Łopiennik - w wyborczej ciszy...


Wyprawiwszy się kiedyś na bieszczadzki Łopiennik, dostrzegłem tuż pod szczytem wmontowaną tam tablicę z cytatem z pamiętnika Zygmunta Kaczkowskiego. Pamiętnikarz opowiadał, jak to obecny tam wówczas z grupą patriotów Rzeczypospolitej, wysłuchał opowieści Wincentego Pola o geografii naszej ukochanej Rzeczypospolitej.

„Pol zabrał głos i wskazywał nam i opowiadał, gdzie leżą i jak wyglądają wszystkie ziemie Rzeczypospolitej Polskiej.(...) pokazywał, gdzie leży Kraków (...), Kruszwica, Gopło i katedra Gnieźnieńska, gdzie Warmija, jego ziemia rodzinna, gdzie się rozlega piaszczyste Mazowsze i jak Pomorze uderzają fale morza bursztynowego, gdzie Litwa drzemie w lasach odwiecznych, gdzie Pińsk się topi w moczarach i kędy Kudak strzegł swego czasu kresów naszej Ojczyzny”.

Wiem, że trudno nam byłoby teraz przenieść się na Łopiennik. Unieśmy się jednak metaforycznie ponad ziemiami Królestwa. W ten wieczorny wieczór przed ogłoszeniem wyników II tury, zadumajmy się chwilę i nad województwem smoleńskim – zapomnianą ziemią naszych przodków, którą odzyskał kiedyś świątobliwej pamięci król Zygmunt III Waza. Ta ziemia do Polski należy.

Jakub Brodacki

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

01-12-2014 [00:22] - gorylisko | Link:

Szanowny Panie
Na pana miejscu nie tykałbym zygmunta kaczkowskiego, niestety po pierwszej wojnie ujawniono dokumentację archiwalną która jednoznacznie pokazała, że w/w gość był  kapusiem ck monarchii...mało tego jeszcze na łożu śmierci doginał, że jest niewinny... tymczasem dokumentacja jaką odnaleziono, nie pozostawia żadnych wątpliwości... był bardzo aktywnym pomagierem zaborcy... proszę zajrzeć choćby do wikipedii ale najlepiej poczytać Łysiaka. który opisał całą historię zadając retoryczne pytanie o psychikę tego służalca

Obrazek użytkownika alchymista

01-12-2014 [07:11] - alchymista | Link:

@gorylisko
A Wincenty Pol też był agentem? ;-)