„Odkrywanie Ameryki”

Niemal w miesiąc po wyborach odezwały się głosy niektórych publicystów, że niezbędny jest społeczny protest, gdyż władza rozzuchwalona bezkarnością fałszerstw będzie je kontynuować w następnych wyborach.
Wszystko to można potraktować na zasadzie l’esprit d’escalier, w tej chwili jest już nieco za późno na wywołanie spontanicznej reakcji wielkich mas ludzi.
Tego typu działania mają swą siłę jedynie w przypadku natychmiastowej reakcji, do czego zresztą namawiałem natychmiast po wyborach.
Zachodzi obawa, że niektóre z tych wypowiedzi celowo zostały ulokowane w bezpiecznym dystansie czasowym tylko w celu wykorzystania w stosownym czasie: -„a nie mówiłem”, nie narażając się równocześnie na ewentualny zarzut wywołania awantury.
Pozwoliłem sobie na skwitowanie takiej postawy publikacją „Czyżby stracona okazja” uznając, że reżim w popełnił błąd zbytniej pewności siebie i niestety nie został on należycie wykorzystany.
 
 
Manifestacja 13 grudnia jest zapowiedzią nadziei na ukształtowanie się wielkiego ruchu narodowego zmierzającego otwarcie do odzyskania niepodległości.
Zaakcentowanie idei niepodległości ma istotne znaczenie dla formowania postawy polskiego narodu.
Dotychczas, bowiem występowanie o poszanowanie demokracji, swobód obywatelskich i przeprowadzenia rzetelnych wyborów, niezależnie od swej słuszności, było zjawiskiem niedostatecznym w zestawieniu z całym przerażającym obrazem kontynuacji PRL w postaci tworu zwanego kłamliwie „III Rzeczpospolitą”.
Obciążenie udziałem w jej egzystencji dało o sobie znać w postaci formułowania roszczeń reformatorskich.
Ale przecież wiemy z doświadczeń peerelowskich, że jest to ustrój niereformowalny, czego dowody mamy w postaci rządów Olszewskiego i Kaczyńskiego.
Odnosi się wrażenie, że niektóre „reformy” są celowo wywoływane przez rządzący układ w celu rozładowania napięć i przedłużenia okresu swego władania.
Można spodziewać się, że zostaną dokonane jakieś zmiany w ordynacji wyborczej, jako odpowiedź na zarzuty „nieprawidłowości” w ostatnich wyborach, ale tylko, jako prezent od „panujących”, natomiast jakiekolwiek propozycje ze strony uznanej za opozycję muszą być odrzucone bez względu na ich treść, a jedynie dla utrzymania zasady wyłączności na „słuszność”, nota bene odziedziczonej po PRL.
Posługują się przy tym retoryką wziętą z Urbana oskarżając protestujących przeciwko ograniczaniu swobód obywatelskich o kłamstwo z racji faktu dopuszczenia do manifestowania takiej postawy.
A zatem to, co jest niezbywalnym prawem obywateli traktuje się, jako wyjątkową łaskawość reżimu,
 
Możemy sobie darować uwagi na temat zachowania się przedstawicieli władzy, najlepiej o nich świadczą strzępy ujawnionych „taśm” wykazujące, że mamy do czynienia z rynsztokowym towarzystwem o mentalności małych złodziejaszków, bo nawet nie gangsterów, którym to określeniem komplementował ich Jan Olszewski.
Ważny jest fakt, że weszliśmy na drogę walki o niepodległe państwo polskie i daj Boże żebyśmy z niej nie zeszli aż do zwycięskiego końca.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kumys

15-12-2014 [23:39] - kumys | Link:

Niestety, nie wierze juz w to, ze cos sie w Polsce zmieni.
ONI wladzy nie oddadza NIGDY.
Trzeba dla przykladu kogos ... przykladnie ukarac jak w czasie wojny
strzyzono na glace panie, ktore sie oddawaly okupantom.
Bez tego nic nie bedzie.
Zadne marsze ani pochody nie pomoga.

Trzeba kuc kosy na sztorc i przede wszystkim odebrac IM telewizje.
Bez telewizji, nawet jesli cos w kraju, gdziekolwiek sie zrobi,
to ONI tego nie pokaza w TV i spoleczenstwo nie bedzie o tym wiedzialo.
Telewizja tworzy i kreuje swoj wlasny swiat a ludzie,
ktorzy nie maja np internetu tylko po przyjsciu z pracy wlaczaja telewizje,
sa poddani totalnej indoktrynacji, przez co zyja w tym wykreowanym swiecie
nawet sobie nie zdajac z tego sprawy.
Podobnie jak Koreanczycy(pln) wykreowali ze Korea wygrala mistrzostwa swiata w pilce noznej!!!
Chociaz w nich nie brala udzialu!!!
W Polsce wiekszosc ludzi -lemingow zyje w matriksie wykreowanym przez TV.

Dlatego pierwsza rzecza NAJWAZNIEJSZA dla Polakow jest odebrac im telewizje.

A potem po kolei wladze i przywrocic w Polsce prawo i sprawiedliwosc.

Ale NIESTETY bez przelewu krwi tego sie nie da zrobic.
ONI maja za soba wojsko, sluzby mundurowe, strazakow,
straznikow miejskich, sily miedzynarodowe uzbrojone po zeby etc etc.
A my?
Co my mamy?
DOBRE CHECI i klawiatury komputera
gdzie mozemy sobie popisac jak fajnie jest,
ze mamy opozycje i prezesa.

Obrazek użytkownika ość

16-12-2014 [03:47] - ość | Link:

kumys:
dokładnie tak jest, ale
coś trzeba robic. Kto może niech robi, bo samo sie nic nie zrobi, żeby tak nie było jak jest.
Oprócz TV cały aparat sadowniczy trzeba zutylizować!

Obrazek użytkownika Boruta

16-12-2014 [07:58] - Boruta | Link:

Żeby odebrać "im" Telewizję trzeba najpierw zdobyć władzę ...