Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Burak kontra cebulak - życiowa zaradność czy zwykłe...?
Wysłane przez Marcin Tomala w 23-03-2015 [20:30]
Polskie dziennikarstwo sięga dna równie głęboko co krytykowana mocno (i słusznie) klasa polityczna. Czwarta władza z funkcji kontrolnej, agresywnej, inteligentnej zrezygnowała wyjątkowo łatwo na rzecz roli potulnego pieska wybranej, wspieranej przez siebie opcji. Przykład Tomasza Lisa, nagrodzonego przez Bronisława Komorowskiego medalem ślicznym i świecącym, jest tylko wisienką na wyjątkowo obrzydliwym torcie.
Zawsze zastanawiało mnie, na ile taka postawa jest wyrafinowaną i skierowaną na wygodne, finansowo fajne życie, grą. Wiecie, inteligentni, wykształceni i mądrzy ludzie zaprzedają swe ideały na rzecz materialnych korzyści i spokojnego funkcjonowania. Nic bardziej mylnego!
Ostatnie wyczyny ikon polskiego dziennikarstwa potwierdzają smutną tezę, że gwiazdy polskich mediów, kreatorzy opinii, społeczni mędrcy to banda tanich, aroganckich, prymitywnych i chamskich prostaków. Trudno o bardziej wymowne nazwiska niż (Lisa i Olejnik i resortowe dzieciaki już litościwie pomijam) Durczok i Kuźniar. Od zawsze pewni siebie, aroganccy, obrażający Polaków, krytykujący wybrane postawy, jurorzy w ważnych konkursach (m.in. na bloga roku w kategorii społecznej, politycznej, medialnej).
Pierwszy spadł z piedestału w aferze pseudo-seksualnej, Kuźniar właśnie chwali się, jak to oszczędza na zagranicznych wojażach. Wybierając się do USA (Kanady, Wlk. Brytanii itd.) nie zabiera bowiem wszystkich potrzebnych rzeczy, a kupuje je w tanim markecie, by po urlopie zwrócić (nie podobały się).
Na falę krytyki i sugestie, że to mimo wszystko nie wypada i raczej średnią opinię wystawia Polakom, odpowiedział dziś Kuźniar jednoznacznie - "internetowi analfabeci - spływacie po mnie". Przypomnijmy, to ten sam człowiek, który bez pardonu i cienia refleksji wyzywał rodaków od cebulaków, których na żarcie w samolocie nie stać i smrodzą mu podczas lotu kurczakiem.
W jakimś sensie współczuję rodzinie i fanom pana Kuźniara. Sprawdza się stara prawda, że jak ktoś wyjątkowym jadem reaguje na pewne ludzkie zachowania czy przywary, sam często jest ich największym reprezentantem. Słoma w butach i buractwo to określenia najłagodniejsze.
Jeszcze bardziej natomiast współczuję Polakom - to zaiste symboliczne, że w kraju podobno tak wybitnym, prezydentem jest szogun z demencją, a dziennikarskim guru cwaniaczek, który chwali się swym buractwem.
Przepraszam za mocną konkluzję, ale powstrzymać się nie mogę - polskiej elicie pomyliła się życiowa zaradność (tak, tak, Kuźniar uważa się za... zaradnego) ze zwykłym skur...syństwem. Tragiczne, że właśnie to drugie się w ojczyźnie promuje, opłaca.
Zachęcam do śledzenia: http://twitter.com/MarcinTomala
Można mnie także polubić (lub znienawidzić, co kto woli), porozmawiać, zapytać, zganić: https://www.facebook.com/okiememigranta
Komentarze
23-03-2015 [22:29] - xena2012 | Link: polskim elitom wszystko się
polskim elitom wszystko się już pomyliło z nadmiaru pychy i arogancji.Dopiero co przeczytałam wywiad z Bartoszewskim wpolityce.pl.Namawia do głosowania na Komorowskiego,bo ,,nie chce i nie życzy sobie by nad jego grobem przemawiał jakiś idiota''.No cóż pycha utwierdza go w przekonaniu ,że uroczysty pochówek z mową pożegnalną słusznie mu się należy,a arogancja,bo sam nie posiadając żadnego wykształcenia ubliża innym (w domyśle panu Dudzie)uważając ich za idiotów.Ten przykry do czytania wywiad jasno pokazuje skrajną pogardę do obywateli ale i zwykłe prostactwo.
24-03-2015 [10:34] - milady | Link: Też mnie zdumiewa, że p.
Też mnie zdumiewa, że p. Bartoszewski nie bierze pod uwagę takiej sytuacji, kiedy mowy nad jego cennymi zwłokami w ogóle nie będzie. Ale zmierza prosto w tym kierunku i najwyraźniej nie ma sensu go zniechęcać.
24-03-2015 [07:52] - ruisdael | Link: Wystarczy codziennie porównać
Wystarczy codziennie porównać wagę tematów przedstawianych na niezależnej i innych portalach np.wirtualna,interia (na onet nie wchodzę). Dwa różne światy.