Resortowe bachory won z Polski, lub do wybujania!

'Przypadkiem' jest tak, że moralna świadomość świata...Sorry, jeszcze raz...Oczywiście nie, moralna, a medialna świadomość – bo przecież o żadnej moralności już mowy być nie może. A więc, medialna świadomość świata ludzików ulepionych z gazet naświetlonych ekranami, jest skoncentrowana od czasu do czasu, na piętnowaniu złego faszyzmu, który jest de facto zły i zbrodniczy. Owszem, ale tenże faszyzm, jeśli miał kiedyś wpływ na świat, to krótko, burzliwie, po czym na zawsze odszedł do piekła, razem z Adolfem, Benito i kilkoma innymi Niemcami. Nie, nie 'nazistami', a Niemcami – bo faszyzm/hitleryzm, w swej wersji piekielnej jest dziełem niemieckim, ale...

Dziełem niemieckim, jest także komunizm, o czym nikt nie pamięta. 'Kto za tym, a kto za tym, o czym jest ta piosenka, ten wierszyk milutki, tego nikt nie pamięta...' - jak śpiewał Kazik. Nikt nie pamięta, ani genezy komunizmu – tym bardziej tej głębszej, pochodzącej ze zdegenerowanej Francji i jej 'rewolucji' – ani oceanu okrucieństw, sto razy przerastającego zło faszyzmu. A co ważniejsze – wciąż, nie tylko żywego, ale dokładnie i nadal zabójczego dla świata. Bo komunizm nie umarł Ludzie, on wciąż żyje, a jego kolejne mutacje, udowadniają nam jedną rzecz – że jest to system iście diabelski i że będzie ewoluował aż do końca tego świata, lub kompletnego nawrócenia wszystkich ludzi i powrotu do Chrystusa...Co chyba na jedno wychodzi.

Komuna i wszelkie jej nowoczesne mutacje ( 'demokracja', globalizm, polityczna poprawność, genderyzm, new edge, Szczu....., sorry, 'sztuka nowoczesna' ) są współczesną maską demona, który – używając swej większej inteligencji – oszukuje miliony niemądrych ludzi, wiodąc ich na zatracenie. Ten proces narasta, a forma ewoluuje, więc tak jak wspomniałem, będzie to trwać, aż do końca świata.

A jednak tego świata 'świadomość medialna' nie ma ochoty zbytnio przypominać ludziom o samej komunie - że ona 'była' - oraz fakcie, iż nie całkiem została zwalczona. To milczenie, przyzwolenie, akceptacja, relatywizm, są bardzo wymowne, acz z jakiegoś dziwnego powodu, nie dają ogółowi ludzkości do myślenia.

W sumie się teraz zapętliłem, gdyż powód ten wcale nie jest dziwny, a bardzo prozaiczny – ludzie po prostu nie myślą w ogóle, a więc jakim cudem mieliby dochodzić samodzielnych wniosków, będąc obdarzonymi inteligencją tylko teoretycznie...?...

Istnieje też państwo polskie, którym rządzą chuje, mające wszystko w dupie, trzymające się razem solidarnie i solidniej niż ta, mityczna już, kupa kamieni.

Takoż Ludzie, komuna jest dziś nazwana przeszłością, zaś wspominanie o nowocześniejszych jej mutacjach, oraz ich morderczym wpływie na świat dziś, jest zakazane. Ludzie odważni i przyzwoici, są przez neokomunę wszystkich kontynentów, nazywani nienawistnikami, faszystami i ciemnogrodem, o czym przecież dobrze wiecie z naszych, polskich realiów. Bo mówią Prawdę o tym, że komunizm, jest najgorszym i finalnym wytworem szatana przeciwko człowiekowi, i że trwa to do dziś, wręcz kwitnie.

'Nie wie o tym nikt, bo i wiedzieć ma skąd' – znowu Kazik.

Miałem zamiar napisać tylko kilka słów, gdyż doszedłem do pewnej prostackiej w swej prostocie konstatacji, ale potem pojawił się wstęp, a do wstępu wprowadzenie i tak dalej i tym podobne. No bo jakże mówić o problemie ( skoro póki co, tylko mówić – nie strzelać – mogę ), nie rysując całego tła?...

Tak więc jest zły nazizm.

Nazizm jest bardzo zły, bo naziści to byli bardzo źli naziści, a swym nazizmem zainfekowali Europę. Na szczęście naród nazistów chyba już wyginął...? W każdym razie państwo 'Nazi' nie jest członkiem Unii Eufaszystowskiej. Nic mi o tym nie wiadomo i nigdy nie spotkałem żadnego człowieka z paszportem nazistowskim w kieszeni. Z tego wynika, że nazizm udało się zwalczyć w pełni – stąd chyba coroczne 'Parady zwycięstwa' w Moskwie pod Kremlem. No bo ten, kto pokonał nazistów, to musi być wielki i szlachetny zwycięzca.

No i tak żyjemy, w Zgodzie i Służbie Bezpieczeństwa, w Europie 'dobrej energii i radosnego entuzjazmu'! Nie musimy się niczego obawiać, a koszmarne wspomnienia o 'polskich obozach koncentracyjnych', są tylko już bajkami dla niegrzecznych dzieci. W końcu nawet i z Polaków ( chyba jakichś krewnych tych wyniszczonych 'Nazistów' co to nie istnieją już...? ) da się 'zrobić' Europejczyków! To wzruszające, a pod kuratelą Niemiec i po wprowadzeniu wspólnej waluty...Wówczas to już na pewno Zgoda powstanie taka i na wszystko, że nie trzeba będzie nikomu nawet taśmą mordy zaklejać!

Po co taśmą?... Można przecież serialami, 'kabaretami' rodem z generalnej guberni, celebrytami z białym proszkiem pod nosem. Można kleić mózgi pseudo muzyką, w wykonaniu bachorów bachorów bachorów starych esbeków, oraz lansować jako wielkich aktorów, zwykłe stare, zakonserwowane alkoholem, kolaboranckie ścierwa, wraki szczątków moralności...Po co zaklejać im ( Polaczkom ) mordy taśmą i po co machać ciupagą, skoro można 'po prostu' odmówić rzetelnej informacji!

Wyłączyć jej dopływ, zastąpić informację opinią i opatrzyć 'odpowiednim' komentarzem. Potem, taką różową tabletkę, namaszczą wszelkie możliwe 'ałtorytety' i puści się to w obieg ekranowo – szpaltowy. 'Gęś' to łyknie i będzie szczęśliwa – za 400 euro na miesiąc...No i dobrze, w końcu to nie pieniądze są miarą szczęścia!

Tak więc, nie trzeba Polaczkom zaklejać mord taśmą i mroczyć ich ciupagą...No, chyba, że okaże się, iż jednak trzeba. No to wtedy się przypierdoli! Korzystając ze sprawdzonych wzorców 'Wiesława', Edwarda, oraz 'Tego pana w ciemnych okularach'.

Póki co, Urząd Bezpieczeństwa czuwa na wszystkich frontach medialnych, oraz edukacyjnych, tak że do jego kadr dopuszczane są ściśle wyselekcjonowane bachory bachorów bachorów starych esbeków, o czym już wcześniej zaznaczyłem.

W ogóle, miałem Wam tylko dziś powiedzieć, iż naszła mnie taka właśnie konstatacja: Jesteśmy zewsząd, ale tylko medialnie, otoczeni renegatami, lub po prostu niepolskimi polskojęzycznymi. Popatrzcie na wszystkie media, na kulturę, 'sztukę', edukację, naukę, prawo...?

Żyjemy jako przytłaczająca większość, w celi, do której klucze trzyma 'grupa trzymająca władzę', czyli resortowe bachory. To one nam tworzą atrapę rzeczywistości, taką jej wizję, jak ta zrujnowanego świata, co ukrywała Prawdę w filmie 'Seksmisja'.

Skoro nie potrafimy tej makiety rozpierdolić, to znaczy, że zostaliśmy zbolszewizowani jako naród...A to z kolei mocno potwierdza fakt, iż komuna jest systemem szatańskim, potrafiącym gubić ku potępieniu całe narody!

...Jakkolwiek, ufam, że jednak bachory esbeków zostaną już wkrótce wysłane 'won z Polski!', a co ważniejsi sprawcy pogardy 'do wybujania'. Piszę te słowa z nadzieją, pozytywną energią, radośnie! Jesteśmy jeszcze Polakami i jest nas o wiele więcej. Napotkanym na ulicy 'resortowcom' należy pluć w mordę, lub walić pięścią w te renegackie ryje. Ręki oczywiście nie podawać. Nie brać udziału w żadnych 'debatach', nie perorować w telawizyjnych studiach, nie wchodzić w interakcję.

Nie hamować wreszcie sprawiedliwego gniewu naszego narodu, nie obrażać od prowokatorów ludzi, którzy chcą się z polskojęzycznymi rozprawić raz, a skutecznie, czyli siłą. Bo ich nic innego nie ruszy. Uświadommy to sobie.

'Uświadom to sobie sobie'.

                                                                                                                                                                                                                                                        Optymista1930