Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Kto i po co zrobił z Polaków analfabetów?
Wysłane przez JacBiel w 22-11-2014 [23:01]
Rozwałkowywany na cienki placuszek jest temat nieczytelności kart do głosowania, formy książeczkowej, tęczy barw, numerów list itd.
I to jest fakt autentyczny (jak mawiał klasyk, ale nie pamiętam który). 25%, czy 40% głosów nieważnych dowodzi, że forma graficzno-formatowa była myląca, czyli nieczytelna dla wyborców, czyli zła.
Początkiem tego zamieszania jest uznanie Polaków za analfabetów. Prostym sposobem uniknięcia omyłek i "krzyżykowych" fałszerstw unieważniających głosy (dostawiany drugi krzyżyk) jest prosty zabieg formalny. Wprowadzamy do każdej karty wyborczej ramkę opisaną grubym drukiem "PROSZĘ WPISAC IMIĘ I NAZWISKO KANDYDATA".
Proste, skuteczne i bezbolesne. Ale jak widac za trudne dla tych głąbiów kapuścianych.
Komentarze
23-11-2014 [13:04] - Lektor | Link: Masz rację jeśli chodzi o
Masz rację jeśli chodzi o ilość głosów nieważnych. Według mnie była to ewidentna manipulacja.
Ale popatrzmy z drugiej strony, jak i na kogo Polacy głosują. Przyjmijmy nawet, że PO i PSL mają razem 20 i 15 % to i tak biją na łeb PiS z 35 %.
A przecież myśmy mieli nadzieję, że PiS będzie się zbliżał coraz szybciej do samodzielnego rządzenia.
A przecież myśmy mieli nadzieję, że po tych przekrętach, złodziejstwach i manipulacjach obu, i tej różowej i tej zielonej szyjki, Polacy powiedzą im NIE, dosyć tego. Stało się zupełnie inaczej. Ta większość głosuje albo na PO albo na PSL, ale po tych wyborach już wiemy napewno, że oni nie nawrócą się nigdy i nigdy nie zagłosują za PiS. To tak jakby ktoś chcial nauczyń kota jeść trawę.
A zatem jedyną możliwością dla PiS-u jest jedynie pozyskanie bardzo młodych wyborców lub części z tych którzy nie chodzą do wyborów.
To przykre, ale twierdzę, że mamy społeczeństwo bezrozumne.
23-11-2014 [14:24] - JacBiel | Link: "A zatem jedyną możliwością
"A zatem jedyną możliwością dla PiS-u jest jedynie pozyskanie bardzo młodych wyborców lub części z tych którzy nie chodzą do wyborów.
To przykre, ale twierdzę, że mamy społeczeństwo bezrozumne."
Powtarzam to jak mantrę, także nie chce mi się już powtarzac. Dopóki do wyborów chodzi tylko połowa wyborców, PiS nie ma szans na samodzielne rządy. Jedyną szansą jest pozyskanie dodatkowych głosów, od tych którzy nie głosują.
Ale nie będzie to realne, dopóki PiS będzie czcił ZUS-owską "świętą krowę" i zachowywał się jak ostatnia pipa grochowa, która ma karabin i amunicję, ale boi się strzelac, bo się boi.
"To przykre, ale twierdzę, że mamy społeczeństwo bezrozumne."
Tutaj się nie zgodzę. Społeczeństwo jest rozumne, bo nie popiera ZUS-u, ani pipowatości.