Sześć obietnic wyborczych to wprawdzie więcej niż ...

Sześć obietnic wyborczych to wprawdzie więcej niż pięć, ale te pierwsze są puste

1. Wczoraj na konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Warszawie przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna zapowiedział program na wybory samorządowe tzw. sześciopak.

Wśród tych sześciu obietnic znalazły się: przyjazna szkoła, darmowy bilet dla uczącej się młodzieży, Polska bez smogu, pomoc seniorom i koniec dwuwładzy w województwach, wzmocnienie władzy marszałków kosztem wojewodów.

Po tych sześciu obietnicach widać, że politycy Platformy dopiero 3 lata po przegranych wyborach parlamentarnych wreszcie zrozumieli, że proponując jak do tej pory wyborcom, tylko walkę z Prawem i Sprawiedliwością, żadnych wyborów nie wygrają.

Tyle tylko, że po 8 latach rządzenia w Polsce i po kilkunastu latach rządzenia w wielu samorządach, są kompletnie niewiarygodni, bo ani na poziomie rządowym ani samorządowym, nie przejmowali się realizacją wcześniejszych zobowiązań wyborczych.

2. Żeby nie być gołosłownym tylko przypomnę, że na przykład w kampanii wyborczej do parlamentu jesienią 2011 roku, zarówno przewodniczący PO Donald Tusk jak i urzędujący już wtedy prezydent Bronisław Komorowski, po wielokroć zapewniali Polaków, że podwyższenia wieku emerytalnego nie będzie.

Ale już na początku 2012 roku, tuż po wygranych wyborach parlamentarnych i powołaniu nowego rządu, premier Donald Tusk zaprezentował projekt ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego dla kobiet o 7 lat a dla mężczyzn o 2 lata (dla rolników to podniesienie wieku było jeszcze wyższe o 12 lat dla kobiet i o 7 lat dla mężczyzn i na to zgodził się ówczesny koalicjant Platformy -PSL).

Później było jeszcze ponad 3 mln podpisów zebranych przez Związek zawodowy „Solidarność” pod wnioskiem o referendum w tej sprawie, ale i to zostało odrzucone, a podpisy zmielone w sejmowej niszczarce.

Platforma jest, więc kompletnie niewiarygodna, jeżeli chodzi o realizację deklaracji wyborczych i w związku z tym, niezależnie od tego ile ich teraz składa, zapewne nie zamierza ich realizować, bo tak do tej pory działała zarówno na poziomie rządowym jak i samorządowym.

3. Przypomnijmy, że tydzień temu na Konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości premier polskiego rządu, przedstawił kolejne zobowiązania wyborcze znane pod nazwą „nowej piątki” Morawieckiego.

Co więcej ta „nowa piątka” nawiązuje do poprzedniej, która została ogłoszona w kwietniu tego roku i zaledwie przez kilka miesięcy w dużej mierze jest ona zrealizowana albo ma już rangę ustawy.

Przypomnijmy, że zostały uchwalone już ustawy „mała firma- mały ZUS” i obniżeniu podatku dochodowego do 9% dla przedsiębiorstw mających osobowość prawną o obrotach poniżej 1,2 mln euro rocznie, będą obowiązywać od 1 stycznia 2019, są już bardzo zaawansowane wypłaty wyprawki szkolnej w wysokości 300 zł na jednego ucznia.

Uchwalona jest także ustawa o wprowadzeniu opodatkowania w wysokości 19% dla dużych galerii handlowych, w przygotowaniu jest tzw. ustawa matczyna wprowadzająca minimalną emeryturę dla matek, które wychowały przynajmniej 4 dzieci, od września zacznie działać wynoszący 5 mld zł Fundusz na budowę i modernizację dróg lokalnych gminnych i powiatowych.

4. Nowa „piątka” Morawieckiego to: ciepły dom, dobra okolica, nowoczesna gmina, Internet Szybciej Więcej i Mieszkasz – decydujesz, czyli wprowadzenie budżetu obywatelskiego we wszystkich samorządach (do tej pory taki budżet był obligatoryjny w dużych miastach funkcjonujących na prawach powiatu).

Realizacja programu -Ciepły dom, to rozpoczynające się już we wrześniu trwające przynajmniej 10 lat przedsięwzięcie polegające na wspieraniu modernizacji źródeł ogrzewania, a także samych domów i mieszkań osób fizycznych.

Program będzie realizowany przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej i będzie polegał na zwrocie do 50% kosztów takiej modernizacji, w zależności od dochodowości gospodarstwa domowego ubiegającego się o takie wsparcie finansowe.

Na realizację programu jak już wspomniałem przez najbliższe 10 lat, rząd chce przeznaczyć od 25 do 30 mld zł, co oznacza, że zasadzie wszyscy zainteresowani uzyskaniem takiego wsparcia, powinni je otrzymać.

5. Z kolei program - Dobra okolica to wsparcie dla samorządów, które chcą tworzyć domy seniora (podwojenie środków na ten cel) oraz wsparcie kwotą przynajmniej 0,5 mld zł w ciągu dwóch najbliższych lat budowy i modernizacji tematycznych placów zabaw dla dzieci, siłowni plenerowych, otwartych stref aktywności (realizacja około 3 tysięcy takich przedsięwzięć w całej Polsce).

Program Nowoczesna gmina, to między innymi finansowanie chodników przy drogach prowadzących do szkół, modernizacja lokalnych dworców autobusowych i kolejowych, odbudowa transportu lokalnego we współpracy z samorządami.

Internet Szybciej Więcej, to 100 megabitów na 100 lecie niepodległości, czyli wsparcie finansowe dla doprowadzenia szybkiego internetu do ponad 20 tysięcy szkół do końca 2019 roku (w ten sposób taki szybki internet byłby doprowadzony we wszystkich szkołach w naszym kraju).

Wreszcie program Mieszkasz-decydujesz to wprowadzenie budżetu obywatelskiego (obligatoryjne coroczne przeznaczenie 0,5% wydatków budżetowych na przedsięwzięcia, które wybiorą w drodze głosowania lokalne społeczności), przy czym najmniej zamożne gminy dostaną wsparcie na jego utworzenie, na co budżet państwa chce przeznaczyć 0,3 mld zł.

Podsumowując sześć obietnic Platformy to wprawdzie więcej niż pięć obietnic Prawa i Sprawiedliwości tyle tylko, że te pierwsze to „puste obietnice”.