Sąd właśnie zabił państwo

Sędziowie przyznali sobie dziś status boski. Jest to olbrzymi POstęp w POgłębianiu rozdźwięku między fasadowym stanem formalnoprawnym Kondominium a a jego ustrojowym stanem faktycznym. Decyzja mniemanych bogów jest ostateczna. Pozostaje konsekwentne wprowadzenie hierarchicznej czołobitności. Sąd Najwyższy należy przemianować na Sąd Ostateczny. III RP spełnia odtąd przesłanki państwa upadłego1.

Miałem nie pisać nic więcej na blogu i zająć się do niedzieli zupełnie innymi sprawami, ale nie sposób pominąć milczeniem naruszenia przez ustrój ITI RP pierwszego przykazania. To o oczko dalej, niż czerskie „Barabasza!”

W dalszą analizę nie będę się zagłębiał. Myślę, że pozostaje mi strząsnąć kurz tego królestwa z sandałów i wyrzucić je nawet z myśli.

Czytelnikom, przyjaciołom i gościom przygodnym tego blogu życzę Wesołych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.