Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Świński fallus nie będzie logo Polski
Wysłane przez contessa w 18-12-2014 [01:59]
Telepatia jakaś czy co? Piszę tak bo od kilki dni temat świńskiego „koliberka”, mającego reklamować Polskę w świecie nie dawał mi spokoju i się zastanawiałam kiedy znów się pojawi, np. jako temat zastępczy.... W październiku pojawił się z hukiem i z hukiem nagle szybko ucichł. Pełna hibernacja, jakby na zamówienie w jakiejś zamrażarce utonął i czekał. Na odpowiednią atmosferę, temperaturę i odgrzanie?... No i wypłynął ! W całkiem całkiem momencie bo akurat Polacy są wqrwieni skandalami władzy, jej pachołków, dworaków i wazeliniarzy, „mama Madzi” się zgrała i nowa na cito potrzebna. A czym Polakom najłatwiej odwrócić uwagę od przekrętów władzy, na co najbardziej są wyczuleni, na co reagują jak byk na corridzie?
Na biało-czerwone barwy i zwłaszcza ich profanację !
Jeszcze im w oczach warszawski marsz 13 Grudnia - z morzem biało-czerwonych flag, z różami w barwach narodowych.
Róża to na dodatek symbol miłości...
Świński fallus w logo Polski też był biało-czerwony, i też służy... A z resztą co ja będę będę się mądrzyć i profesorze Środzie, Fuszarom, Hartmanom, sztukom, leszczom, łosiom, biedronkom, Aniom Grodzkim, inszym feministkom i temu burakowi od „pier*olę, nie rodzę” nie będę „chleba” odbierać, wyjaśniając do czego służy fallus ! :P:P:P
Skandali ci u nas ostatnio pod dostatkiem, że aż nadto.... Jeszcze ciągnie się ogon smrodu za wyborami i choć pan prezydęt bajdurzył o odmętach szaleństwa tych, którzy kwestionują listopadowe wybory to już jest kilka sądowych werdyktów, że wybory należy powtórzyć...
„Państwo” Tusk&Bieńkowska dają czadu w Brukseli i Bruksela ma już dość ich „profesjonalizmu”, choć kadencje dopiero co zaczęli. Frau Kanzlera oczywiście wybroni swego pudla bo po to nałożyła mu obrożę przewodniczącego KE żeby jej tańczył jak mu zagra, gorzej jednak z Bieńkowską bo Tusk poświęci każdego dla własnej kariery. No, może pewnym wyjątkiem może się okazać jego „brat syjamski” Paweł Graś bo też „profesjonalista” w bajerze jest jak jego pryncypał (np.”pan premier nigdy nie kłamie” – pamiętacie to?), języki też zna jak on na poziomie ani be, ani me, ani kukuryku. Ale wyjątku może nie być bo u Tuska nic nie jest pewne.... W atmosferze skandalu marszałek SRadek z tupetem anglosaskiego gentelmana podpiłowuje gałąź na której siedzi, a odlot szefowej SN i reszty TK i NSA palestry to też skandal bo ich „głębokie oburzenie” to szczyt bezczelności – nie dość, że chodzą na pasku pana prezydęta jak ta lala to nawet już się z tym nie kryją... Kolejny skandal, w który zamieszana jest podobno niezawisła polska Temida to kolejna odsłona procesu dziennikarza W.Sumlińskiego, któremu wczoraj prokuratura pogroziła 5 latami odsiadki jeśli dziś podczas składania zeznań przez pana prezydęta zapyta go o coś więcej niż nazwisko i bigos. Pan prezydęt załatwił sobie składanie zeznań nie na zasadzie „przychodzi baba do lekarza” lub „przychodzi Mahomet do góry”, a odwrotnie choć pozew dotyczy byłego marszałka Sejmu RP, a nie osoby mieniącej się aktualnie prezydętem fszystkih polakuf i gdyby polska Temida była rzeczywiście niezawisła to pan prezydęt by zaniósł uroczyście swój majestat do jej siedziby.
Krótko mówiąc – skandal na najwyższych szczeblach tzw.władzy III RP skandala skandalem pogania i jakoś to szambo trzeba przyperfumować, no nie ? I padło na świńskiego fiutka, tłumaczonego przez zagranicznych sowicie opłaconych „specjalistów” od czytania pisma obrazkowego jako spirala....
Przypomnę - w połowie października b.r. Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR, PKPP Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza i Pracodawcy RP Bóg wie na czyje polecenie stworzyli sobie Fundację "Marka dla Polski" i ogłosili konkurs na logotyp. Jedyną propozycją w „konkursie” było coś, co wg firmy-projektanta (Saffron Brand Consultans) przedstawiało podobno sprężynę asertywności Polski i Polaków, ale wizualnie było ni pies, ni wydra i najbardziej kojarzyło się ze... świńskim fallusem. Projekt czyli trudne do zidentyfikowania esy-floresy pijanej małpy z pędzlem w łapie albo ogona naćpanego słonia, umoczonego w wiadrze z farbą, kosztował krocie. Niestety sprawa się rypła bo Polakowi biało-czerwone jak na złość wciąż kojarzy się tylko z jednym.
Organizatorzy „konkursu” na logo ubolewają dziś, że zamiast 187.5 tys. uczestników spodziewali się przynajmniej miliona, że zapłacili za bohomaza połowę z góry czyli 110 tys. euro. Nie ma co się dziwić, że dziś ronią krokodyle łzy bo w perspektywie mają opłatę drugiej połowy zobowiązania, trade marka miała być ich złotą rybką i dojną krową w jednym, a tu na dodatek jak na złość polski produkt radzi sobie w świecie całkiem dobrze bez ich świńskiej „sprężynki” za 220 tys. euro co jest prawdziwą tragedią dla wszystkich cwaniaków z logotypem SITWA, którym Polska kojarzy się jedynie z ubijaniem własnych szemranych interesów.
Komentarze
18-12-2014 [10:23] - NASZ_HENRY | Link: Granda gender ;-)
Granda gender ;-)
18-12-2014 [20:56] - Wszystkowidz | Link: Świnski fallus? Raczej
Świnski fallus? Raczej "uje#ane krwią sztachety", jak mawia Adolf w poniższym filmiku :) https://www.youtube.com/watch?...