Logika min. Sasina w świetle tez Jeremiasza Apollona Hytza

Summary: Żartobliwy tekst traktujący o tym, jak minister Sasin robi ludziom wodę z mózgu.

Portal Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroo... podaje, cytuję:

„500 plus dla emerytów. Sasin mówi „to nieprawda”. Co obiecał Jarosław Kaczyński? PiS nigdy nie zapowiadało "500 plus" dla emerytów - twierdzi szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Przyznał, że rząd i PiS pracują nad "jakimś pomysłem, który ma dać emerytom dodatkowe pieniądze", ale nie będzie to takie świadczenie, jak na dzieci. Sasin pytany w radiu ZET, kiedy "emeryci dostaną swoje 500 plus, które zapowiada Jarosław Kaczyński", odparł: - Ale nie zapowiada, właśnie to jest całe oszustwo tego komunikatu, który gdzieś w mediach non stop się pojawia. - My nigdy nie zapowiadaliśmy – mówię o PiS – 500 plus dla emerytów - podkreślił minister…”, koniec cytatu.

Rozumiecie Państwo wyjaśnienia ministra Sasina? Nie? 

Otóż myślę, iż wyobrażenia i wsparte na nich niezrozumiałe dla szarych obywateli toki argumentacji ministra Sasina pomoże Państwu rozszyfrować słynny myśliciel z Podhajec, niejaki Jeremiasz Apollon Hytz, który jako zwolennik syntezy w naukowym ujmowaniu zjawisk prowadził długoletnie badania nad problematyką doraźnego powiększania wyobraźni, a dokładniej nad znalezieniem wspólnego mianownika dla możliwie dużej liczby faktów dających się postrzegać w otaczającej badacza rzeczywistości. A za mianownik taki uznał niedopuszczającą wyjątków prawidłowość polegającą na tym, że każda rzecz i każdy fakt, zaistniały w jakim bądź czasie, musi posiadać jakąś przyczynę: nic bowiem nie dzieje się bez przyczyny. Podobny sposób myślenia, lecz w bardziej dla obywateli przystępnej formie zaprezentował inny mędrzec niejaki Mrożek Sławomir w słynnej frazie: „nie grają, bo zagrają, a jakby grali to by nie mogli zagrać”, co w przełożeniu na język ministra Sasina można wyrazić stwierdzeniem, iż Jarosław Kaczyński, nie powiedział, że będzie 500 plus dla emerytów, dlatego, bo jakby powiedział to już potem nie miałby, co powiedzieć. Słowem min. Sasin dokonał charakterystycznej dla polityków partii rządzącej socjotechnicznej sztuczki polegającej na odwróceniu zwykłej kolejności skutku i przyczyny, a taki zabieg erystyczny w politologii nazywa się przemiennie „odwracaniem kota do góry ogonem”, albo „zawracaniem Wisły kijem”, w czym należy uczciwie przyznać, - politycy PiS-u osiągnęli niedościgłą perfekcję.

Wszakże przestrzegałbym obywateli usiłujących zrozumieć zawiłe toki argumentacji ministra Sasina przed lekkomyślnym naśladownictwem filozofii Jeremiasza Apollona Hytza, gdyż jak podają źródła historyczne rzeczony uczony u schyłku życia popadł w manię prześladowczą polegającą na urojeniu, że otoczenie ukrywa przed nim istotę praprzyczyny sprawczej, która tylko jemu jedynemu nie jest znana.

I nie wiem, czy się Państwo ze mną zgodzą, iż rodzaj przypadłości objawiającej się nieustannym dopatrywaniem się niebezpieczeństw i urojonych wrogów, - w partii rządzącej dotyka nie tylko posła Sasina, zaś wprowadzone do nauki przez Jeremiasza Apollona Hytza pojęcie wielojaźni staje się coraz częściej nieodłącznym atrybutem, co bardziej wziętych polityków partii Jarosława Kaczyńskiego.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Materiały źródłowe: Śledź Otrmbus Podgrobelski, „Wstęp do imagineskopii (próba zarysu)” – vide: https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Post Scriptum
Wynikająca ze skali trudności zrozumienia tekstu dzisiejszej notki mała ilość komentarzy zdaje się wskazywać, iż nareszcie udało mi się uwolnić od wszelkiej maści niekumanych oszołomów, którzy zaśmiecali mi blog bzdetami niewartymi odpowiedzi. Bo zawsze hołdowałem zasadzie, iż lepszy jeden merytorycznie wartościowy komentarz, niż bluzgający na prawo i lewo hejterski plankton nic nie wnoszący do sprawy - patrz modelowy przykład takiego komentarza z Salonu24 [ https://www.salon24.pl/u/salon... ], który teraz zacytuję, gdyż nie wszyscy czytają komentarze. Oto ten komentarz, cytuję:
"Pollux
Wicie Pasierbiewicz...pierdolicie byle tylko przysrać PiS-owi.
Bez ładu i składu...trzepiesz słowami,których nawet geologu nie rozumiesz...ale na s24 musisz...bo się zapisałeś do portalu...który juz dawno przestał udawać,że jest obiektywny i dla wszystkich.
To jest zgniłe gniazdo żmij i i prehistorycznych gadów...już ostatni blogerzy i komentatorzy uciekają...bo tu się wchodzi w woderach,jak do kanału czy szamba. Plujesz i sikasz na wszystkich "pisiaków" przez perlator...albo sitko od prysznica...rzucasz gównem w wentylator...tylko nie widzisz...że ten w lustrze....jest cały w gównie,wrzodach ropiejących...i miną ostatniego debila.
Mond krakowski już cię przytulił...do piersi...czy jeszcze musisz odpracować?
Żałosna postać wykształciucha z AGH..który nędznie skończył...jako człowiek,a zaczął jako świnia!
17.09.2018 20:03...", koniec cytatu.

Warto zaznaczyć, że @Pollux to bloger mieniący się zagorzałym zwolennikiem partii Jarosława Kaczyńskiego.

Więc, jeśli tacy są miłośnicy PiS-u to ja z tego pociągu wysiadam. Resztę dopowiedzcie sobie Państwo sami.