" Myslałem, że mam sto dywizji, a miałem gówno "

„Myślałem, że mam sto dywizji, a miałem gówno!".

Te słowa miał wypowiedzieć w przededniu przekroczenia polskiej granicy  ( w początkach września 1939 ) do swoich podwładnych płk.Józef Beck ( wg. Stanisław Stroński – polityk sanacyjny i autorytet naukowy z dziedziny poezji prowansalskiej ).

Ja osobiście długo uważałem, że Beck nie miał innego wyjścia i z dwojga złego wybrał honor i wojnę niż wojnę i hańbę.
 
Uważałem tak mniej wiecej do momentu, gdy "  uznane autorytety moralne " takie jak: Bartoszewski pseudonim profesor, A. Rothfeld – profesor, minister, wybitny dypolomata i obrońca dobrego imienia, czy też  inny wybitny polityk Radek Sikorski, bohater z Afganistanu, absolwent, minister, wykładowca,  Pan na Chobielinie zaczęli nagle lansować Becka jako wzór polskiego polityka  i wręcz  sewrski wzorzec do naśladowania przez przyszłych ministrów miejscowego msz- u.

Wtedy za Hamletem pomyślałem – ocho, coś tu śmierdzi w państwie duńskim.

Czy Beck był trzeźwy w przeddzień opuszcenia Polski i walczącej bezładnie polskiej armii?
St. Stroński milczy na ten temat tak jak i wielu innych.

Wiadomo natomiast, że Beck miał poważny problem alkoholowy o którym wiedzieli prawdopodobnie i Anglicy i Sowjeci.
( Pisze o tym w Choroba ( umysłowa – alkoholowa ) Józefa Becka jako przyczyna wybuchu II wojny światowej ) J. Choiński , wydanie 2013 )

Może też po prostu  był pozbawionym realizmu -  politycznym fantastą ?

Bardzo możliwe.
 
Marszałek Śmigły- Rydz bowiem bardzo dbał o zachowanie tajemnicy wojskowej i nie dzielił się swoją wiedzą na temat armii nawet z najbliższymi współpracownikami – nie mówiąc z innymi ministrami.  
Dbał tak dalece, że żaden z generałów nie wiedział jakie są plany wojenne w przypadku ataku z zachodu. Ba -  nawet nie wiedział co robi jego sąsiad – dlatego taki był chaos.
Cała kampania wrześniowa to było jedno wielkie i  bezładne poruszanie się wojska z jednego miejsca w drugie – bez składu i ładu.

Plany wojenne na wypadek wojny z Niemcami ( jeśli wogóle były ) to nie ujrzały światła dziennego.
Sześciu czy siedmiu polskich generałów po prostu zdezerterowało z pola walki już na początku wojny – zapewne z frustracji. Jeden z nich dezerterował nawet dwukrotnie a mimo to nie trfił pd sąd polowy.

Więc zapewne i Beck nie miał pojęcia o prawdziwej sile polskiej armii.

Przeceniał jej wartość zdecydowanie.

Co wiemy z prawdopodobieństwem zmierzajacym do pewności.

W sierpniu 1939 roku wpłynął do portu w Gdyni jacht jego królewskiej mości " Czarodziejka ".
Na jego pokładzie znajdował się min. Lord admiralicj angielskiej Duff -Cooper, który spotkał sie z Beckiem. Duff Cooper należał do paczki Churchilla.
Jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości co do intencji Churchilla w stosunku do Polski to
Winston CHURCHIL  do gen. Andersa przed kampanią we Włoszech, kiedy kluczowa była współpraca polskich dywizji,

– Nigdy nie gwarantowaliśmy wschodnich granic Polski. Teraz mamy wystarczającą ilość wojska .I już nie potrzebujemy waszej współpracy. Możecie wycofać swoje dywizje, poradzimy sobie bez nich.
Winston CHURCHILL
( Po Anzio i Jałcie, dzenniki gen. Andersa)
Takim bezwzgloednym gangsterem  był Churchill.
Nie można mieć do niego o to pretensji – działał w interesie Anglii  (  ?  )i ... Apaczów z Wall Street.
A  gen. Anders mimo to rzucił na śmierć i bez konieczności ( jak widać ) pod niemieckie cekaemy  tysiące polskich żołnierzy – choćby pod Monte Casino.
Takich mieliśmy świetnych wodzów.  

Tyle wiadomo.
Nie wiadomo o czym sir Duff- Cooper i Józef Beck  rozmawiali.
( - Wy Beck wicie, rozumicie .....my wiemy o was więcej ...)
Efekt tej rozmowy był  taki, że Beck przestał nagle uprawiać politykę równowagi w stosunku do Rosji i Niemiec. Polityka równej odległości  ( podziwiana i  przez wrogów i przyjaciół Polski ) została zamieniona na zupełnie egzotyczny i niepojęty logicznie sojusz z Anglią.

Historycy uważają, że zmiana polityki nastąpiła definitywnie po Monachium.

Nie wiem co jest dla nas lepsze ?

Czy świadomość, że człowiek który kierował przez lata polską polityką zagraniczną był cierpiącym na  chorobę  alkoholikiem.  
Czy to, że po prostu był pozbawionym realizmu fantastą idącym bezwolnie  na pasku ( być może szantażowanym i celowo sprowadzanym na manowce także przez sowjeckiego kreta wśród jego doradców  ) przez wysokiej klasy  politycznych gangsterów ?

Czasami pewne zdarzenia nie dają się wytłumaczyć logicznie bez uwzględnienia czynnika ludzkiego.

Dzisiejsza sytuacja polityczna przypomina niestety tą z końca lat trzydziestych.

Jest słabnący hegemon - dziś USA  –  wtedy Anglia.
Są  pretendenci do strącenia hegemona z tronu – dziś znowu Niemcy  z Rosją w tle i Chiny
wtedy Niemcy z Japonią w tle i USA.
II WS  wygrali - USA i Rosja.

Dziś - sojusz Niemcy – Rosja spędza sen z oczu amerykańskim strategom.
Amerykanie chyba już nie są w stanie pokonać Chiny militarnie.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

31-08-2018 [18:21] - Marek1taki | Link:

Nasi znowu jadą do Rumunii. Nadzieja, że nie przez Zaleszczyki. Jako przyzwoitkę zaprosili Niemców.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

31-08-2018 [19:55] - rolnik z mazur | Link:

Bez Niemców nielzia. A kto to ich właściwie zaprosił jako przyzwoitkę? Pzdr

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

31-08-2018 [19:50] - rolnik z mazur | Link:

Czarodziejka wpłynęła do Gdyni oczywiście w sierpniu 1938 r. Pomyłka w tekscie.

Obrazek użytkownika smieciu

01-09-2018 [10:03] - smieciu | Link:

Dobry tekst ale z ostatnimi dwoma zdaniami się nie zgadzam.
Faktycznie bowiem mamy ciągle tą samą powtórkę z rozrywki. Generalnie dobrzy Anglosasi (wymieszani porządnie z Żydami) i źli Niemcy (jak zwykle), Ruskie (oni są źli i dobrzy jednocześnie) no i kiedyś Japonia a teraz Chiny.

Tylko że trudno mi w ogóle brać na serio sojusz Niemcy - Rosja. Ten drugi kraj to coraz większa fikcja a ten pierwszy ... też nie bardzo można go brać poważnie z różnych względów.
A Chiny? Tak samo.
Amerykanie (FED) zawsze mieli je pod kontrolą. Zwłaszcza gospodarczo. Jak każdy kraj, który sprzedaje i kupuje za dolary. Generalnie jest to obszerniejsza historia ale gdyby USA na jakimkolwiek etapie ostatnich 30 lat obawiało się Chin to mogli je zwyczajnie zglebić gospodarczo. Kiedyś dobrym pretekstem mogły być np. prawa człowieka. Chiny są za bardzo uzależnione od eksportu. Poważniejsze sankcje sprawiają że ludzie tam nie mają co iść do pracy, naprawdę poważny problem. Dzisiaj prawa człowieka są pieśnią przeszłości i nawet zabawne jest że Trump nie używa w ogóle tego argumentu (sporo to mówi), ale i tak nakłada sankcje.
Chińczyki mają problem a dla USA oznacza to jedynie powrót zakładów produkcyjnych.
Chiny, typowy azjatycki tygrys tyle że dużo mocniej napompowany. Ktoś może wspomnieć o armii. Ale ... póki co to narazie tylko Amerykanie mogą wysłać drona w każdej chwili w dowolny punkt kuli ziemskiej i skasować niewygodny obiekt. Ale co ważniejsze to nie ma znaczenia. Dla mnie oczywiste jest że cała obecna broń konwencjonalna to zabawki przeszłości. Ludzie mają się tym wyżynać wzajemnie. To prawda. Ale to wszystko. Do globalnej kontroli służą narzędzia o których dopiero może się dowiemy. Naprawdę dziwi mnie jak mentalnie wszyscy tkwią jeszcze w technice rodem z II WŚ. Nie biorą pod uwagę że prawie 100 lat minęło. Że to był czas technologicznej eksplozji. Wyścigu zbrojeń. I że te wszystkie rakiety, samoloty, lotniskowce są już przestarzałe ale świetne w na różnych Murzynów (praktycznie na cały świat).
Nie trzeba wielkiej wyobraźni żeby dojść do wniosku że np. taka broń biologiczna może być potężniejsza. A i jestem pewien że są inne rzeczy.
Chiny i cała ta broń to teatr dla mas. Ameryka gra rolę bidnej Anglii z II WŚ. Haha. Upadające Imperium. Które wtedy wyskoczyło z radarem, echosondą, znakomitymi bombowcami strategicznymi i ostatecznie atomówką. I naprawdę nie kapuję że ludzie nie potrafią wyjść wyobraźnią troszkę dalej i zrozumieć że USA to upadające Imperium ma teraz armię i środki potężniejsze niż kiedykolwiek.

Nie rozumiem też dlaczego do ludzi nie dociera że kiedy Trump obejmuje się z Xi, kiedy wnuczki Trumpa śpiewają po Chińsku to jest to na serio. Że ci ludzie działają razem. Bo tak właśnie jest. Oni nie są przeciwnikami. Oni mają wspólnego przeciwnika.
Kto to jest? Czy to wreszcie do ludzi dotrze?

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-09-2018 [10:46] - rolnik z mazur | Link:

Zgoda. Trudno wyrwać się z utartych szablonow myslowych. Jak Apacze skończą akcje humanitarne niosace wolnosc i demokrację to okaze się , że zaczną nam zagrażać kosmici. W systemie pieniądza dłużnego bez wojen sorry akcji stabilizacyjnych nie da się przeżyć bez wzrostu bsp.pzdr

Obrazek użytkownika Słoń Podwawelski

01-09-2018 [14:31] - Słoń Podwawelski | Link:

Nie zna Pan historii Września 1939. Wypisuje Pan bzdury na temat planów wojny z Niemcami i realizacji tych planów. Powinien Pan ten swój rozpaczliwy bełkot opublikować w Trybunie Ludu przed 1989. Bydlaki z KC PZPR ozłocili by Pana, za te mądrości.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-09-2018 [14:56] - rolnik z mazur | Link:

Ale to nie jest historia września. A konkretnie to pewnie wszystko bylo jak należy we wrześniu 39. Pzdr z KC

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-09-2018 [14:57] - rolnik z mazur | Link:

Ale to nie jest historia września. A konkretnie to pewnie wszystko bylo jak należy we wrześniu 39. Pzdr z KC