Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Co ma wspólnego Legia Warszawa z obozem w Auschwitz?
Wysłane przez Andy51 w 29-01-2015 [12:37]
Zarówno w jednym jak i drugim przypadku na nieodpowiednich stanowiskach znalazły się osoby z przypadku, które nie swoją pracą zdolnościami, lecz jakimiś układami znalazły się na zajmowanych stanowiskach. Zarówno pożal się Boże dyrektor Cywiński , który gdyby miał honor ,podałby się do dymisji a co najmniej przeprosił dzieci rtm. Pileckiego jak i inne osoby podejmujące złe decyzje.
Brak nie profesjonalizmu mieliśmy w przypadku dwumeczu Legii z Celtikiem, kiedy to tylko na skutek głupoty jakieś paniusi do protokołu został wpisany nieuprawniony zawodnik , który wszedł na kilka minut na boisko, co było powodem wykluczenia z Legii z Pucharu Mistrzów. Nie wiem czy paniusia poniosła jakieś konsekwencje, ale jestem niemal pewien , że pan Cywiński będzie broniony, on przecież jest ich.
Czy odpowie za swoją decyzję osoba która zakupiła Pendolino, który został zakupiony tylko po to , żeby w czasie konwencji PO pobić rekord prędkości na próbnym torze, gdyż polska infrastruktura kolejowa jest nieprzygotowana na takie pociągi.
Czy Waldemar Pawlak odpowie za to, że podpisał najdroższy w Europie kontrakt na dostawy gazu z Rosji do Polski?
Proszę zobaczyć z jakim przygotowaniem merytorycznym są polscy ministrowie spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych czy transportu.
Całkowity brak odpowiedzialności za swoje czyny rozzuchwala coraz bardziej a polskie sądy zamiast skazywać łapowników, skazują niepełnosprawnie intelektualnie osoby za kradzież wafelka za 0,99 zł.
Komentarze
29-01-2015 [17:06] - Francik | Link: Paniusia paniusią - nie wiem
Paniusia paniusią - nie wiem czy inteligentna inaczej blondynka. Ale niestety nie rozgrzeszałbym kierownictwa drużyny. Prowadząc 2:0 i mając w dwumeczu 5 bramek przewagi bezsensowna była zmiana zawodnika na kilka minut przed końcem meczu. Po co? Dla przyjemności tegoż zawodnika? Żeby mógł się cieszyć z kolegami na boisku? To też brak profesjonalizmu - i to ludzi, którzy są z futbolem bezpośrednio związani zawodowo. Jest też inna możliwość, że to nie była głupota, lecz celowe działanie. W końcu w grę wchodziły poważne pieniądze i Szkoci nie musieli się okazać tacy skąpi dla osoby, która załatwiła im awans tylnymi drzwiami. Brak zaproszenia dla rodziny Pileckiego też nie musiał wynikać z głupoty, lecz celowego działania z premedytacją.