. Nigdzie nie leźcie, bo pada i zimno. Popatrzcie sobie za okno. Brrrr…
Skupcie się na słodkim wypoczynku. Na serialach przy piwku albo i na żonie. No na tym, co tam lubicie najbardziej.
Śnijcie i oczekujcie aż wybiorą kolejne dobro dla was.

Obywatelu czekałeś pięć lat, to przecież nie zbawi cie, jak to mówią, następnych pięć minut...
Cierpliwości suwerenie w suterenie. ( Taki żarcik, wicie )
 
Ktoś wam łazi po ogródku?
Nawet jeśli to krasnoludek, to...
 
Sza!