powtórka z historii... "nic się nie stało..."

Ponieważ nauka historii w polskich szkołach mocno kuleje, warto przypomnieć czasy panowania ostatniego króla Rzeczypospolitej...
Otóż, wybrany został on głosami wspartymi na rosyjskich bagnetach... zaś mało kto wie, że podczas uroczystości koronacyjnych, mial miejsce wypadek
gdzie potężna makieta orła zawaliła się...nie był on z czekolady bynajmniej... zginęło kilku ludzi, byli ranni i poparzeni... było to swoiste memento.
Śp. Marszałek Bieliński (stąd Marszałkowska) który w tym czasie oficjalnie nie pełnił żadnych funkcji a który zorganizował w Warszawie i dla Warszawy wiele służb miejskich, przybył na miejsce, zorganizował co trzeba a potem ruszył do pałacu (chyba saskiego nie pomnę na 100%) aby powiadomić króla o wydarzeniach. Oczywiście rozbawiano elyta w stylu nowaka, tuska etc. powitała go z uśmieszkami i pytaniami...co się stało ? Na to wściekłiy Bieliński odpowiada... "nic się nie stało, poza tym, ze ten kraj szlag trafi..." jak prorocze były to słowa pokazał czas...
Tagi był prolog panowania króla stasia, arcyzdrajcy i grabarza Pierwszej Rzeczypospolitej...
Co było dalej ? Ano to co zwykle, król popadał w długi, państwo się rozlatywało...zaś on zamiast je ratować sluchał instrukcji z petersburga. Lektura korespondencji kolejnych ambasadorów moskiewskich jest porażająca...
Padaja zdania o nieograniczonej uległości wobec nas (tj. moskwy) czy wręcz żartobliwie zwano go "plenipotentem rosyjskim". gdyby ktoś nie wiedzieła albo udawał, że nie wie... plenipotent to reprezentant, pełnomocnik... w słowniku języka polskiego /TUTAJ/. 
Generalnie mamy do czynienia reprezentantami obcych interesów w Polsce. Na stolcu prezydenckim mamy jawnego plenipotenta moskiewskiego. Różnica polega na tym, że król staś był wykształcony i obyty, władał kilkoma językami...zaś bul komorowski to prostu granatem oderwany prostak... oszlifowany przez żonę z ubeckim rodowodem...i posadzony przez siły tajemne na stolcu prezia rp...
O ile wtedy sytuacja była prosta, caryca próbowała połknąć całą Rzeczpospolitą Obojga Narodów przy współudziale Prus...to dzisiaj mamy sytuację trudniejszą. Rosja razem z niemcami próbują sprawować kontrolę nad Polską... co ja piszę ?? sprawują kontrolę nad Polską!!! Zaprzedane są całe elity, które służą za kasę i mają gdzieś samodzielny byt państwa polskiego... Polska idzie szybkim krokiem w kierunku likwidacji...
Nie od dzis dziwi mnie wersal polityczny...mamy do czynienia z jawną zdradą interesów polskich...zas blogujacy na niniejszej stronie politycy udają, że tzw. rząd RP ma coś do powiedzenia, podejmuje albo nie podejmuje decyzje takie a nie inne...
Może by tak skończyć z tą fikcją i wyraźnie zacząć pytać np. niemców...dlaczego kopaczka nie może puścic baka w sprawie np. Ukrainy i bandyckich ekscesów rosji ?
Może czas przestać gadać o plenipotentach tylko od razu zadawać pytania do właściwych kierowników życia politycznego w III rp...
Panowie europosłowie...nie bać się...od razu interpelacje do niemców jeśli chodzi o Polskę... nawet jeśli chodzi o rosję...jakby nie patrzeć, kanclerz merkel jest na smyczy putina, więc może pora skończyć to udawanie ?