Na tyle niewysokie, że stanął - fotel i ślepota

Krótko i treściwie dziś, bo po pierwsze z szacunku dla czytelników i ludzi myślących choć troszkę samodzielnie nie ma co rozwijać tematu po raz kolejny; a po drugie z utraty jakiegokolwiek szacunku dla fanów prezydenta Komorowskiego, którzy zaślepieni miłością wierną i poddańczą, każdy jego wyczyn dzielnie usprawiedliwiają i powód do ataku na PiS i Kaczyńskiego znajdują.

Emigracja i brak jakichkolwiek konotacji finansowych czy osobistych z krajową polityką sprawia, że polskie wydarzenia opisuję tak, ja je postrzegam - uczciwie względem samego siebie i niezależnie od politycznych sympatii. Nieraz przyznawałem się do błędu, krytykuję zarówno opozycję jak i rządzących - zachowując proporcje - to nie Prawo i Sprawiedliwość rządzi przez ostatnie 8 lat i to nie ta partia odpowiada za obecną, tragiczną sytuację społeczną, polityczną, demograficzną i gospodarczą. Jak się coś w tej materii zmieni i moje raczej wątłe (ale zawsze) nadzieje z przejęciem władzy przez Kaczyńskiego i spółkę się ziszczą, proporcje ulegną zmianie. Zresztą, zdarza się, że pod jedną (tą samą) notką wyzywają mnie od moherów i lemingów jednocześnie, o zdrajcach ojczyzny nie zapominając rzecz jasna.

Przepraszam za wtręt, ale jest konieczny by zobrazować pewną barwną tezę - wyborcom Prawa i Sprawiedliwości od zawsze zarzuca się wierność, głupotę, ślepe posłuszeństwo marionetkowość, idiotyczne tłumaczenia, spiskowe teorie. Gdy tymczasem dokładnie tymi cechami charakteryzuje się elektorat Platformy Obywatelskiej i Bronisława Komorowskiego. To oni wymyślają dumnie i chichoczą z łamiącego dla Dudy nogę kolegi, sugerują promptery, plagiaty, tłumaczą w sposób groteskowy kolejne chamskie, upokarzające i kompromitujące wpadki urzędującego prezydenta.

Zachowanie i słynny już szogun w Japonii to zdarzenie symboliczne - nie chodzi nawet o to, gdzie i jak stanął, ale o cały, smutny obraz. Dziś dowiadujemy się ponadto, że to jednak był fotel spikera, Jacek Wan - japoński korespondent - wyjaśnił dziś w „Faktach TVN”, o co dokładnie chodziło: Wchodzi niestety na siedzenie dla spikera… Tam jest siedzenie wyłożone poduszką, powiedzmy… A między tym siedzeniem a mównicą jest mały korytarzyk - pewnie tamtędy proszono, by prezydent przeszedł. Ale na tyle niewysokie było, że stanął…

Te zdjęcia, te opisy, to ukazywanie normalności i poczucia humoru Komorowskiego - przecież ta obrona wybranych była nie tylko śmieszna, a żenująca! Wstyd mi dziś nie tylko za głowę polskiego państwa, ale za ludzi, którzy wyłączając umiejętność samodzielnego myślenia kierują się ślepą wiernością, nienawiścią, głupotą. Nie mam pojęcia, jaki jeszcze festiwal kłamstw, oszczerstw i kompromitacji muszą sprawić Polakom rządzący, by ci otrzeźwieli.

Nie każę nikomu oddawać za darmo swojego głosu, poparcia - ale na litość boską, monopolu na prawdę i wasze opinie nie ma Wyborcza czy Gazeta Polska, onet czy niezależna, więc może warto obejrzeć jeszcze raz szalejącego szoguna i zastanowić się, czy na takiego reprezentanta kraju liczę i zasługuję? To naprawdę najlepsze, na co stać Polaków? Na tyle jesteśmy niewysocy, że wystarczy, by stanął?

Zachęcam do śledzenia: http://twitter.com/MarcinTomala

Można mnie także polubić (lub znienawidzić, co kto woli), porozmawiać, zapytać, zganić: https://www.facebook.com/okiememigranta

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika anka1958

03-03-2015 [21:56] - anka1958 | Link:

TVN wszystko potrafi "wytłumaczyć",ot takie coś tam było małe i "musiał" wejść,co innego Kaczyński albo teraz Duda,o, jakby któryś z nich wszedł z buciorami to dopiero byłby nośny temat.Jest takie przysłowie,"ze wsi wyjdziesz,ale wieś z Ciebie nie wyjdzie" , gajowy wyszedł na chwile z ruskiej budy ale buda nie wyszła z niego.Jeszcze to zaglądanie pod stół i generał z aparatem,mistrzostwo swiata w obciachu.

Obrazek użytkownika cichy

03-03-2015 [22:18] - cichy | Link:

witam pana.
a ja to widze tak..
"cóś" się nagle z gajowym niedobrego zaczelo dziac..nerwowka;drżączka;bieżączka...musial bidok wyjść z pod medialnej parasolki..owszem..gdzies przebąkiwano o jego miernych kwalifikacjach intelektualno-etyczno-merytoryczno-moralnych co do sprawowania urzędu jako "1-szego"..ale jakos teraz to przybralo na sile..
widze jeszcze jeden dziwny manewr..jego samego..wszystko co i jak robi sprawia nieodparte wrazenie na mnie jakby on sam chciał za wszelka cene sabotujac samego siebie pozbawić się szansy na reelekcje..tu historyczna analogia..jak przez mgle pamiętam te ekscentryczne wyczyny elektryka-walesy który skompromitowal się na dluzsza chwile przed debatą..(to co i jak mowil na konferencjach prasowych i w innych wystąpieniach publicznych..) podczas niej samej-vide- debata telewizyjna z "pół-prawie magistrem kwasniewskim"...gdzie ostatecznie pogrzebal swoja szanse impertynencko namawiając do podawania nogi..
p.s.
o wadze..randze..wejścia na krzesło..przez ponad 15 lat trenowałem karate kyokushin..i wydaje mi się ze szczególnie wiem co znaczyl ten jego wybryk..w tym przepieknym kraju..w srod tak pięknych;uduchowionych i zakorzenionych w swojej tradycji ludzi..którzy wszystko podciagaja pod samurajski kodeks BUSHIDO..absolutnie wszystko..powiem panu ze chyba nikt ich nie upokorzyl bardziej niż nasz "prezydent"..
pozdrawiam

Obrazek użytkownika Patrykp

03-03-2015 [22:30] - Patrykp | Link:

myślałem na początku, że on tam wszedł przez przypadek, że przechodząc gdzieś dalej przypadkowo tam stanął. Ale nie. Pojawiły się głosy, że prezydent tam stanął, żeby szogun mógł zrobić zdjęcie (i stąd te memy z prezydentem na cokołach różnych pomników). Jak było naprawdę?

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

04-03-2015 [09:15] - NASZ_HENRY | Link:

Bronek Lechowi POdprowadził buty ale słoma ze wsi ruska buda z nich wychodzi ;-)