Kaczyński nie dał się wrobić

Podniósł się klangor w temacie jaki ten Kaczyński jest nie ten teges i w ogóle straszny jak cholera albo lepiej straszny jak kopacz bez makijażu i w samych majtkach... tutaj mała dygresja, może durczok podczas sławetnego wywiadu, zauważył, że kopaczka była bez majtek ;-)
Matka Kurka ma rację, Orban dał sie przecwelić... pytanie brzmi, czy Orban od samego początku był na smyczy której koniec dzierży putin czy też dał się złapać ? Trudno odpowiedzieć teraz na to pytanie, tak czy owak, działania Orbana są groźne, niebezpieczne dla całego regionu.
Dla mnie sprawa jest prosta, Orban dostał konkretną propozycję, polecenie(??) spotkania się z Kaczyńskim... przedstawienia mu pewnej propozycji, może chodzi o rozbiór Ukrainy... Potem Kaczor musiałby tańczyć na smyczy putina... Kaczyński zrobił unik...i dobrze. Orban ostatnimi swoimi działaniami pokazuje mocno wątpliwe motywy mizdrząc się do kacapskiego bandyty. Ok mogę zrozumieć, że "światła, jak cholera, jewropa" dała mu popalić... ale czy to ma oznaczać, że trzeba wchodzić bez wazeliny gościowi który chyba chce przebić stalina i hitlera razem wziętych w doprowadzaniu ludzi do nieszczęścia. Stare przysłowie powiada, strzeżcie się Greków i ich darów... Kaczyński zdaje się prostym unikiem zrobił w lolo putina i jego przydupasa Orbana...
Mam nadzieję, że Orban robi to co robi powodowany dobrem swojego państwa a nie jakimiś zobowiązaniami wobec zbira p...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

20-02-2015 [01:13] - Józef Darski | Link:

kontakty zaczęły się przed 2010 r.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [05:44] - Vrs von Bierlin | Link:

To dopiero teraz Pan mówisz? A ile się Sakiewicz najeździł do Budapesztu na próżno. A tak poważnie. Kierunek porozumienia z Węgrami jest OK. Kierunek niepodległościowy jest OK, ale siły brak w niewolniczych społeczeństwach i państwach Europy wschodniej. Chyba trzeba więcej pisać o siłach i ich kretach, które działają w celu uniemożliwiania i utrącania sprawiedliwych sojuszy. A przecież niszczyć jest łatwiej niż budować i organizować.

Obrazek użytkownika Józef Darski

20-02-2015 [13:12] - Józef Darski | Link:



Mówiłem Tomkowi przed wyjazdem do Budapesztu,, wzruszył ramionami i olał info.
Mówiłem, że wydawanie GP po węgiersku nie ma sensu, bo Orban spali to. Kazał zrobić. Wykonałem. Jak tylko nakład przyjechał do Budapesztu został aresztowany, posłużono się kłamstwem i ani jednego egzemplarza Węgrzy nie pozwolili rozdać. Tomka oszukali. Jaka prawda mówiłem, nie chciał wierzyć, bo prawda jest niewygodna.
Tutaj pisałem kilka razy o tym już dawno. Każdy czyta i przyjmuje do wiadomości co chce, a chce co mu dobrze robi.
Sprawa Orban-Putin zaczęła się kiedy przed 2010 rokiem, a więc PRZED wyborami, Orban pojawił się na zjeździe "Naszych" - młodzieżówki Putina, w Petersburgu. Przypadek i świetna strategia, która właśnie zakończyła się na obchodach sowieckich morderców rozjeżdżających czołgami Powstanie Węgierskie. Wszyscy chwalcy Orbana marsz do Ossowa i na kolana przed bolszewikami, może Putin coś da. To będzie sztuka uprawiania polityki na poziomie światowym.

P.S. mówiłem publicznie na zebraniu redakcji GP - kiedyś wchodziłem w jej skład - nikt nie zareagował, nikogo nie obchodziło, nie zgadzało się z wizją świata.

Obrazek użytkownika Janko Walski

20-02-2015 [18:55] - Janko Walski | Link:

"Mówiłem Tomkowi"
Zdala od kuchni wydawało się mało prawdopodobne by wybraniec sił spoza matriksa traktował relacje z Putinem poważniej niż doraźą grę, choć i to było trudno przełknąć. Oczywiście TS nie był zdala od kuchni, ale mógł ulec złudzeniu, że metoda faktów dokonanych przyniesie efekty. Nie przyniosła.

Teraz rozumiem pańskie obawy. U nas też pęcznieje opcja, nazwijmy ją integrystyczna i nie da się wykluczyć przejęcia przez nią rosnącego niezadowolenia.  Mielibyśmy to co zawsze, przejście od rządów kontrolowanych przez agenturę do nowych rządów kontrolowanych przez agenturę. Zdumiewające jak zacne osoby zaznaczyły się w tej opcji. Nawet prof. Nowaka pozyskały w charakterze taranu. Ciekaw jestem czy prof. Nowak sprawdził jak dalece różni się ich patrzenie na Ukrainę i Rosję od tego co głosi.

A po drugiej stronie jest  dobrze, jeszcze jeden przykład klasy Jarosława Kaczyńskiego - uniknięcie pułapki Orbana. Sądzę, że większość zażartych krytyków Kaczyńskiego dałaby się w tę pułapkę wpuścić.

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

20-02-2015 [19:56] - ExWroclawianin | Link:

Absolutnie zgadzam sie na 100% z wpisem Janko Walskiego.....100/100. Dawno juz twierdzilem ze pan dr Jaroslaw Kaczynski jest najwybitniejszym (razem z Antonim Macierewiczem) polskim politykiem i nikt nawet nie moze stanac czy byc w jego cieniu....

Pan dr Jaroslaw Kaczynski jako uczciwy Polak ktory kocha swoj kraj MA WIZJE I PROGRAM DLA POLSKI, tylko 3/4 narodu to NIE SA POLACY, tylko 10-ej kategorii polskojezyczni obywatele....ktorzy nienawidza swoj kraj, bo nie wierza ze moze to byc NORMALNIE PROSPERUJACY I PRZYJAZNY KRAJ w ktorym da sie zyc i robic dobre interesy i nie wierza ze Polska moze sama sie rzadzic i zadbac o swoje interesy jak nikt inny. Dla tej 75% polskojezycznej choloty WSZYSTKO CO NIE POLSKIE JEST LEPSZE.....musza sie pojawic jak najszybciej ELITY DZIALANIA jezeli chcemy aby Polska i polska racja bytu PRZETRWALA.......Najwyzszy czas powtorzyc Moskalom rok 1610 na Kremlu.....

Obrazek użytkownika krystal

21-02-2015 [10:39] - krystal | Link:

Nie dziwota; jeśli ktoś jest naiwny, dziecinny, mało lotny i zadufany w sobie, to łatwo go zrobić w bambuko.

Obrazek użytkownika Homofob i Rasista

20-02-2015 [03:17] - Homofob i Rasista | Link:

Wegry po dojsciu Orbana do wladzy maja fatalne stosunki z sasiadami w rejonie, z Rumunia i Slowacja a ostatnio i Ukraina sa jawnie wrogie, z Serbia niewiele lepsze z Chorwacja moze w najplepszym wypadku chlodne... Orban zaraz na poczatku rozbujal wegierski nacjonalizm i rewizje Trianon, wiec trudno sie sasiadom dziwic. Poniewaz byl tez zdecydowanie anty-lewacki(i DOBRZE...) wiec w 'starej' Europie tez go nie kochaja... pozostal mu tylko Putas do mizdrzenia sie...a ten go wykorzysta jak cwela a potem wypluje... Szkoda tylko ze Orban ma tak krotka pamiec co do sowiecko-rosyjskich dobrodziejstw jakich wegrzy zaznali... Bratajac sie z Putlerem stracil tak naprawde OSTATNI kraj, ktory byl mu przyjazny i zyczliwy...Polske (nawet te.. POlske), teraz pan jestes sam z ruskim misiem, zycze powodzenia...i nikt nie bedzie juz po pana klesce plakal panie Orban...bo miales chamie zloty rog...

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [05:59] - Vrs von Bierlin | Link:

Tu wspomnę klęskę, którą w pracy organicznej na rzecz zbliżenia polsko- węgierskiego poniósł umiłowany Coryllus, przedstawiający w profesjonalnym i pięknym komiksie "Sanctum Regnum", jaką rolę dla utraty podmiotowości państw Europy środkowo-wschodniej odegrała bitwa pod Mochaczem, gdy m.in. również Polska odwróciła się od Węgier. Na pewnych targach książki, komiks ów sprezentował Węgrom. Potraktowali go jak maniaka. O Mochaczu wiedzieć nie chcieli, a w ogóle ponoć sugerowali, że najlepiej było z Habsburgami. Błądzi Orban niczym narodowcy w Polsce, stawiając jako cel państwo narodowe. To najlepsza droga by znaleźć się w narodowym rezerwacie "Indian". Czy Orban głupio liczy, że Putin da płd. Słowację, Ruś Zakarpacką, Siedmiogród i Wojwodinę. Nawet gdyby, to Węgry będą tylko większym rezerwatem ale i obozem dla np. Słowaków. Myślenie to głupie i zabójcze. A narodowcy, czy możliwe, że śmią dopuszczać, aby otrzymać Lwów od Żyrynowskiego, kiedy dziś Ukraińcy uczą się polskiego i zaczynają poznawać historię. Kim jest renesansowy i prawosławny rycerz z nagrobka w Ławrze Peczerskiej kniaź Konstanty Ostrogski - Polakiem? W pewnym sensie tak. Czym byłby Polska bez ludzi jak Jerzego Nowosielskiego i prof. Szeremietiew. Państwa narodowe, są obroną przed totalitaryzmem, ale muszą się łączyć w sprawiedliwe sojusze, by nie być rezerwatami. Widzieli to Lech Kaczyński i JP II, który podkreślał, że naród to piękno i wysublimowanie ratujące przed uniformizacją, ale sam nie ma sensu, bez wyjścia naprzeciw innym narodom. Obserwowałem jak ciele tej idei pięknie żarło nawet w Rosji, mimo sił, nazwijmy je siłami ciemności, które wściekle starały się zabrudzić i zbełtać obraz Jana Pawła II, od pocz. L. 90. Ojcem Unii Rzeczpospolitej jest właściwie Piast Wł. Łokietek, kiery ożenił syna Kazimierza z Aldoną Giedyminówna. Ideę tę kontynuowali polscy możni i duchowieństwo. Jagiellonowie są już rezultatem. Podsumowując: Siła narodu to mądre sojusze. Na nic motłoch polskojęzycznych w państwie narodowym, bez Obywateli Polaków, co właśnie widzimy. Prawym obywatelem może być kochający Polskę Żyd, mieszkaniec zaścianka i Białorusin. Unia Europejska nie jest Unią, lecz Sojuzem, totalitarną oligarchiczną fasadą, która nie potrzebuje Obywateli, więc ich niszczy a ludność ogłupia.

Obrazek użytkownika kaztur

20-02-2015 [06:38] - kaztur | Link:

Orban postepuje podobnie jak jego poprzednik w 1939 roku, kiedy Hitler pozwolil mu na napad na Zakarpacka Ukraine, ktora uzyskala wolnosc dzieki decyzji Czechoslowackiego Parlamentu. Tym razem Orban pracuje dla rosyjskiego Hitlera-Putina, myslac o silowe przylaczenie Zakarpacia do Wegier. Bardzo dobrze, ze p. J.Kaczynski zignorowal go.

Obrazek użytkownika zbycho pogorzelski

20-02-2015 [09:23] - zbycho pogorzelski | Link:

Orban robi to co powinien robić rasowy polityk.Kieruje się interesem własnego kraju.Nie żadnej Unii Eu bo takowej nie ma.Co widać było w Mińsku.W polityce nie ma moralności.Jest tylko interes.jak w biznesie.Kto tego nie zrozumiał jest bankrutem ,tak jak my,wydojeni przez Niemcy i Francję.Wiszący potem u nich po jałmużnę,niczym żebrak.A jednocześnie uzależnieni od rosyjskiego gazu,sprzedawanego nam po najwyższej w europie cenie.Gołodupcy którzy rozpieprzyli własny kraj chcą pouczać Orbana.Żenada

Obrazek użytkownika Freiherr

20-02-2015 [09:33] - Freiherr | Link:

Sam mam co do tego wątpliwości. Moim zdaniem była to niepotrzebna demonstracja. Kaczyński niczego tym spotkaniem nie ryzykował. Jest zbyt doświadczonym politykiem. Rozmawiać natomiast zawsze warto, gdyż daje to możliwość wysłuchania argumentów rozmówcy i przedstawienia własnego stanowiska. Nie należy zapominać, że PiS celuje w wygranie wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Potem trzeba będzie jakoś z tymi Węgrami rozmawiać a jest o czym. Politycy nie powinni kierować się emocjami. Dla długofalowego interesu politycznego warto było z Orbanem rozmawiać a potem w wywiadzie udzielonym natychmiast po spotkaniu przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie. A tak udzieliliśmy Węgrom jaśnie pańskiego pouczenia (i Kopacz i Kaczyński) i daliśmy upust naszej, nie zaprzeczajmy - uzasadnionej, rusofobii. Trawestując lorda Palmerstona można powiedzieć: „Polska nie ma wiecznych sojuszników, ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy Polski i obowiązek ich ochrony”. Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Trzeba pamiętać, że Węgrom nie jest łatwo w sytuacji pełnego uzależnienia energetycznego od Rosji i ostracyzmu Europy.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [10:33] - Vrs von Bierlin | Link:

Czy antyfaszyści Niemcy byli germanofobamii, czy prawdziwymi patriotami, np. mordowani księża katoliccy, jak ks. Bernard Lichtenberg proboszcz kościoła św. Jadwigi w Berlinie. Tzw. realizm polityczny gdy się jest zmuszonym do bycia w Komsomole lub Hitlerjugend jak w dzieciństwie Josef Ratzinger, nie ma najmniejszego sensu, jak nie ma sensu bycie realistą niewolnikiem, który się spala w nieludzkiej pracy dla pana zbrodniarza. Tam gdzie nie ma tradycji narodu, religii, nie ma prawdziwej kultury, nie ma prawdziwego narodu są spreparowane totalitarne namiastki. Hitleryzm jak dziś totalitarne lewactwo niszczyły naród niemiecki. Oznaki "progresitowskiej" choroby były zauważalne od dawna m.in. w heglowskim ubóstwieniu Państwa. Jeżeli Bóg nie jest na pierwszym miejscu to nic nie jest na swoim miejscu. Spłaszczona niemiecko - moskiewska Europa nie ma sensu, to zwycięstwo paktu Rib-mołotow, nawet pod anglosaskim protektoratem jest dość odrażające.

Obrazek użytkownika Freiherr

20-02-2015 [11:08] - Freiherr | Link:

Przepraszam, ale nijak to się ma do meritum sporu. Przedmiotem dyskusji jest to, czy dobrze się stało, że Prezes (i oby przyszły Premier)Kaczyński odrzucił możliwość prywatnego spotkania z Premierem Orbanem. Osobiście uważam to za błąd ze strony p.Kaczyńskiego. Argumenty własne pokrótce przedstawiłem. Ponieważ odniósł się Pan bezpośrednio do mojej wypowiedzi oczekuję prostego zwerbalizowania swojego stanowiska gdyż trudno za takowe traktować powyższy komentarz. TAK - zgadzam się, NIE - nie zgadzam się + argumenty. Inaczej bijemy pianę.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [13:38] - Vrs von Bierlin | Link:

Rozmawianie z Putinem ani jakimikolwiek pośrednikami nie ma sensu. To już wiadomo od lat 90., gdy różni politycy bardziej i mniej postkomunistyczni próbowali się przyjaźnić i robić interesy z Rosją. Rosja nawet za cenę swoich najwyższych strat robiła wszystko, by współpracy nie było, byle Polska się nie rozwijała. Wszelkimi odpowiedziami życzliwe gesty były tylko rosyjskie prowokacje jak ta na Dworcu Wschodnim, zakończona odmową przyjazdu do Polski usilnie zapraszanego Czernomyrdina. Dano w ten sposób do zrozumienia po mongolsku, że Polska zbyt mało zncy, by z nią rozmawiać. Z przyczyn politycznych wymiana handlowa z Rosją „irracjonalnie” malała. Rosjanie ucięli nawet wymianę barterową Gudzowatego. Przymilny Olek Kwaśniewski też dostawał kopa w szczękę. Słusznie postępowali Kaczyńscy kiedy byli u władzy, starając się odgrywać realną rolę w Unii i wobec Putina byli uprzejmie asertywni. Jakieś realne rozmowy z Moskwą, po za płaskimi hołdami, kończyły się tak jak w wypadku Władysława Sikorskiego lub Lecha Kaczyńskiego. Głupota Lecha Kaczyńskiego polegała na tym, że był zbyt serdecznie nastawiony do Rosji i nie mógł sobie wyobrazić zamachu, dlatego pojechał bez podwójnej sieci dobrze zorganizowanej ochrony. Zamachy nie dokonują się w odwecie za nienawiść, lecz za rzeczowość w rozmowach, czyli pertraktowanie prawie jak równy z równym. W notce powyżej chciałem pokazać, że rozmawianie ze zbrodniczymi totalitaryzmami nie ma sensu. Rozmowa służy tylko do upokorzenia, przeżucia i wyplucia, jak to się stało z Orbanem. Posłuszni będą szybciej połknięci. W takich totalitaryzmach normalnemu człowiekowi trudno nawet żyć. Przykładowo, ponieważ ojciec Josefa Ratzingera nie należał do NSDAP i nie okazywał entuzjazmu wobec nazizmu, dlatego synów chcących być księżmi wcielono do wojska i Hitlerjugend. Przy Kaczyńskich będących dłużej przy władzy, jedynie szybciej okazałoby się jakie są prawdziwe zamiary Moskwy, kiedy była jeszcze militarnie zupełnie nieprzygotowana. Wyjściem dla Polski może być zorganizowanie powszechnej obrony terytorialnej, jak radzi Szeremietiew, ale obawiam się że agentura ruska i pruska do tego nie dopuści(bo np. niemożliwe jest zbudowanie gazoportu). Niedługo niemożliwe będzie wybudowanie polskiej stacji benzynowej w kraju co jest kamieni kupa. Gra w Donbasie toczy się o Polskę, Ukraina to baza wypadowa na zachód.

Obrazek użytkownika smieciu

20-02-2015 [10:48] - smieciu | Link:

Popieram.
Skąd tu u diabła taka wiedza co zamierza i planuje Orban.
Co to za bełkot że Orban się pokłócił ze wszystkimi krajami regionu? Czyżby w tych krajach nie było kontrolującej wszystko ruskiej agentury jak w Polsce?
Co to za tok myślenia? Orban pupilek Putina robi rozpierduchę w regionie kontrolowanym przez... Putina. Kto na tym zyska a kto straci? Kraje kontrolowane przez Putina? Czy kraje kontrolowane przez Putina?
W całym naszym regionie Europy Wschodniej Orban to jedyny polityk, który po prostu jest szczery mówiąc "tak jestem przywódcą kraju kontrolowanego przez Putina". Zmieniłby coś jeśliby powiedział że jest inaczej?
Co jest ważniejsze? Słowa, którymi podnieca się motłoch czy inteligentne posunięcia, które wykonuje Orban? A o których nikt już nie chce się dowiedzieć?

A może...
Zamiast Putina wolicie UE, która wpycha właśnie w jego ręce Ukrainę? Po co to Orbanowi? Ma się łasić do UE, która ściśle współpracuje z Putinem? I która już wiele razy dała Orbanowi kopniaka?
Ludzie. Puknijcie się w głowę. Prawdziwa polityka to nie pieprzenie o niepodległości. To działania na szczeblu o którym nie macie pojęcia. Interesy, które stoją wysoko ponad narodami i marionetkami w rodzaju Putina czy "prezydęta" Europy. Orban to rozumie, pogrywa inaczej i dlatego ciężko to zakumać.

Obrazek użytkownika gorylisko

21-02-2015 [00:22] - gorylisko | Link:

no, no...ales pan dał czadu no tak same radosne alternatywy pan tu przedstawiłeś... no i całkiem jaaasneee... po prostu ni z gruszki ni z pietrzuszki orban tak sobie przyjechał porozmawiać z Kaczyńskim... pewnie o pogodzie na Ukrainie...  albo or uchach skorupy ziemskiej
osobiście uważam, ze Kaczyński wiedział o co biega stąd jego stanowczy unik... a jezeli nie wiedział, jest zbyt inteligentny żeby nie domyslić sie iz cała sprawa ma nieładny zapaszek czy swąd onuc kacapa... na wszelikij słuczaj...może lepiej nie wdawać się w jakiekolwiek dyskusje...
no i jeszcze ta pana wyższość w rozumieniu polityki...skoro pan taki oświecony to może za pomoca łopatologi stosowanej wytłumaczy pan mnie człekokształtnemu te wyższe aspektekty polityki  orbana...  w końcu pan to rozumie a ja przyznam się do pewnego czasu rozumiałem ale od czasu majdanu na posunięcia orbana patrzę podejrzliwie...
no to jak rzuci pan snop światła na te aspekty czy pozostawi mnie pan w ciemnościach podejrzliwości ?

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [10:52] - Vrs von Bierlin | Link:

Czy antyfaszyści Niemcy byli germanofobamii, czy prawdziwymi patriotami, np. mordowani księża katoliccy, jak ks. Bernard Lichtenberg proboszcz kościoła św. Jadwigi w Berlinie. Tzw. realizm polityczny gdy się jest zmuszonym do bycia w Komsomole lub Hitlerjugend jak w dzieciństwie Josef Ratzinger, nie ma najmniejszego sensu, jak nie ma sensu bycie realistą niewolnikiem, który się spala w nieludzkiej pracy dla pana zbrodniarza. Tam gdzie nie ma tradycji narodu, religii, nie ma prawdziwej kultury, nie ma prawdziwego narodu są spreparowane totalitarne namiastki. Hitleryzm jak dziś totalitarne lewactwo niszczyły naród niemiecki. Oznaki "progresitowskiej" choroby były zauważalne od dawna m.in. w heglowskim ubóstwieniu Państwa. Jeżeli Bóg nie jest na pierwszym miejscu to nic nie jest na swoim miejscu. Spłaszczona niemiecko - moskiewska Europa nie ma sensu, to zwycięstwo paktu Rib-mołotow, nawet pod anglosaskim protektoratem jest dość odrażające.

Obrazek użytkownika Francik

20-02-2015 [14:09] - Francik | Link:

Odmawiając spotkania z Orbanem Kaczyński pokazał, że propozycja Putina go nie interesuje. Nie chodziło o żadne emocje, jak to przedstawia propaganda. Ani o "jaśniepańskie pouczenie" dla Węgier, ani o "danie upustu rusofobii". Proszę myśleć samemu a nie ulegać propagandzie. To jest gra ruskich szachistów - Putin posłał do Warszawy gońca a Kaczyński zrobił unik. Z pewnością wytrawny polityk jak Orban nie odebrał tego jako osobistej zniewagi - bądźmy poważni. Pouczać go usiłowała Kopaczka, ale wyszło to jej bardzo żałośnie.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [15:27] - Vrs von Bierlin | Link:

Słusznie, to wygląda na pojednanie z prawosławiem bis. Z pojednania z prawosławiem została tylko kamieni kupa i skądinąd bratobójcza wojna z Ukrainą.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [14:35] - Vrs von Bierlin | Link:

Orban przez wcześniejsze niegodziwe zachowania zachodnich lewaków po prostu został wmanipulowany totalitarne plany Moskwy.Polska rusofobia to propaganda. Polacy od 1990 roku marzyli o współpracy z Rosją. Moskwa jednak widzi swój interes w tym by zdeptać Polskę, bo leży na drodze zdobywania kolonii na zachodzie. To absurd, głupota Putina i jemu podobnych. Rosja miała od lat 90. wszelkie warunki, by się rozwijać, ale ostatecznie jest pasożytem, który żyje z połykania innych, nic nie robiąc ze swoim nieruchawym cielskiem (nie wprowadzając zrównoważonego rozwoju). Jest to kraj dość pusty o niewielkim potencjale ludnościowym, dlatego jest okresowo wspierany przez USA.(np.1921-1930, 1942-1947, 1956-1960,2008-2014). Europa wschodnia rozwinięta byłaby konkurencją, ale i szansą rozwoju Rosji. Na pewno nie byłaby zagrożeniem dla Rosji. To dawałoby spokojne życie w pokoju i ciepłą wodę w kranie, ale wielu macherom i szaleńcom nie oto chodzi. Uważają, że najlepsze jest zarządzanie przez konflikt. To bzdura, że jest polityka albo handel w ogóle bez etyki. Ktoś przebiegły nie koniecznie musi być pozbawiony moralności.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

20-02-2015 [15:07] - Vrs von Bierlin | Link:

Nie chodzi o to by się obrażać na Orbana. Rozmawiać zawsze można i warto, tylko nie według scenariusza Putina. Przecież istnieją telefony. Można powiedzieć: Szanujemy Pana ale w obecnej sytuacji sam Pan rozumie nie mogliśmy rozmawiać, itd.

Obrazek użytkownika xena2012

20-02-2015 [12:37] - xena2012 | Link:

trochę mi żal Orbana,wyalienowany w UE,bo nie ukrywał jej bolączek,złych decyzji i niesprawiedliwosci.Nie mając poparcia dał sięe złapać Putinowi,który w swej złośliwości nie omieszkał się go teraz publicznie upokorzyć.Bo jak nazwać huczne obchody stłumienia Powstania Węgierskiego? Ten człowiek z jednej matni wpadł w drugą,myślę ,że jego przyjazd do Polski to z jednej strony misja z jaka go Putin przysłał,a z drugiej krzyk rozpaczy.

Obrazek użytkownika Janko Walski

20-02-2015 [13:57] - Janko Walski | Link:

Skłaniałbym się do stwierdzenia, że

" Orban dostał konkretną propozycję, polecenie(??) spotkania się z Kaczyńskim... "

nie po to by cokolwiek dyskutować, tylko właśnie spotkać się. Bolszewia planuje i reżyseruje działania pod spodziewane tytuły serwisów informacyjnych.

Chodziło o nagłówek:

"Premier Orban spotkał się z Kaczyńskim, liderem zaprzyjaźnionej z nim opozycji oraz z polską premier Kopacz, gdzie usłyszał wiele cierpkich słów. "

Za taki nagłówek warto przelecieć się po stolicach.