ZAPOMNIANE LUDOBÓJSTWO. "OPERACJA POLSKA" 1937-1938.

Ponizej tekst ze strony prof. Mirosława Dakowskiego, który przypomina zapomniany holocaust Polaków w zsrr... słyszałem o tym, jak przed 1937 rokiem w zsrr stworzono polskie enklawy, republiki autonomiczne czy obwody... z tego co pamiętam były to dwa obszary zorganizowane w charakterze potiomkinowskim... miały one pokazywać jak to fajnie żyje się polakom w zsrr... 
Przyznam się, że tabelka pokazuje liczby porażające, zaś porównanie z późniejszym mordowaniem Żydów przez Niemców, Niemców powtarzam... w tym nazistów, w tym nazistów narodowości niemieckiej...  Zapraszam do czytania

http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=14835&Itemid=80
  Teza o Polakach Kreso­wiakach jako o "pierwszym narodzie ukaranym" znalazła swoje potwierdzenie w licznych nowych dokumentach.
 
==============================
 
OFIARY "OPERACJI POLSKIEJ” 1937-1938
 
"Być Polakiem w Związku Sowieckim w 1938 roku - to mniej więcej to samo, co być Żydem wIII Rzeszy".
 
 

Region               Liczba represjonowanych                  Kara śmierci               Obóz więzienie 3-10 lat               Odsetek skazanych na śmierć

 Ukraina                                     58 204                               47 327                             8601                                                81%

Białoruś                                   19 931                                17 772                             2159                                               89%

Moskwa                                     2875                                  1880                                995                                                 65%

Leningrad                                 7404                                     6597                                807                                               89%
Sankt 
Ptersburg

Rosja                                      16 345                               10 493                              5852                                               64%
europejska

Ural                                          9164                                  6477                                2687                                              71%

Syberia i                                13 742                               11 679                              2063                                                 84%                    
Daleki
Wschód

Azja                                        2764                                   2036                                 728                                                73%
Środkowa
i Kazachstan

Kaukaz                                    297                                    154                                 143                                                   51%
i Zakaukazie

Północny                                 738                                     457                                  281                                                  61%
Kaukaz

Polacy                                 10 647                                  6 219                                 4428                                                 58%
pracownicy
kolei

Razem                          142 211                          111 091                                28 744                                              79,4%
w całym
ZSRS

 
 
==========================
NIKOŁAJ   IWANOW
 
ZAPOMNIANE LUDOBOJSTWO
 
POLACY W PAŃSTWIE STALINA "OPERACJA POLSKA" 1937-1938
 
[Wyd. ZNAK HORYZONT KRAKÓW 2014]

 
=================================
ROZKAZ NKWD NR 00485
 
20 lat temu, tuż po upadku komuny w Polsce, wyszła moja książka pod wymow­nym tytułem
Pierwszy naród ukarany. Polacy w Związku Radzieckim 1921-1939. Tytuł ten nadałem trochę na wyrost, nieco intuicyjnie, ponieważ nie znałem jeszcze wtedy wszystkich szczegółów zbrodni na Polakach. Próbowałem w niej ujawnić rodzącej się polskiej opinii społecznej historię komunistycznego ludo­bójstwa dokonanego na polskiej ludności kresowej na terenach dawnej I Rzecz­pospolitej, które nie weszły po traktacie ryskim w skład odrodzonej Polski.

Były to zupełnie nieznane dzieje polskiej historii, którą władze komunistyczne za­równo w Związku Sowieckim, jak i w Polsce Ludowej starannie tuszowały, a ko­munistyczna historiografia fałszowała, jak mogła. Wiele sformułowanych wtedy kwestii ludobójstwa z lat trzydziestych XX wieku udało się nakreślić tylko po­łowicznie, inne ledwo w ogólnych zarysach. Archiwa komunistyczne były jesz­cze niedostępne, a praca jedynie na podstawie źródeł, które można było zdobyć, nie dawała odpowiedzi na wszystkie tak ważne kwestie międzywojennej pol­skiej historii kresowej. Mogłem jedynie zasugerować istnienie jakiegoś rozkazu Stalina, nakazującego zniszczenie polskości kresowej, ale nie przypuszczałem, że represje antypolskie osiągnęły tak wielką skalę. Nie przewidywałem również istnienia tak precyzyjnego dokumentu, jak rozkaz NKWD nr 00485,określający cele, zadania i metody "operacji polskiej': implikujący prawie totalne represje wobec całej zbiorowości polskiej w Związku Sowieckim.

Tego, co się stało z polską mniejszością narodową w stalinowskim ZSRS pod koniec lat trzydziestych, nie można określić inaczej niż "ludobójstwem”: W wi­rze "wielkiego terroru" zginęło 15, a może nawet 20% spośród mieszkających tam Polaków. W Związku Sowieckim zapanowała atmosfera "zoologicznej polonofo­bii". Nie da się dokładniej nazwać tego, co się stało z narodem polskim w okresie międzywojennym, jak to zrobiła Helena Trybel, Polka, gorliwa katoliczka, matka premiera Ukrainy Jurija Jechanurowa, którą spotkałem w byłej "stolicy polskiej socjalistycznej autonomii na Ukrainie" - Marchlewsku (dziś przemianowanemu na Dowbysz).

Powiedziała mi: "Być Polakiem w Związku Sowieckim w 1938 roku - to mniej więcej to samo, co być Żydem w III Rzeszy". Pani Helena wie, co mówi. W roku 1938 jej ojca oskarżono o szpiegostwo na rzecz II Rzecz­pospolitej. Zapadł wyrok, który mógł być tylko jeden - kara śmierci. Całą ro­dzinę deportowano nie do "ciepłego" Kazachstanu, a do mroźnej Jakucji, gdzie w zimie temperatura spada do minus 50 stopni. Z głodu i chłodu zmarł tam jej młodszy brat. Pani Helena pamięta, jak uczniowie w jakuckiej szkole, mimo że sami w większości byli dziećmi zesłańców, kpili z jej polskości. Wie, co to znaczy być obywatelem drugiej kategorii. Wie, co to znaczy być Polką. Wie, dlaczego swój los porównuje z losem Żydów w okresie Holocaustu.

Dziś, po rozpadzie Związku Sowieckiego, zmieniła się sytuacja badawcza za Bugiem, dzięki czemu zostały ujawnione potworne zbrodnie na narodzie pol­skim, dokonane przez totalitarny reżym stalinowski. Teza o Polakach Kreso­wiakach jako o "pierwszym narodzie ukaranym" znalazła swoje potwierdzenie w licznych nowych dokumentach. Polacy stanowili w 1937 roku 0,64% ludności Związku Sowieckiego, natomiast wśród ofiar stalinowskiego "wielkiego terroru" było ich ponad 15%. Słowa "Polak" i "wróg ludu" brzmiały w tym czasie w uszach przeciętnego obywatela Związku Sowieckiego prawie jak synonimy.
Zastanówmy się nad następującymi suchymi faktami: ludobójstwa na Pola­kach, mieszkańcach dawnych Kresów polskich (ale również Polakach mieszka­jących w innych regionach kraju), dokonano w formie realizacji tzw. "operacji
polskiej': Została ona przeprowadzona na podstawie rozkazu nr 00485, wydane­go w roku 1937 przez komisarza ludowego spraw wewnętrznych Związku Sowie­ckiego Nikołaja Jeżowa. Pochłonęła do III tys. istnień ludzkich. Polaków. Zdu­miewa niezwykła, nawet na de całokształtu "wielkiego terroru': surowość represji antypolskich. Uniewinnienie w przypadku aresztowanych Polaków było rze­czą wyjątkowo rzadką, prawie niespotykaną. W statystykach NKWD na ponad 143 tys. aresztowanych zanotowano zaledwie 40 osób, które całkowicie oczysz­czono z zarzutów. Represje antypolskie niewątpliwie można uznać za pierwszy akt polskiej tragedii narodowej, uwieńczonej, jak już mówiliśmy, zdradzieckim paktem z hitlerowcami, Katyniem i sowietyzacją Polski po II wojnie światowej.
Spróbujmy zobrazować rozmiary tych represji. Polaków - ofiar "operacji polskiej': było na pewno ponad 100 tys. Liczba przerażająca, jeżeli uwzględnimy 650 tys. mieszkańców ZSRS narodowości polskiej, zanotowanych przez spis po­wszechny 1937 roku. To tak, jakby dzisiaj jakiś wariat z 36 milionów osób obecnie zamieszkujących Polskę zdecydował się wymordować ponad 6 milionów. Czy nie przypomina to  Holocaustu?
Według danych IPN, zawartych w książce Polska 1939-1945. Straty osobowe i ofiary represji pod dwiema okupacjami, w czasie II wojny światowej wszystkie straty spowodowane przez Związek Sowiecki (straty w wojnie obronnej 1939
roku, Katyń, wywózki i zsyłki w latach 1939-1941, straty Armii Krajowej i in­nych jednostek antykomunistycznych) łącznie sięgają 55 tys. zabitych w walce, rozstrzelanych, zmarłych z głodu i chorób na zesłaniu. Jest to co najmniej po­łowę ofiar mniej, niż wynosi liczba zakatowanych Polaków w okresie "wielkie­go terroru': Rozmiar tragedii, jaka spotkała tę mniejszą część narodu polskiego, która na swoje nieszczęście nie znalazła się w granicach II RP po traktacie ry­skim, jest niewyobrażalny.
 
===================
[Każdy Polak, chcący być godnym tego miana, powinien tę książkę kupić, przestudiować, rozpowszechniać. Cena 50 zł.  Będę do książki wracał. Mirosław Dakowski ]
Zmieniony ( 29.01.2015. )