BRONISŁAW KOMOROWSKI – PREZYDENT NASZEJ WOLNOŚCI

Urzędujący (jeszcze) prezydent właśnie ogłosił swe nowe hasło wyborcze:
BRONISŁAW KOMOROWSKI –  PREZYDENT  NASZEJ  WOLNOŚCI.

Dziwię się, czemu tak skromnie.
Platformie Obywatelskiej jedna wolność nie wystarczała.
Ona tych wolności dała nam całe multum.
 
Dlatego proponuję sztabowcom pana prezydenta małą modyfikację:
 
BK - PREZYDENT NASZYCH WOLNOŚCI!!! 
 
Poniżej – przybliżenie ww. definicji. Przy tak totalnym podejściu do wyzwolenia społeczeństwa tę archaiczną, „moherową” Wolność możemy sobie darować...
 
                 WOLNOŚCI 
Do Wolności dziś wszyscy zanoszą peany.
Tych wolności jest mnóstwo w kraju ukochanym!
 
Pierwsza wolność – od Państwa – z anarchią się szerzy:
Nic Ojczyźnie od siebie! Nam zaś –  „się należy”...
 
Druga wolność – od prawdy; któżby jej żałował?
Prawdę naginać trzeba! Od tego są słowa...
 
Wolność od moralności zabawę ułatwia;
Miłość „passe” jest dzisiaj... Po co życie gmatwać?
 
Wolności od myślenia edukacja służy;
Nie przemęczajmy uczniów... Głupsi żyją dłużej!
 
Wolność od obowiązków, rodziny, bachorów...
Singel, gej, feministka – to są nasze wzory!
 
Dziś totalnej wolności chce facet z kobietą.
Na co komu Dekalog? Jest „róbta, co chceta”!
 
Specjalne komisje z unijnym budżetem
Niszczą wciąż zniewolenia – prawem, jak kastetem!
Instalują podsłuchy, służby nasyłają,
Śledzą, tępią, piętnują. Bardzo się starają,
Byś wolności wszelakich miał tu jak najwięcej!
Patrzę, oczom nie wierzę! Opadają ręce...
 
Myślę, że mą konkluzją wielu nie zadziwię:
Im więcej tych wolności, tym mniej tej prawdziwej...
 
PS Z cyklu – znalezione w sieci – ballada z Wolnością w poincie. W jednym, jedynym, właściwym znaczeniu tego słowa...
 
ZOSTAJĘ!
https://www.youtube.com/watch?v=eS-1muAfYko

YouTube: