„Nie głosowałem a teraz pójdę!”

Jednym z mocniejszych komentarzy do wczorajszego wyroku na Mariusza Kamińskiego była krótka opinia Rafała A. Ziemkiewicza, w której zasugerował on (może nazbyt emocjonalnie) „Nadgorliwy sędzia właśnie zajebał PO, choć ani on, ani agit-prop tego nie rozumie. Narracja PiS od dawna nie była tak wiarygodna, jak teraz”.*

Myślę, że wśród tych, którzy, jak dziś pisze Grześ Wszołek, otwierali szampana po wyroku, ogłoszonym przez sędziego Łączewskiego opinia RAZ-a musiała wywołać co najmniej rechot. Nie dziwię się zresztą jeśli tak reagowali. Ja, choć szampana nie piłem a z wyroku się nie cieszyłem, przekonania Ziemkiewicza też nie podzielałem. Uważałem je za czystej wody chciejstwo nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością. Czy tam przyszłością.

Jeśli ktoś zwrócił uwagę, że opisując swój sceptycyzm użyłem czasu przeszłego, zasługuje na spore uznanie. Faktycznie to nie jest przypadek.
Cóż się zatem stało, że tak nagle zmieniłem zdanie?

Właśnie przed chwilą rozmawiałem ze swoim dobrym kolegą. Określenie „dobry” jest tu na tyle istotne nie tylko jako ilustracja mego stosunku do niego, nacechowanego sympatią i szacunkiem. Ma ono znaczenie również dlatego, że dzięki temu możemy rozmawiać  bez skrępowania i wiemy co drugi myśli i jakie ma poglądy.

Kolega jest w jakimś tam stopniu sierotą po PRL-u. Nie bezkrytycznym ale jednak czującym sentyment do nieboszczki PZPR i do jej pogrobowców. I podzielającym wiele artykułowanych przez nich opinii.

I jako taki mniej lub bardziej ostro manifestował zawsze swoją niechęć do PiS i Kaczyńskiego. By być sprawiedliwym za Platformą też nigdy nie przepadał. W zasadzie tak jest i teraz.
Dziś kolega wpadł życzyć mi wesołych świąt i krótko zgadało się nam o wczorajszym dniu. I szybko poleciało to tak (nie jest to oczywiście żywy cytat):
Ty wiesz, że Kamińskiego nie lubię, że dla mnie to on s..syn jest. Ale wczoraj to przegięli. Czy ja skończony idiota jestem żeby nie widzieć czemu akurat teraz taki wyrok zapada? I co oni myślą? Nie przyszło im do głowy co może sobie po tym pomyśleć ktoś taki jak ja, który widzi ile w tym państwie uchodzi, co robi władza, kto na tym korzysta? A oni wsadzają akurat gościa co łapał tych złodziei. Przecież to komuna jest! Albo gorzej! Przecież nawet za komuny nie było tylu podsłuchów, inwigilacji! Ja od lat(dokładnie od utraty władzy przez SLD – uwaga moja) na żadne wybory nie chodzę. Ale teraz pójdę! I zagłosuję na Dudę! Komorowski? Przecież to sama pycha i pogarda. Robi z siebie chodzącą mądrość a niewiele sobą reprezentuje. Nie głosowałem a teraz pójdę!”

Zdaję sobie sprawę, że czytający to zwolennicy Bronisława Komorowskiego i Platformy za chwilę zaczną rechotać, jak rechotali po uwadze RAZ-a. Uznając, że moja „fantazja” jest niskich lotów. I niech im ten rechot i ten sceptycyzm na zdrowie idzie.

Przyznam szczerze, że dawno tak nisko „kopara” mi nie opadła jak wtedy, gdy ów kolega klarował mi co może się stać jeśli dojdzie do II tury i debaty Komorowski – Duda. Nie będę wnikał w szczegóły bo pewnie nie najlepiej wpłynęłoby to i na ten rechot i samopoczucie. A już szczególnie źle mogłaby zostać odebrana fraza zaczynająca się od słów „Ja dużo z najróżniejszymi ludźmi rozmawiam, pytam ich i nie mam pojęcia gdzie są ci zwolennicy Komorowskiego…” tyrada na temat mediów i prezentowanych sondaży. Tu zatrzymam się na chwilę nad jego uwagą, że dawno przestał oglądać „dmuchający Platformę” TVN i przerzucił się na TVP Info. Oglądając tę stację z przyjemnością. „A teraz tam jest to samo! Co się dzieje?! Też dmuchają bezwstydnie!” Doszło wręcz do tego, że objaśniałem koledze, że przecież są różne „miasteczka Wilanów” gdzie to poparcie jest takie, że jak się je resztą rozcieńczy, to może i na te pokazywane przez CBOS procenty starczy. Nieskutecznie objaśniałem bo on nie wierzy.

Jeśli ktoś myśli, że powyższy tekst pisany był w euforii, bardzo się pomyli. Ja ciągle nie mogę wyjść ze zdumienia. Sam przyznaję, że dotąd z dużą ostrożnością czytałem wszelkie komunikaty w rodzaju „U mnie w pracy nikt nie głosuje na PO” czy „Gdzie wy znajdujecie zwolenników Platformy?”. Z tym większą ostrożnością, że sam znam kilku, którzy u boku PO stoją i stać będą. Mimo wszystko.

Po tej dzisiejszej krótkiej rozmowie nie mam pojęcia co mam myśleć. Tym bardziej że pod tekstem spodziewam się relacji o PiS-owcach nawróconych cudownie dnia wczorajszego.

* https://twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/582545622789689344

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

31-03-2015 [18:35] - Józef Darski | Link:



Nie rozumie Pan istoty:

zwolenników PO nie ma
są tylko wyborcy PO.

Głosuje się nie dlatego na Po, że jest się zwolennikiem tylko z interesu, posłuszeństwa, strachu - jak w PRL

Obrazek użytkownika PDP

31-03-2015 [20:49] - PDP | Link:

Elektorat PO tworzą: 1. Zdegenerowana młodzież, pozbawiona zasad i moralności, często mająca problemy z prawem, nadużywająca używek i w dodatku mająca kompleksy na punkcie swoich studiujących/robiących karierę kolegów i koleżanek. Wykształcenie tej grupy sięga najwyżej studiów zaocznych na jakimś pseudo-kierunku (często zaś kończy się na ledwo zdanej maturze, lub nawet na podstawówce), mimo to uważają się za wybrańców i bardziej niż jakakolwiek inna grupa gotowi są poniżać i obrażać innych, uważając się za lepszych,

2. Rozmaici pospolici przestępcy, drobni złodzieje, geszefciarze, kręciciele lodów, wyłudzacze rent i inne szemrane towarzystwo, widzące w PO szanse dla pozostania bezkarnymi. Rozkład państwa pod szyldem PO sprzyja ich działalności i daje im pewność ze nie wpadną, a nawet jeśli, to rządy miłości wszystko im wybaczą.

3. Medialni półdebile, nie potrafiący odróżnić informacji od opinii, zapatrzeni w "autorytety", sporadyczne wierzący w cuda (w tym cud drugiej Irlandii) i reklamy proszków do prania. Grupa bardzo podatna na wpływy, na ogól tez biedna i słabo wykształcona. Choćby stracili prace i dobytek zżycia, i tak uwierzą, że uczestniczą w Cudzie Gospodarczym, a za kaczorów było gorzej wystarczy ze pan z TVN opowie jak jest i jak było. Ponieważ dali sobie wmówić, ze glosowanie na PO dodaje im klasy inteligencji i nowoczesności, to choćby klepali jeszcze większą biedę, to i tak są przekonani o słuszności swojego wyboru.

Obrazek użytkownika Józef Darski

31-03-2015 [21:44] - Józef Darski | Link:

Kto w takim razie pozostał?

Obrazek użytkownika PDP

01-04-2015 [12:52] - PDP | Link:

Najkrócej mówiąc cała reszta. Z 30,5 mln uprawnionych do głosowania potrzebujemy 6 mln do wygrywania wyborów parlamentarnych i 9 mln do prezydenckich. Zatem walczymy de facto o 1-2 mln dodatkowego elektoratu w stosunku do obecnego stanu posiadania. "Musimy się na nowo policzyć" - to były bardzo mądre słowa. Dobrze zorganizowana, silna i liczna grupa jest w stanie przeciwstawić się 20 milionom zobojętniałych, umoczonych, zdemoralizowanych, bojących się Kaczora i Macierewicza etc.

Obrazek użytkownika PDP

31-03-2015 [20:49] - PDP | Link:

4. Agenci dawnych służb wraz z rodzinami, upatrujący w PO szanse na utrzymanie statusu quo gwarantującego im gigantyczne przywileje, bezkarność i medialna niewidzialność. Do tej grupy można doliczyć również licznych TW donoszących kiedyś na kolegów i znajomych, a zajmujących obecnie wysokie państwowe stanowiska (w tym na uczelniach) i panicznie bojących się lustracji, mogącej zrujnować zarówno ich niesłusznie zdobyta pozycje zawodowa jak i zakłamane życie towarzyskie.

5. Byli działacze PZPR (i organizacji satelickich) widzący, że dzięki PO wraca stare, odnajdujący w PO logiczna kontynuacje linii polityczno-kadrowej PZPR i liczący w najbliższym czasie na udział w kręceniu lodów. Ludzie z tej grupy bardzo często upatrują w utracie suwerenności przez Polskę szanse na partykularne wybicie się (a raczej powrót do łask), dlatego dziś swoje poparcie wyborcze prawie jednoznacznie deklarują po stronie PO (ci nieliczni, którzy wierzą w jakiekolwiek, choćby komunistyczne, ideały w SLD).

6. Nawróceni Jelropejczycy, wstydzący się faktu bycia Polakami, często emigranci, w rozmowie z dalekimi zagranicznymi znajomymi nie przyznający się do swojej narodowości, w rozmowie z bliższymi znajomymi otwarcie nabijającymi się ze wszystkiego co polskie. Cechuje ich zerowa znajomość historii, brak wiedzy politycznej (a często tez każdej innej, w końcu do pracy na zmywaku wiedzy nie potrzeba), mimo to uważają się za postępowców, co przejawia się ślepym zapatrzeniem we wszystko, co zachodnioeuropejskie nawet jeśli na Zachodzie jest to przez inteligencje powszechnie krytykowane.

Obrazek użytkownika Jabe

01-04-2015 [00:43] - Jabe | Link:

Leming nie głosuje za, głosuje przeciw. Boi się, że wróci Kaczyński i znów zacznie mordować, jak Blidę. (Piszę to w nadziei, że mi komentarz tym razem nie spadnie, bo jest zasadniczo popierający)

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

02-04-2015 [00:00] - Seryjny-Samobójca | Link:

Dokładnie tak się dzieje. To jajko wydmuszka, przynęta na rybki, wabik na szczury, te PO.

Obrazek użytkownika Lektor

31-03-2015 [19:38] - Lektor | Link:

Pan z tego lenia śmierdzącego, który nie chodził na wybory robisz teraz bohatera ?!

A daj pan spokój ...............

Obrazek użytkownika Domasuł

31-03-2015 [22:52] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Oni zawsze siedzą cicho, a w odpowiednim momencie się ujawniają. 5 lat temu zupełnie się pochowali, by potem karnie pomaszerować do urn.

Ja ich bardzo łatwo rozpoznaję. To cała ta masa ludzi, z którymi tak normalnie po prostu nie da się rozmawiać, bo charakteryzuje ich jakaś nieznośna infantylność (a czasami zwyczajne buractwo). Oczywiście zdarzają się też krzykacze obwiniający za wszystko Kaczyńskich. Od tych najlepiej trzymać się z daleka, bo są agresywni.

W sumie jest ich bardzo, bardzo, bardzo dużo. Spokojnie, w tym roku też nie zawiodą.

Obrazek użytkownika zawadiaka

01-04-2015 [04:39] - zawadiaka | Link:

Muszę to napisać, bo to moje "odkrycie" z ostatnich dni. Głupi, tępy, stronniczy, zawsze głosujący na PO i gotowy przysięgać że od urodzenia nań głosował, ktoś mi bliski (nie będę pisał nawet w przybliżeniu kto) zagadnięty kolejny raz gdy razem obejżeliśmy żenujace wystąpienie Kopaczki, oświadczył głosno że także i tym razme odda głos na PO. Niereformowalny. Uzasadnił że jedynie idioci nie dostrzegają niebezpieczenstwa, któremu na imię przyszłość. Zauważył że jeśli zostanie odcięty od koryta to może doń nigdy nie powrócić. I się przestraszył. MAluśkie to jego korytko i z łaski na którą ciągle narzeka i prycha, ale ssie z niego i jest oddany po grób. W zwycięstwie PiS widzi tylko klęskę. Rządzi nim strach. I nie jest tu istotne że to strach bardziej wyimaginowany niż realny. Bo lody które kręci wraz z paroma innymi PeOwcami są naprawdę malutkie i chyba nie chciało by mi się sprzedawać własnej skóry za takie badziewie. Ale każdy jest kowalem swego losu. Jego "rodzinka" będzie oczywiście głosowała zgodnie z jego dyrektywami. Oni są dziwnie nie przemakalni na argumenty. Wolą złudzenia i kłamstwa od twardej prawdy. W takim bagnie czują się najlepiej. Można ich wykorzystywać, pomiatać nimi według potrzeb, zmuszać do czynów paskudnych, ale będą wierni. To jest osad posowiecki, ktory trudno zeskrobać z naszej rzeczywistości.